Kazik Staszewski - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Tata mimo woli, Książka | Stanisław Staszewski, Kazik Staszewski, Jarosław Duś

    Stanisław Staszewski na trwałe wpisał sie w obraz kultury polskiej niestety dopiero po swojej śmierci. Poznany przez szersze audytorium dzięki takim postaciom jak Jacek Kaczmarski , Jerzy Zalewski , Nina Terentiew czy wreszcie ja, zaistniał w obrazie kultury narodowej na początku lat 90.Ostatni dzwonek by przypomnieć dogłębnie jego postać zabrzmiał w rękach Jarka Dusia , który wraz ze mną stworzył - myślę ,że całościowe -kompendium wiedzy o moim ojcu. A dzwonek to doprawdy os...

    Promocja
    okładka Muzyka do filmu i audiobooka Układ zamknięty, Audiobook | Janusz Zdunek

    Zapraszamy do pobrania muzyki do filmu i audiobooka Układ Zamknięty. Polecamy również pobranie audiobooka Układ Zamknięty. Audiobook powstał z pełnej warstwy dźwiękowej Filmu (oryginalna ścieżka dźwiękowa, dialogi, tła, efekty, atmosfery) uzupełniony o specjalnie napisaną do tej produkcji narrację. Na podstawie materiału filmowego oraz scenariusza narrację przygotował ceniony, polski pisarz Marcin Ciszewski. Audiobook przygotowano nie na kanwie książki lub powieści, jak to ...

    Promocja
    okładka Idę tam gdzie idę Kazik Staszewski Autobiografia + plakat, Książka | Kazik Staszewski, Rafał Księżyk

    „Zawsze sobie mówiłem, że pewne historie pozwolę opublikować dopiero po mojej śmierci, ale niekoniecznie muszę się tego trzymać". Na scenie nieprzerwanie od 36 lat. Z Kultem, KNŻ i jako Kazik stworzył utwory, które weszły do kanonu polskiej piosenki odmieniając go raz na zawsze. W swej autobiografii „Idę tam, gdzie idę“ daleki jest od powagi instytucji narodowej kultury. Oto Kazimierz Staszewski jakiego nie znacie. Odkrywa swe słabości i wybryki. Mówi o używkach, kulisach br...

    Promocja
    okładka Idę tam gdzie idę. Kazik Staszewski. Autobiografia, Książka | Kazik Staszewski, Rafał Księżyk

    Zobaczyłem, że w Ogrodzie Saskim na górce chłopaki bawią się w wojnę. Nie znałem ich, jacyś z miasta przyszli. Wziąłem pistolet, zszedłem do nich. „Słuchajcie też bym się chciał z wami pobawić w wojnę?”. „Pistolet masz?” „Mam. Pewnie”. „No dobra. Jak się nazywasz?”. A ja przez długi czas wstydziłem się swojego imienia. Kazik. Dziwne imię. Powiedziałem, że nazywam się Wiktor. Strzelamy się, ganiamy po parku, jeden z nich wywalił do mnie serię. „Wiktor zabity!” - Krzyczy. W fer...