W nadmorskiej miejscowości trwa wielkie poruszenie. To barki wracają z dwutygodniowego połowu u angielskich brzegów. Największy przypływ pędzi je ku normandzkiej przystani. Ci, którzy wybiegli im na powitanie, wykrzykują z lądu ich nazwy: Opatrzność, Nadzieja, Kardynał... Rodziny na nowo się połączą, a za chwilę zacznie się zacięta walka o towar. Ktoś zyska, a ktoś inny straci.
Los sprawił, że Marjanna z Dąbrówki wybrała się w drogę do Brazylii. O celu swojej podróży, jak i o jej długości wiedziała tylko tyle, że to dalej niż Częstochowa. Nie mówiła w żadnym obcym języku, ale nie miała w sobie ni grama strachu. Gdy tylko okazało się, że młoda pani po wyjściu za mąż za pensylwańczyka trafiła samotnie do Brazylii i potrzebuje wsparcia, trzeba było wysłać jej pomoc. A jedyną pomocą na jaką liczyła, była jej ulubiona służąca. Tak też Marjannę wyprawiono...
Maria Konopnicka, jedna z najbardziej cenionych polskich prozaiczek, zabiera czytelników w podróż do północno-wschodnich Włoch. Tam znajduje się historyczne miasto Akwilea, obecnie chętnie odwiedzane przez turystów z całego świata. Autorka rozważa przeszłość tego wyjątkowego miejsca, które, założone przez Rzymian w czasach starożytnych, wielokrotnie padało ofiarą politycznych potyczek. „Dziwne miasto!" – wykrzykuje Konopnicka, a my ruszamy wraz z nią na niecodzienne zwiedzani...
"Patata, patataj, pojedziemy w cudny kraj...", a w trakcie tej podróży dowiemy się, co widziało słonko, wędrując po niebie, i kto namalował tęczę... Tajemniczy świat przyrody stanie się w ten sposób bliższy i bardziej zrozumiały dla każdego młodego czytelnika, a o dobrą zabawę zatroszczy się sam Stefek Burczymucha. Lektura dla klasy I
Życie na wsi nie należy do najłatwiejszych. Zawsze znajdzie się coś do roboty. A to trzeba krowę wydoić, a to kury nakarmić. Pracy dużo, rąk mało, więc każda pomoc jest na wagę złota. Wsparciem dla gospodarzy jest pan Kurta. Pilnuje dziecka, gdy starsi pracują w polu i ostrzega przed nieznajomymi. Dużo obowiązków jak na psa! Ale pan Kurta jest wyjątkowy. Mimo że ma tylko trzy łapy, radzi sobie z każdym zadaniem.
Konopnicka baśniowy świat przeniosła na polską wieś, wplatając go w ojczysty krajobraz (jezioro Gopło, góry Karpaty, miasto Gniezno) oraz łącząc z legendą o Popielu, z Piastem czy Mieszkiem. Fabuła powieści zamyka się w cyklu rocznej wegetacji przyrody od wiosny do jesieni. Pisarka przedstawia (na tle ubogiej chaty Skrobka i przygód sierotki Marysi, szukającej pomocy u królowej Tatry) krasnoludki - ubożęta jako dobrotliwe bóstwa domowe, przyjazne ludziom, obdarzając je cech...
Jak to ze lnem było należy – obok Smoka wawelskiego, Szewczyka Dratewki, Pana Twardowskiego czy Bazyliszka – do ścisłego kanonu polskich bajek. Utwór powstał na motywach wątków baśniowych, sięgających początków uprawy lnu na ziemiach polskich w okresie rozkwitu Biskupina. Maria Konopnicka nadała tradycyjnej opowieści koloryt pasjonującej literackiej bajki, a równocześnie pogłębiła zawarte w niej przesłanie pozytywistyczne i moralne. Od pierwszego wydania w 1902 roku bajka sta...
Wiersze dla dzieci Marii Konopnickiej wpisały się do kanonu polskiej literatury. Należą do tych wierszy, które dzieci uwielbiają słuchać, dorośli czytać, a piosenkarze śpiewać. Od pokoleń oczarowują najmłodszych czytelników bliską dziecięcej wyobraźni tematyką i urzekającą melodią polskiego języka. W wierszach mowa jest o bocianach, krasnoludkach, dzieciach bawiących się w ogrodzie, dojrzewających w sadzie owocach. Wsłuchując się w utwory Marii Konopnickiej, dzieci oddychają ...
O krasnoludkach i o sierotce Marysi - Wzruszająca historia sierotki Marysi i ubogiego chłopa Skrobka harmonijnie splata się z elementami fantastycznymi, tworząc cudowną opowieść pełną dobroci, życzliwości i optymizmu.
Jedna z najpiękniejszych polskich baśni wydana w małym, bardzo poręcznym formacie - książka na każdą okazję!
Cztery pokolenia wchłaniały ją jak powietrze – a powietrze jest, jak wiadomo, niewidzialne. Czytelnicy nie zastanawiali się nad Konopnicką, a krytycy zawsze mieli jej coś do zarzucenia. Że jest, na przykład, naiwna – albo „bierze na egzamin Pana Boga”. Widziana z bliska, okazuje się poetką buntu. Powietrze staje się namacalne, gdy zmienia się w wicher – łatwe rymy Konopnickiej umieją zgęścić się w gniew. Taką Konopnicką cenili Leśmian i Miłosz. Sarkastyczna, ironiczna, depres...
„W domu i w świecie” z wierszem opisała Marya Konopnicka z 17 litografiami H. Benneta, wydanie drugie Reprint oryginału z 1892 roku, wydany przez M. Arcta w Warszawie, druk w drukarni L. Idzikowskiego, ze złoconym tytułem. Tytuł udostępniony przez Muzeum Książki Dziecięcej w Warszawie. Piękne, kolorowe litografie sprzed 100 lat cudownie komponujące się z wierszami dla dzieci M. Konopnickiej.
Wiersze dla dzieci to książka zawierająca najpopularniejsze poetyckie utwory dla dzieci, najbardziej znanych autorów. Są to wiersze towarzyszące często kolejnym pokoleniom, a jednak wciąż bawią, śmieszą i wzruszają, rozbudzają chęć samodzielnego czytania i żywą miłość do literatury.
Autorów tych wierszy nikomu nie trzeba przedstawiać - znajdują się tu takie nazwiska, jak: Adam Mickiewicz, Maria Konopnicka, Stanisław Jachowicz, Ignacy Krasicki...
Jak to ze lnem było należy – obok Smoka wawelskiego, Szewczyka Dratewki, Pana Twardowskiego czy Bazyliszka – do ścisłego kanonu polskich bajek. Utwór powstał na motywach wątków baśniowych, sięgających początków uprawy lnu na ziemiach polskich w okresie rozkwitu Biskupina. Maria Konopnicka nadała tradycyjnej opowieści koloryt pasjonującej literackiej bajki, a równocześnie pogłębiła zawarte w niej przesłanie pozytywistyczne i moralne. Od pierwszego wydania w 1902 roku bajka sta...
Pewnie na lekcjach języka polskiego słyszeliście co nieco o Marii Konopnickiej. Że była poetką, autorką słynnej Roty i baśni, którą wszyscy znają: O krasnoludkach i sierotce Marysi. Być może kojarzycie ją też z czarno-białych zdjęć – poważną panią w kapeluszu i z monoklem… Ale czy wiecie, że Konopnicka wyprzedzała swoją epokę pod każdym względem? Ta niezwykle śmiała, odważna, często kontrowersyjna kobieta nie bała się stanowczo wygłaszać swoich opinii, a to, co pisała i mówił...
Trwa przyjęcie imieninowe u Józia. By uprzyjemnić czas zaproszonym gościom, solenizant wymyśla zabawę w kalendarz. Każde z dzieci ma za zadanie wybrać swojego słynnego imiennika lub imienniczkę i opowiedzieć o nich kilka słów. W nagrodę każde z nich otrzyma cztery orzechy. Jakie znane postacie wybiorą Józio, Staś, Wandzia, Marynia i pozostali? Czy wszystkim dzieciom uda się prawidłowo przedstawić swoich bohaterów?
Krążące nisko jaskółki zwiastowały, że wydarzy się coś złego. Niedługo po widowiskowym wschodzie słońca nad morzem na horyzoncie majaczy widmo statku. To niecodzienny widok w środku tygodnia. Rybacy powracają zawsze w niedzielę. Chyba że grozi im niebezpieczeństwo. U brzegu zbierają się ludzie, wypatrując z lunetami przyczyny zdarzenia. Okazuje się, że jedna z barek ma kłopoty. Grupa śmiałków rzuciła się na ratunek, jednak ich łódkę porwało morze. Członkowie załogi mogą liczy...