Tłusty czwartek: grube ebooki, które zmieścisz w każdym czytniku

Tłusty czwartek to tradycja obchodzona głównie w Polsce i katolickiej części Niemiec. Zwyczajowo, w ostatni czwartek przed rozpoczęciem Wielkiego Postu ludzie jedzą tłuste słodycze – głównie pączki i chrust, zwany też faworkami. Tłusty czwartek otwiera ostatni karnawałowy tydzień, który kończy Środa Popielcowa. Dla wszystkich, którym nie po drodze jest z jedzeniem wysokokalorycznych rzeczy mamy rozwiązanie – możecie sięgnąć po grube, ale za to bardzo zdrowe, długie ebooki i książki!

Długie powieści – ebooki na każdą kieszeń

„Księgi Jakubowe” – Olga Tokarczuk
914 stron

„Księgi Jakubowe” to najgrubsza książka Olgi Tokarczuk, laureatki Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Przeszło 900-stronicowa powieść to efekt kilkuletniej, tytanicznej pracy autorki. Tokarczuk przedstawia w niej losy Jakuba Franka, filozofa i pisarza, który przewodził żydowskiej sekcie frankistów. Tłem opowieści jest wielobarwna Rzeczpospolita Obojga Narodów. W 2015 roku, za „Księgi Jakubowe” Tokarczuk otrzymała podwójną Nagrodę Literacką Nike – wyborem jury oraz czytelników.

Nagrodzona książka jest wspaniałą pochwałą różnorodności i bogactwa mówiącego świata, który nie ma kulturowego centrum, do którego każdy skądś przybył i ma do opowiedzenia swoją historię. Nie ma wiodącego narratora, nie ma głównego bohatera, każdy ma swoją wersję. Świat puchnie i trzeszczy od nadmiaru opowieści. Nie sprosta im encyklopedia, rozsadzą każdą historyczną narrację. Jedynie ucho Boga może je pomieścić, zrozumieć i nadać sens uniwersalny.
Ryszard Koziołek, Laudacja, Nagroda Literacka Nike 2015

 „Światło, którego nie widać” – Anthony Doerr
600 stron

„Światło, którego nie widać” to oszałamiająca i uhonorowana nagrodą Pulitzera powieść.

Niewidoma Marie-Laure mieszka w Paryżu niedaleko Muzeum Historii Naturalnej, gdzie pracuje jej ojciec. Ma dwanaście lat, kiedy naziści okupują jej miasto i razem z ojcem ucieka do Saint-Malo w Bretanii. Mają przy sobie pewniej klejnot, jeden z najcenniejszych zabytków muzeum.

W górniczym miasteczku w Niemczech Werner Pfenning, osierocony chłopiec, słucha ukochanego radia będącego dla niego źródłem wiedzy o świecie. Niedługo później Werner stanie się ekspertem w tworzeniu i naprawianiu urządzeń. Zostanie wcielony do elitarnej jednostki nazistowskiej, której zadaniem jest namierzenia radiostacji wroga.

Zręcznie przeplatając życie dwójki bohaterów, autor pokazuje, w jaki sposób, wbrew wszelkim przeciwnościom, ludzie starają się być dla siebie dobrzy i przetrwać koszmar wojny.

 „Plutopia” – Kate Brown

600 stron

Kate Brown to znana badaczka miejsc związanych z nieodpowiedzialnym użyciem energii atomowej. Za swoje publikacje – książki i artykuły – otrzymała wiele prestiżowych nagród. W liczącej przeszło 600 stron „Plutopii” opisała historię dwóch miasteczek – rosyjskiego Oziorska i amerykańskiego Richland. Mimo że dzieli je kilkanaście tysięcy kilometrów i znajdują się na różnych kontynentach, to łączy je skrywany w nich sekret. Do obu miejscowości władze ściągały pracowników, oferując im znakomite warunki życia. Jedynym warunkiem otrzymania pracy i lokum było utrzymywanie tego co się dzieje na miejscu w ścisłej tajemnicy. Na miejscu bowiem pozyskiwany był pluton – czynnik niezbędny do tworzenia broni atomowej.

Opisane przez Brown miasta widma, przez dziesięciolecia były praktycznie niewidoczne na mapach. Reporterka zbierając materiał do książki ryzykowała wiele, bowiem tajemnice związane z nieodpowiednim magazynowaniem, wyciekiem i utylizowaniem radioaktywnych substancji są pilnie strzeżone przez rządy i służby specjalne.

Książka zdobyła wiele nagród: Nagrodę Amerykańskich Historyków im. Ellisa W. Hawleya, Nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Historycznego im. Alberta J. Baveridge’a , Nagrodę Amerykańskiego Stowarzyszenia Historii Przyrodniczej im. George’a Perkinsa Marsha, Nagrodę Stowarzyszenia Nauk Słowiańskich, Wschodnioeuropejskich i Euroazjatyckich im. Wayne’a S. Vucinicha, Nagrodę Heldt w kategorii Najlepsza Książka Nauk Słowiańskich/Wschodnioeuropejskich/Euroazjatyckich Stowarzyszenia Kobiet w Naukach Słowiańskich oraz Nagrodę im. Roberta G. Athearna.

Donna Tartt – „Szczygieł”
848 stron

Główny bohater powieści, Theo Decker, cudem uchodzi cało z zamachu terrorystycznego przeprowadzonego w muzeum. W ruinach budynku chłopak dostrzega obraz Carela Fabritiusa, tytułowego „Szczygła”. Obraz był ulubionym dziełem matki Theo, która niestety nie przeżyła zamachu. Chłopak postanawia wyruszyć w podróż, zabiera w nią znalezione dzieło. Niestety okazuje się, że przywłaszczenie obrazu nie było legalne – Theo wpada w kłopoty, przetrzymując dzieło ryzykuje wiele, łącznie z tym, że zagrożone będzie jego życie.

„Szczygieł” jest często określany, jako największe wydarzenie literackie ostatniej dekady – powieść zdobyła Nagrodę Pulitzera, Andrew Carnegie Medal for Excellence in Fiction i Malaparte Prize, była nominowana do National Book Critics Circle Award, Women’s Prize for Fiction i ALA Notable Books. Została wybrana najlepszą książką roku 2013 przez „New York Timesa”, znalazła się na listach najlepszych powieści wielu opiniotwórczych mediów.

„My, naród” – Jill Lepore
848 stron

Jill Lepore przedstawia historię Stanów Zjednoczonych w zaskakującej interpretacji. Wychodząc od głównych amerykańskich idei, tych „oczywistych prawd”, o których mówił Jefferson – politycznej równości, praw naturalnych i suwerenności narodu – autorka zadaje podstawowe pytanie: Czy burzliwa historia Ameryki dowodzi tych prawd, czy też im zaprzecza?

Lepore śledzi ich obecność od czasów pierwszych pionierów po izolacjonistów, od właścicieli niewolników po obrońców praw człowieka, od początków prasy drukarskiej po Facebooka. Stwierdza też, że sprzeczności w nich zawarte budują naród, który chce walczyć o sens swojej historii.

„Bracia Karamazow” – Fiodor Dostojewski
916 strony

W bibliografii Fiodora Dostojewskiego, jednego z najważniejszych rosyjskich pisarzy, ciężko znaleźć „cienkie” książki.

Wśród najdłuższych dzieł autora „Zbrodni i kary” warto wymienić „Braci Karamazow” – przeszło 900-stronicową powieść o zabójstwie ojca, w które zamieszani są jego trzej synowie. To historia o miłości, namiętności i zbrodni. Książka należy do najważniejszych dzieł światowej literatury, doczekała się setek adaptacji teatralnych i filmowych.

„Lód” – Jacek Dukaj
1054 strony

„Lód” to książka dla miłośników historii alternatywnej, steampunku i wielkich powieści napisanych z fantazją i rozmachem. Fabuła dzieła Dukaja rozgrywa się w alternatywnym świecie, w którym nie doszło do wybuchu I wojny światowej. Benedykt Gierosławski, główny bohater „Lodu”, rusza w podróż Koleją Transsyberyjską. Ma za zadanie odszukanie swojego taty. Według carskiej bezpieki i tajnych informatorów ojciec Benedykta potrafi rozmawiać z aniołami mrozu, lutymi.

Na przeszło 1000 stronach Dukaj opisał podróż przez skuty lodem świat, w którym rządzą nieznane siły.

„Gorzko, gorzko” – Joanna Bator
656 stron

Gorzko, gorzko to opowieść o pragnieniu miłości i wolności, które dojrzewa w życiu i marzeniach czterech pokoleń kobiet. Dlaczego Berta popełniła zbrodnię? Kiedy Barbara nauczyła się tak dobrze rzucać nożem? Dlaczego Violetta otworzyła wek Pandory i co w nim było? Czy Kalinie uda się poznać prawdę? Historię Berty, Barbary i Violetty opowiada Kalina, która w Wałbrzychu, Unisławiu Śląskim i Sokołowsku odnajduje brakujące fragmenty rodzinnej historii i zszywa je w całość. Mozolnie rekonstruując pamięć swej naznaczonej traumą rodziny, mierzy się zarazem z własną miłosną utratą.

Realizm i magiczność Gorzko, gorzko nadają tej wciągającej sadze niepowtarzalny styl i niepokojący urok, dzięki czemu na długo zostaje ona w czytelniku. Gorzko, gorzko to nowatorsko i odważnie opowiedziana historia miłosna i nienawistna, okrutna i czuła, która budzi litość i trwogę, niosąc ostatecznie nadzieję na katharsis.

„Głód” – Martín Caparrós
716 stron

To jedna z najważniejszych książek non-fiction ostatnich lat, określana mianem reportażu totalnego. Prawie 800 milionów ludzi na świecie cierpi głód. Co dziewiąty człowiek na świecie nie ma co jeść, a niemal połowa dzieci, które nie dożywają piątego roku życia umiera z powodu skrajnego niedożywienia.

W swojej książce Caparrós opisuje problem głodu pod względem kulturowym, historycznym, politycznym i klimatycznym. Pokazuje, że głód ma różne oblicza w różnych miejscach na świecie – człowieka żyjącego na wysypisku śmieci w Ameryce Południowej, Amerykanina żywiącego się w darmowej jadłodajni czy ubogiego mieszkańca Indii. Ta książka zostaje z czytelnikiem na długo po zakończonej lekturze i pozostawia go z licznymi pytaniami i rozważaniami.

„Pielgrzym” – Terry Hayes
784 strony

„Pielgrzym” Terry’ego Hayesa to elektryzujący thriller łączący w sobie cechy najlepszych powieści tego gatunku na czele z „Dniem Szakala”, „Homelandem” i cyklem „Jason Bourne”. Tytułowy „Pielgrzym” to kryptonim oficjalnie nie istniejącego człowieka. Dawniej miał dowodzić tajnym wydziałem wewnętrznym wywiadu USA. Swoje doświadczenie zawodowe opisał w książce. Nie przewidział, że może stać się ona podręcznikiem mordercy… 

Kobieta zamordowana w jednym z hoteli na Manhattanie. Publicznie ścięty mężczyzna w Arabii Saudyjskiej. Oczy ukradzione żywemu człowiekowi w Syrii. Ludzkie szczątki na zboczu góry w Hindukuszu. Spisek, którego celem jest mrożąca krew w żyłach zbrodnia przeciwko całej ludzkości i jedna nić łącząca wszystkie te wydarzenia. A także jeden człowiek, który może podjąć wyzwanie – Pielgrzym. 

„4321” – Paul Auster
848 stron

To najnowsza i najdłuższa powieść Paula Austera, autora „Trylogii nowojorskiej”. „4321” jest misternie skonstruowaną opowieściach o czterech losach jednego człowieka, Archibalda Isaaca Fergusona, połączonych pojawiającą się w każdej “wersji” historii niegasnącą miłością jaką bohater pała do Amy Schneiderman.

Paul Auster opisał losy i życie głównego bohatera z uwzględnieniem wpływających na nie wyborów. Pokazuje jak wielką rolę w życiu każdego człowieka odgrywa przypadek i jak wiele może zmienić pozornie błaha decyzja. Powieść „4321” otrzymało w 2017 roku nominację do Man Booker Prize. 

„Bastion” – Stephen King
1166 stron

Stephen King, amerykański mistrz grozy, znany jest z pisania opasłych powieści. Jego najnowsza książka „Instytut” liczyła prawie 700 stron, a zekranizowane niedawno „To” z Billem Skarsgårdem w roli demonicznego klauna ma ich ponad tysiąc. Najdłuższą powieścią napisaną przez Kinga jest obecnie „Bastion” (1166 stron). Książka została wydana po raz pierwszy w 1978 roku. Jest zaliczana do postapokaliptycznej fantastyki z elementami horroru i często uważa się ją za magnum opus autora.

Nowoczesna broń biologiczna przynosi światu zagładę – ludzkość umiera bez żadnych wybuchów czy ataków terrorystycznych. Nieliczni, którym udało się przetrwać zaczynają śnić. Ich wizje wskazują im drogę, a także zwiastują pojawienie się Wysłanników Dobra i Zła. Każdy będzie musiał samodzielnie dokonać wyboru i podążyć obraną ścieżką.

„Złodziejka” – Sarah Waters
728 stron

W tym zestawieniu mogła znaleźć się prawie każda książki autorstwa Sary Waters.

To brytyjska pisarka, znawczyni powieści wiktoriańskiej z doktoratem z brytyjskiej literatury w zakresie gay and lesbian historical fiction. Waters znana jest ze złożonych, rozbudowanych i intrygujących opowieści osadzonych w XIX wiecznej Anglii. W „Złodziejce” opisała niezwykłą i bardzo zaskakującą historię.

Całość utrzymała w duchu dzieł Dickensa i Wilkiego Collinsa. Rok 1862, wiktoriańska Anglia. Susan i Maud mają po osiemnaście lat, obie straciły matki i obie są sierotami. Sue to córka złodziejki i morderczyni. Mieszka w Londynie w domu pewnego oszusta, gdzie każdego dnia załatwia się brudne interesy. Maud jest wykształconą damą i wychowuje się w posiadłości wuja w Briar. Pewnego dnia losy dziewcząt łączą się. 

„Złodziejka” została uhonorowana nagrodą Stowarzyszenia Autorów Powieści kryminalnych w dziedzinie kryminalnej powieści historycznej. 

Grubych tomów na Woblinku nie brakuje! Jeśli czytaliście wszystkie wymienione tytuły to koniecznie zobaczcie promocję, w której zebraliśmy dla was najciekawsze grube książki w formie papierowej i ebookowej!