Znamy już laureata Nagrody Bookera 2025 – wygranym okazał się w tym roku David Szalay. Powieść o tytule „Flesh” zyskała jedno z najbardziej prestiżowych wyróżnień w świecie literatury. Tym samym zebrała uznanie zarówno krytyków, jak i czytelników. O czym opowiada lektura? W naszym artykule przedstawiamy, czym David Szalay zasłużył na wygraną i jakie jeszcze tytuły zostały nominowane.

Spis treści

Do kogo trafiła Nagroda Bookera 2025?

Od ponad pięćdziesięciu lat Booker uznawany jest za jedno z najważniejszych wyróżnień dla prozy anglojęzycznej. 10 listopada 2025 podczas uroczystości prestiżową nagrodę odebrał David Szalay za swoją powieść „Flesh”. Autor przyjął statuetkę i nagrodę w wysokości 50 000 funtów.

Szalay urodził się w Quebecu, dorastał w Londynie, a obecnie osiedlił się w Wiedniu. Już w roku 2010 „Telegraph” zaliczył go do dwudziestu najlepszych brytyjskich pisarzy poniżej 40. roku życia. Mimo że szósta książka w dorobku autora zapewniła mu prestiżową nagrodę, polscy czytelnicy kojarzą już książki takie jak „Londyn”, „Turbulencje” czy „Czym jest człowiek”. Teraz miłośnicy literatury mają okazję poznać nagrodzone dzieło autora, które zyskuje miano jednej z najciekawszych powieści ostatnich lat.

Na razie nie podano informacji o tym, kiedy „Flesh” ukazałby się w języku polskim. Biorąc jednak pod uwagę rosnącą popularność autora i pozytywne opinie o lekturze – niewykluczone, że polskie tłumaczenie pojawi się prędzej, niż możemy zakładać.

O czym opowiada nagrodzona powieść?

Głównym bohaterem nagrodzonej powieści jest piętnastoletni István, który mieszka z matką na niewielkim osiedlu na Węgrzech. Wraz z upływem czasu, bohater zaczyna pojmować świat przez najbardziej namacalne doświadczenia: głód, lęk, ból i pragnienie. W jego życiu pojawiają się przymusowa służba wojskowa, dorywcze zajęcia, a w końcu emigracja do Wielkiej Brytanii i praca przy ochronie londyńskich elit.

Każdy etap jego życia niesie ze sobą ciężar doświadczeń, które odciskają ślad na ciele i psychice bohatera. Szalay udowadnia, że powieść może być jednocześnie surowa i piękna – to literatura, która na długo zapisuje się w pamięci czytelnika. Jury zachwyciła przede wszystkim minimalistyczna forma przekazu i niezwykły styl autora.

Przypomnijmy również, że w maju 2025 roku laureatką Międzynarodowej Nagrody Bookera została Banu Mushtaq za angielskie tłumaczenie zbioru opowiadań „Heart Lamp”. Właśnie wtedy po raz pierwszy wyróżniono tom opowiadań, a nie powieść. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule na blogu: Banu Mushtaq laureatką Międzynarodowej Nagrody Bookera 2025.

Nagroda Bookera 2025 – pozostałe nominacje

Jacy jeszcze laureaci mieli szansę zdobyć Nagrody Bookera? W finale Bookera pozycjonowało się 6 tytułów – łącznie z nagrodzoną książką „Flesh”. Niżej przedstawiamy pozostałe nominowane książki.

„Flashlight”, Susan Choi

Powieść zagląda w głąb tożsamości, pamięci, żałoby i skomplikowanych więzi między matką a córką. Podczas spaceru z ojcem dziesięcioletnia Louisa nagle znika. Znajdują ją samotną i przemarzniętą nad wodą. W tym czasie ojciec Serk, wychowany w Japonii Koreańczyk, który próbował życia w Stanach – znika bez śladu. Louisa pozostaje pod opieką matki, Anne, kobiety ze Środkowego Zachodu, która sama zmaga się z problemami. To niezwykle inteligentnie napisana historia, która potrafi zaskoczyć czytelnika.

„The Loneliness of Sonia and Sunny”, Kiran Desai

To historia dwojga młodych ludzi, których los i rodziny krzyżują się na swojej drodze. Sonia, początkująca pisarka, wraca po studiach do Indii, próbując poukładać życie po toksycznym związku ze starszym artystą. Sunny, stawiający pierwsze kroki jako dziennikarz w Nowym Jorku, stara się od wpływów despotycznej matki. Ich relacja rozwija się przez lata, a czytelnicy z napięciem śledzą, czy uda im się wspólnie zwalczyć samotność.

„Audition”, Katie Kitamura

Dwoje ludzi spotyka się na lunchu w jednej z nowojorskich restauracji. Ona – utalentowana aktorka szykująca się do premiery, z kolei on – atrakcyjny i niepokojący, na tyle młody, że mógłby być jej synem. W tej wciągającej i błyskotliwie skonstruowanej powieści można dostrzec zabawę perspektywą poprzez kontrastujące ze sobą narracje. Przewracają one do góry nogami nasze wyobrażenia o rolach, które odgrywamy w życiu – partnera, rodzica, twórcy czy muzy.

„The Rest of Our Lives”, Ben Markovits

To poruszająca opowieść o tym, co dzieje się z długoletnim związkiem, kiedy znika codzienna rutyna rodzicielstwa. Historia mówi o pustce, wolności i trudności w złożeniu siebie na nowo, gdy po dawnym życiu pozostaje jedynie cisza.

Tom Layward dobrze rozumie tę sytuację. Gdy jego żona dopuściła się romansu, obiecał sobie, że odejdzie, gdy tylko najmłodsza córka osiągnie pełnoletność. Dwanaście lat później, odwożąc ją na studia do Pittsburgha, przypomina sobie o tej decyzji – rusza dalej, na zachód, jakby dopiero teraz mógł zacząć własną drogę.

„The Land in Winter”, Andrew Miller

To opowieść o tym, jak ekstremalne warunki obnażają kruchość codzienności. Historia mówi o tym, że najtrudniej uciec od tego, co nosimy w sobie. Zwykła angielska zima zamienia się w jedną z najostrzejszych w historii, a wraz z pierwszymi zamieciami zaczynają pękać też ludzkie relacje.

W dwóch domach, oddzielonych tylko polem żyją pary, które wciąż trzymają się nadziei. Kiedy śnieżyce odcinają wieś od świata, a mróz zagląda do okien – małżeństwa zaczynają mierzyć się ze wszystkim, co starali się do tej pory przemilczeć.