Audiobooki wciąż zyskują na popularności. I wcale nas to nie dziwi! Dają ogromne możliwości tym, którzy nie mają czasu spokojnie rozsiąść się z książką w fotelu. Możemy ich słuchać podczas wykonywania codziennych obowiązków, w podróży, podczas treningu… Czy zastanawialiście się jednak, kiedy powstał audiobook? W tym artykule tłumaczymy, skąd wzięła się ta wyjątkowa forma czytania!

Łatwy dostęp do literatury dla niewidomych i słabowidzących

Audiobooki narodziły się z potrzeby udostępnienia literatury tym, którzy mają trudność, by zapoznać się z nią w tradycyjny sposób. Ich wynalezienie nie było dziełem jednej osoby. Pierwsze zalążki audiobooka pojawiły się w latach 30. XX wieku. Za przełomową datę możemy uznać rok 1932, kiedy powstały nagrania książek na płyty winylowe stworzone przez The American Foundation for the Blind, organizację non-profit dla osób niewidomych i słabowidzących. Pod jej patronatem uruchomiono program „Talking Books” (Książki mówione). Projekt ten przekształcił się w coś, co możemy nazwać prekursorem dzisiejszych audiobooków. Nagrywano głównie klasykę literatury oraz dzieła naukowe. Pierwsze nagrania obejmowały m.in. sztuki Szekspira. W Polsce w tym czasie firma płytowa Orpheon nagrała bajki Adama Mickiewicza w wykonaniu znanego aktora Mariusza Muszyńskiego.

Kiedy audiobooki stały się standardem na rynku książki?

Wraz z rozwojem technologicznym zmieniały się także audiobooki. Lata 60. to czas kaset, lata 80. – płyt CD. Rozwój technologii oraz popularność radia przyczyniły się do rozpowszechnienia nagrań audio. W tym okresie książki mówione zaczęły docierać do szerszej publiczności, choć nadal były stosunkowo niszowe. W Polsce w latach 60. nagrywano audiobooki na taśmach magnetofonowych na potrzeby czytelników Biblioteki Polskiego Związku Niewidomych. Książki do słuchania stanowiły świetną alternatywę dla publikacji w języku Braille’a.

W latach 90. XX wieku termin „audiobook” stał się standardem na rynku książki. Audiobooki zaczęły umacniać swoją pozycję, ponieważ duże światowe wydawnictwa zdecydowały się inwestować w nie coraz więcej pieniędzy. W tym czasie powstawały także pierwsze firmy zajmujące się wyłącznie produkcją i dystrybucją audiobooków. Rewolucja cyfrowa z przełomu XX i XXI wieku, wprowadzenie formatu MP3 oraz rozwój Internetu przyczyniły się do gwałtownego wzrostu popularności audiobooków. Wraz z pojawieniem się smartfonów i platform streamingowych ich dostępność stała się niemal powszechna. W 2017 roku audiobooki pojawiły się także w Woblinku.

Przyszłość należy do audiobooków?

Audiobooki rozwijały się stopniowo. Powstały z myślą o potrzebach osób niewidomych aż stały się wygodnym sposobem konsumpcji treści przez wszystkich. Coraz większa dostępność i jakość nowych technologii oraz Internetu umożliwia dynamiczny rozwój audiobooków. I rzeczywiście cieszą się coraz większą popularnością! Razem z podcastami i innymi rodzajami kultury audio stają się codziennością wielu z nas. A to wszystko dlatego, że w przeciwieństwie do tradycyjnej książki, audiobooki nie muszą angażować naszej całej uwagi. W trakcie słuchania możemy wykonywać również inne czynności, więc jest to idealny multitasking.

Julia Górniak


O autorce artykułu

Wielbicielka fantastyki, dziwnych plot twistów i jeszcze dziwniejszych książek.
Zawsze czyta kilka tytułów na raz i nigdy – nigdy! – nie wychodzi z domu bez czytnika.

Rocznik 01. Studentka Polonistyki.