27 października odbędzie się oficjalna premiera najnowszej powieści Marka Krajewskiego pt. „Diabeł stróż”. Mamy dla was wspaniałą informację – w księgarni internetowej Woblink ruszyła przedsprzedaż książki w formacie ebooka. Dzięki temu 18 października, dziewięć dni przed oficjalną premierą, „Diabeł stróż” zagości na półkach wszystkich czytelników, którzy zdecydowali się na kupno książki wcześniej.

Przedsprzedaż najnowszej powieści Marka Krajewskiego

Ebook najnowszej powieści Marka Krajewskiego pt. „Diabeł stróż” dostępny jest już przedsprzedaży w księgarni internetowej Woblink. Książka pojawi się na półkach wszystkich użytkowników, którzy zdecydowali się na zakup już 18 października, dziewięć dni przed oficjalną premierą! Przy okazji w promocyjnych cenach dostępne są poprzednie książki Marka Krajewskiego. Wśród nich takie tytuły jak „Festung Breslau”, „Dżuma w Breslau”, „Rzeki Hadesu”, „Erynie”, „Mock. Ludzkie zoo”, „Mock. Golem” i wiele innych.

diabeł stróż przedsprzedaż ebooka krajewski
Znajdź promocję na Woblink.com!

Diabeł Stróż – nowa powieść Marka Krajewskiego

27 października odbędzie się premiera najnowszej powieści Marka Krajewskiego pt. „Diabeł Stróż”.  Akcja książki rozgrywać będzie się latem 1934 roku. Od półtora roku Hitler jest u władzy, III Rzesza, by wyjść z kryzysu gospodarczego będzie potrzebowała znacznej ilości pieniędzy. Pojawia się pomysł, by zalegalizować hazard. Te informacje zaczynają siać popłoch we wrocławskich tajnych kasynach. Ich przedśmiertne ataki paniki wywołują falę zbrodni w mieście.
diabeł stróż przedsprzedaż
Znajdź promocję na Woblink.com!
A oto co autor opowiada o „Diable Stróżu”:

W powieści tej postawiłem Eberharda Mocka w trudnej sytuacji: z jednej strony musi on prowadzić skomplikowane śledztwo w sprawie zabójstwa, z drugiej zaś — opiekować się osieroconym ośmioletnim chłopcem, którego z pewnych względów nie chce przekazać miejskim urzędnikom zajmującym się adopcją dzieci. Śledztwo jest zagmatwane i biegnie po różnych ślepych torach, ponieważ ofiara — zmasakrowany urzędnik pocztowy — był gburem i samotnikiem, a o jego życiu niewiele wiadomo. Co więcej, wspomniany chłopiec, imieniem Rolf, jest Eberhardowi w tym śledztwie przysłowiową kulą u nogi i — niestety — jedynym świadkiem, który może rozpoznać sprawcę innej zbrodni, którą z pierwszą jakoś się łączy. Piszę „niestety”, ponieważ chłopiec jest dzieckiem autystycznym, a ponadto nie umie mówić, opisanie zatem mordercy przekracza jego możliwości. W Mocku budzą się ojcowskie uczucia do Rolfa, które mu uniemożliwiają dokonywanie zdecydowanych posunięć, bo te wiązałyby się z porzuceniem podopiecznego. Oprócz tego novum w „Diable Stróżu” jest wszystko to, co lubią moi Czytelnicy: ponury obraz Wrocławia, duszącego się w letnim malarycznym upale, zatęchłe spelunki pełne odrażających kreatur, tragiczni ludzie o przetrąconym kręgosłupie moralnym oraz mocny mężczyzna — policjant, który jak „nosorożec sprawiedliwości” (tak go gdzieś chyba nazwałem) prze do celu, tratując wszystko dokoła.