Nie zaznał przyjemności, kto nie jeździł sandomierskimi wąwozami. Piętrzą się przed oczyma zamki, ruiny, zwaliska, złomy skał gliniane. Słońce chodzi, jak bogaty chłop, po szczelinach tych niezmiernych pokładów popielatej gliny i pył popielaty widać w jego płomieniach. Na szczycie wąwozu cicho tłuką się o siebie wielkie złote kłosy.
Stefan Żeromski
Powołaniem tej książki nie jest ani wykład historii, ani morfologii, ani znaczeń imion żydowskich, lecz tylko ich czytanie.Każdy tekst ma warstwy znaczeń i ten tekst najkrótszy, imię, ma je również. Więc Szlamke miał w sobie majestat Salomona a Ela dar proroczy Eliasza? Bardziej prawdopodobne jest, że Mordka pamiętał zgryzoty Mordechaja, a przechodzień mijający Szyję – Jehoszuę, Jozuego – nie miał pojęcia, iż rozpoznać mógłby w jego imieniu imię Pana swojego, Jezusa. To jedn...
Notes do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany zdjęciami Marcina Giżyckiego i tekstami Agnieszkiej Taborskiej„Bretania – w środku lasy, wokół morze – tak się tam powiada.Jest tam na tyle pięknie, że prędzej czy później dopada człowieka melancholia. Może to ona właśnie pchnęła Gauguina dalej w świat? Może też czuł potrzebę odrobiny niedoskonałości, na której można by przez chwilę zawiesić oko? (…) Są tu: gotyckie katedry; kalwarie – kamienne sceny opłakiwania pod krzyże...
Artystyczny notes ilustrowany rysunkami i fotografiami oraz zapiskami i wierszami prezydentki (tudzież jedynej obywatelki) pewnego niezwykłego państwa.Republika Kreciej Góry – nie można jej znaleźć w Encyclopaedia Britannica ani na mapie, ale istnieje. Nie za duża, nie za mała, można powiedzieć – w sam raz. Jest to wzgórze, a jego stoki schodzą do wód jeziora Duży Niedźwiedź i Zatoki Podwójnego Księżyca…„Podróż przez kraj czy przez krainę umysłu – co to ma za znaczenie? Notuj...
"Notes podróżny do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany cytatami z różnych pism i wypowiedzi Tadeusza Kantora oraz fotografiami przedstawiającymi zarówno samego „mistrza ceremonii” z Wielopola, jak i sceny z przedstawień i niezwykłe rekwizyty współtworzące spektakle. Strony numerowane; notes z indeksem ułatwiającym porządkowanie dokonanych wpisów.Fotografie: Konrad PolleschWybór tekstów i opracowanie: Agnieszka Sabor"
Notes podróżny do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany fotograficznymi portretami Warszawy (od XIX wieku do dnia dzisiejszego) oraz fragmentami tekstów wybitnych pisarzy, poetów i eseistów, którzy w różnych okresach pisali o stolicy (m.in. Isaaka B. Singera, W. Gombrowicza, Cz. Miłosza, M. Edelmana, J. Hartwig, Z. Herberta, J. Głowackiego, A. Stasiuka), w przekładach na język angielski. Strony numerowane; notes z indeksem ułatwiającym porządkowanie dokonanych wpisów.W...
Notes podróżny do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany graficznymi i fotograficznymi portretami Warszawy (od XIX wieku do dnia dzisiejszego) oraz fragmentami tekstów wybitnych pisarzy, poetów i eseistów, którzy w różnych okresach pisali o stolicy (m.in. C.K. Norwida, B. Prusa, J. Iwaszkiewicza, I.B. Singera, Z. Nałkowskiej, M. Dąbrowskiej, J. Hartwig, M. Białoszewskiego, A. Stasiuka). Wyboru tekstów i ilustracji dokonał Marek Zagańczyk.Strony numerowane; notes z indek...
Notes podróżny do prowadzenia prywatnych zapisków, ilustrowany zdjęciami i fragmentami wypowiedzi o miastach Portugalii poetów i pisarzy tego kraju (António Lobo Antunes, Luis Vaz De Camoes, José Saramago, Fernando Pessoa, José Rodrigues dos Santos, António Lobo Antunes), w wyborze i z fotografiami Renaty Gorczyńskiej. Strony numerowane; notes z indeksem ułatwiającym porządkowanie dokonanych wpisów.
Upalny wrześniowy dzień 2011 roku: Restauracja w En Kerem, u wrót Jerozolimy: Felix je powoli. Z niedoścignioną pieczołowitością usuwa ości pstrąga, jedna po drugiej, oskrobuje je nożem, następnie śledzonym przez oczy wszystkich zebranych ruchem przesuwa kawałek ryby w stronę kupki ryżu, by unieść do ust widelec z nałożonym jedzeniem. Nasze talerze są już od dawna puste, espresso wypite, stojący na zewnątrz palacze są już po trzecim papierosie, kierowca wycofał się do autobus...
Triest Przeszedłem całe miasto. Skręciłem potem w stromą ulicę z początku ludną, dalej pustą, zakończoną murkiem: zaułek, w którym sam teraz siedzę i myślę, że gdzie kończy się on, tam kończy się miasto. Triest ma opryskliwy wdzięk. Jeśli go lubisz, jest jak szorstki i zapalczywy łobuz o błękitnych oczach a dłoniach zbyt wielkich by podarować kwiat, jak zazdrosna miłość. Z tego zaułka każdy kościół, każdą ulicę widzę czy ona prowadzi na zatłoczoną plażę, ...
"W słownikach terminów literackich możemy przeczytać, że makabreska to utwór literacki, w którym dominują elementy grozy, groteski i czarnego humoru. Warto też dodać, że należy ona do nurtu purnonsensu, a więc – jak to piszą producenci filmów – wszelkie ¬zawarte w nich podobieństwo do osób żyjących jest całkowicie przypadkowe. Zwłaszcza że w tym przypadku są to osoby nieżyjące. Edward Gorey, którego obaj wielbimy, amerykański ilustrator i poeta, mistrz makabresek, uważał, że ...
"Raport z oblężonego umysłu jest chronologicznym zbiorem felietonów, które powstawały od początku rosyjskiej agresji na Ukrainę. Wprawdzie Frymorgen relacjonował wydarzenia związane z wojną na antenie radia, te eseje nie wyszły spod pióra dziennikarza. Napisał je mężczyzna w starszym wieku – mąż i ojciec. Także dziadek. Kronikarz i obywatel świata. To próba osobistego zmierzenia się energią, która w trzeciej dekadzie XXI wieku zepchnęła człowieka na skraj przepaści. Wydarzen...
Tej książki nie zamierzałam już pisać. Uznałam, że poprzednie o podróżowaniu wystarczą, a jednak wydarzyła się podróż, która wiele zmieniła. Bo prawdziwe podróże nie są odwiedzaniem nowych miejsc i zaliczaniem kolejnych punktów na mapie. Prawdziwe podróże są celem samym w sobie. Nieważne, czy wiodą w odległe miejsca, ważne, że pozwalają odkryć siebie. Dotrzeć do zapomnianych zakamarków własnego życia. Spychanych zmaganiem z codziennością poza obszar tego, co naprawdę ważne i ...
„Osobę! która na miejskim cmentarzu we Lwowie weszła do jednego z grobowców i, próbując zdjąć pierścionek z palca pochowanej tam kobiety, urwała jej ten palec, prosi się o zgłoszenie (tu był adres naszej kamienicy) – czeka wysoka nagroda!”. Przypuszczam, że czytelnicy gazety po przeczytaniu tego ogłoszenia – w końcu nie znali historii, która za nim stała – poczuli się bardzo wzburzeni. Pod ogłoszeniem nie było żadnej informacji mogącej uzasadnić zawarty w nim paradoks. Nagro...
„Kim jest Zofia Bobowicz? Dzięki jej świadectwu, w którym opisuje swoją pracę edytorską w paryskim świecie wydawniczym, odkrywamy portret autorki – niezwykłej literaturoznawczyni, tłumaczki, redaktorki wydawnictw, pośredniczki między polskim a francuskim rynkiem wydawniczym”. (Czesław Porębski) „Ta opowieść wydawnicza, rodzaj »dziennika profesjonalnego«, jest pasjonująca dla każdego, kto pracuje w świecie książki”. (L’Harmattan) „Przeczytałem książkę Zofii Bobowicz dwukrotn...
„Książka Marka Tuszewickiego jest bez wątpienia nowatorska. Zebrany w niej materiał porównawczy jest wyczerpujący i znakomicie oddaje medycynę ludową Żydów aszkenazyjskich. Nakreślone przez niego wierzenia i praktyki zdrowotne oddają ich bogactwo z licznymi powiązaniami kulturowymi i znaczeniami. Są wręcz wzorcowym katalogiem środków i metod leczniczych właściwych kulturze Żydów w środkowej Europie”. Dr hab. Leszek Hońdo „Marek Tuszewicki zrekonstruował przekonania i dzi...
Ta niewielka objętością książka to jedno z najważniejszych, najbardziej wstrząsających świadectw Zagłady na polskiej prowincji. Simche Polakiewicz w prostych słowach opisuje życie i śmierć Sokołowa Podlaskiego, żydowskiego miasteczka położonego o rzut kamieniem od obozu zagłady. „W cieniu Treblinki” to lektura obowiązkowa dla każdego, kto chce wiedzieć więcej o historii Zagłady, o żydowskiej walce o przetrwanie i o tym jak kształtowały się wówczas relacje między Żydami i Pola...
Miasta piszą się architekturą, kawą i kulturą. I historiami – zapisywanymi na paryskim bruku, smakowanymi magdalenkami z Combray, wiedeńskim Sachertorte i preclami z krakowskiego Rynku. Wielkie sale koncertowe, festiwale z czerwonym dywanem, wystawy arcydzieł przyciągają widzów z całego świata. „Potrzebni niepotrzebni” to opowieść o zdarzeniach niezauważonych. Kulturze, która plecie się niewielkimi wernisażami, rękami artystów, o których nieczęsto piszą gazety. Na ich koncert...
Pisać, wystarczy jedno słowo, a już pojawia się i pracuje język, a wraz z nim nieścisłości, pułapki – cała przeszłość mowy. Dla pisarza nie ma nic bezpośredniego, nawet jeśli jest wyczulony na to, co nie posiada jeszcze nazwy ani określonego kształtu. Intuicyjnie rozpoznaje odmienną jakość prawdy, która tkwi w kwitnącej gałązce albo w toczącym się po dnie wąwozu kamieniu. Jednakże próba odtworzenia w słowach nieskończonej gęstości lub kompletnej pustki jest od początku szaleń...
Powiedzmy od razu rzecz oczywistą: w Żółkwi, i w ogóle w okupowanej przez III Rzeszę Europie, to nie zadziałało. Żaden anioł nie zstąpił do rozpalonych pieców krematoryjnych, by wybawić z nich sług Bożych, wiernych swemu Stwórcy nie mniej niż Szadrach, Meszach i Abed-nego. Kiedy na Majdanek weszły sowieckie i polskie wojska, piece te były jeszcze ciepłe, i ciepło to zostawiło na zawsze ślady na tych, którzy ich dotknęli. Ciała wrzucone do tych pieców stały się popiołem, żużl...