Od 3 lutego w księgarni internetowej Woblink wystartowała przedsprzedaż ebooka najnowszej powieści Marka Krajewskiego pt. „Demonomachia”. To wyjątkowa publikacja, bowiem pierwszy raz w swojej karierze pisarskiej Krajewski zdecydował się na wydanie powieści grozy!

„Demonomachia” – powieść grozy Marka Krajewskiego

Na początku 2022 roku na swoim profilu na Facebooku Marek Krajewski poinformował czytelników, że pod koniec lutego br. ukaże się jego pierwsza, samodzielnie napisana, powieść nie będąca kryminałem. Oznacza to, że nie występują w niej ani Eberhard Mock, ani Edward Popielski. „Demonomachia” to debiutancka powieść grozy w dorobku Marka Krajewskiego. Jej tytuł po grecku oznacza „walka z demonami”. Od 3 lutego 2022 książkę w przedsprzedaży, w formie ebooka można kupować w księgarni internetowej Woblink.

Przedsprzedaż! Kup już dziś, pełny plik pojawi się na Twojej półce już w dniu ebookowej przedpremiery: 14 lutego.

Kup ebooka najnowszej powieści Marka Krajewskiego w przedsprzedaży na Woblink.com

Autor tak pisze o fabule książki:

Tą powieścią grozy wchodzę w literacką strefę mroku. Akcja rozgrywa się na przełomie wieków XIX i XX w podkrakowskim mieście Podgórze (dziś dzielnica Krakowa). Jej bohater, uczeń podgórskiego gimnazjum klasycznego, Stefan Zborski cierpi na zachowania kompulsyjno-obsesyjne — używając języka dzisiejszej psychiatrii. Objawiają się tym, iż wypowiada on niechciane słowa, przeklina przypadkowych ludzi, których codziennie spotyka na swej drodze. W pewnym momencie zauważa, że jedna z tych klątw jest „skuteczna”. Żydowski chłopiec Szlomek Kranz pod jej wpływem zaczyna zachowywać się jak zwierzę.

I wtedy się zaczyna demoniczne śledztwo. Maturzysta, a później student Zborski, dręczony wyrzutami sumienia, zgłębia żydowskie wierzenia o dybukach, poznaje chrześcijańskie egzorcyzmy i demonologię porównawczą. Trafia na krakowskie profesorskie salony, zanurza się w dziką i rozpustną atmosferę młodopolskich artystycznych przyjęć, snuje się nad ranem po Plantach wśród pijanych kreatur, wśród księżniczek nocy i zaćmionych absyntem poetów. Swoistym leitmotivem tej powieści grozy (choć nie mottem) są słynne słowa Fryderyka Nietzschego (cytuję z pamięci): „Kto walczy z potworami, niechaj uważa, by samemu nie stać się potworem. A jeśli długo wpatrujesz się w otchłań, wiedz, że ona wpatruje się również w ciebie”.

cytat pochodzi z profilu Marka Krajewskiego na Facebooku