Wirtualne Targi

Fitzharris Lindsey - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Zyskujące popularność
    Promocja
    okładka Facemaker. Historia człowieka, który stworzył chirurgię plastyczną, Ebook | Fitzharris Lindsey

    Nowa książka autorki bestsellerowych Rzeźników i lekarzy.Lindsey Fitzharris powraca w wielkim stylu z opowieścią o narodzinach chirurgii plastycznej.Wraz z pierwszym wystrzałem z karabinu maszynowego jedno stało się jasne: rozwój medycyny skapitulował wobec rozwoju techniki wojskowej. W czasie I wojny światowej ludzkość osiągnęła niespotykaną dotąd skuteczność w zabijaniu i okaleczaniu. Żołnierz w okopach był narażony nie tylko na grad kul, ale mógł też zostać zaatakowany mio...

    Promocja
    okładka Facemaker. Historia człowieka, który stworzył chirurgię plastyczną, Książka | Fitzharris Lindsey

    Nowa książka autorki bestsellerowych Rzeźników i lekarzy. Lindsey Fitzharris powraca w wielkim stylu z opowieścią o narodzinach chirurgii plastycznej. Wraz z pierwszym wystrzałem z karabinu maszynowego jedno stało się jasne: rozwój medycyny skapitulował wobec rozwoju techniki wojskowej. W czasie I wojny światowej ludzkość osiągnęła niespotykaną dotąd skuteczność w zabijaniu i okaleczaniu. Żołnierz w okopach był narażony nie tylko na grad kul, ale mógł też zostać zaatakowany...

    Promocja
    okładka Rzeźnicy i lekarze, Ebook | Fitzharris Lindsey

    Wizyta w szpitalu była kiedyś najprostszym sposobem, by skończyć w grobie. XIX-wieczni chirurdzy, często niewykształceni, nawet niepiśmienni, kroili swoich pacjentów, nie myśląc o odkażaniu narzędzi. Amputacja była ich ulubioną metodą kuracji, a gangrena nie była niczym niepokojącym. Pacjentów często trzeba było gonić po sali i wiązać, by poddali się „leczeniu”.Chirurg James Y. Simpson jeszcze w 1869 roku uważał, że „żołnierz na polu bitwy pod Waterloo ma większe szanse na pr...

    Promocja
    okładka Rzeźnicy i lekarze. , Książka | Fitzharris Lindsey

    Wizyta w szpitalu była kiedyś najprostszym sposobem, by skończyć w grobie. XIX-wieczni chirurdzy, często niewykształceni, nawet niepiśmienni, kroili swoich pacjentów, nie myśląc o odkażaniu narzędzi. Amputacja była ich ulubioną metodą kuracji, a gangrena nie była niczym niepokojącym. Pacjentów często trzeba było gonić po sali i wiązać, by poddali się „leczeniu”. Chirurg James Y. Simpson jeszcze w 1869 roku uważał, że „żołnierz na polu bitwy pod Waterloo ma większe szanse na ...