Daria po wyjściu na wolność ucieka do Zakopanego, nie chce już być pisarką, zmienia imię i uczy się życia od nowa. Jednak wkrótce więzienna przeszłość upomni się o nią w bardzo nietypowy sposób. Za pieniądze odziedziczone w spadku Daria buduje pensjonat, w którym pewnego dnia zjawia się Iza, by bez skrupułów podrzucić jej na wychowanie swoją córkę Olę. Daria, stając się w zasadzie matką dziewczynki, odzyskuje dzięki niej wiarę w siebie i wiarę w drugiego człowieka. Wkrótce t...
Daria po wyjściu na wolność ucieka do Zakopanego, nie chce już być pisarką, zmienia imię i uczy się życia od nowa. Jednak wkrótce więzienna przeszłość upomni się o nią w bardzo nietypowy sposób. Za pieniądze odziedziczone w spadku Daria buduje pensjonat, w którym pewnego dnia zjawia się Iza, by bez skrupułów podrzucić jej na wychowanie swoją córkę Olę. Daria, stając się w zasadzie matką dziewczynki, odzyskuje dzięki niej wiarę w siebie i wiarę w drugiego człowieka. Wkrótce t...
Kolejne pokolenia kobiet z Lechic - od powstania styczniowego, aż do upadku komunizmu - za swoją bezkompromisowość i wierność sobie płacą samotnością, ale zawsze pozostaje jedno - dom rodzinny. Lechice będą świadkiem miłości i zdrady, w nierozerwalnym splocie wielkich namiętności i wielkiej historii. W 1 tomie: rok 1864, Ewelina wyrusza za zesłańcem Janem Darskim na Syberię. Miłość do niego przesłania wszystko - obowiązki wobec rodziny, męża, dorastającej córki. Zesłany jest ...
Kasia, absolwentka warszawskiej SGGW, przyjeżdża w Bieszczady, by zebrać materiał do pracy doktorskiej o wilkach. W stacji naukowej przebywają już Olgierd i Marcin. Mężczyźni nie wierzą, że ich nowa towarzyszka wytrzyma trudy życia w lesie. Kasia jednak okazuje się osobą nie tylko odporną na niewygody, ale też wyjątkowo odważną. Pierwsza nocna obserwacja wilków staje się początkiem wielkiej fascynacji Katarzyny, a kolejne, coraz bliższe spotkania z watahą sprawiają, że między...
"Innego życia nie będzie" Marii Nurowskiej to wzruszająca, oparta na faktach opowieść o miłości, której źli ludzie i zły czas nie dali rozkwitnąć. O gorzkim romansie z komunizmem. Była bardzo ładna, głupia i wpatrzona w niego jak w obrazek. Taką zobaczył ją któregoś dnia, gdy tuż po wojnie objął urząd szczecińskiego wojewody. On, Stefan, miał raptem dwadzieścia cztery lata, skórzaną kurtkę i nadopiekuńczą matkę. Ona, Wanda - o pięć lat młodsza - była jego sekretarką. Wkrótce ...