Opis treści
Straszna i fascynująca – Stephen King
Przerażająca powieść grozy, której fabuła rozgrywa się w niedalekiej przyszłości. Wywraca umysł do góry nogami – Sara Sklaroff, „The Washington Post”
Zmroziła mnie do szpiku kości – Julie Bosman, „The New York Times”
RZĄD STRZEŻE DOSTĘPU DO STREFY X.
Strefa X jest jak nowotwór, który powoli zajmuje całą planetę.
Każda z wysłanych do niej jedenastu wypraw badawczych kończyła się śmiercią albo szaleństwem jej uczestników.
Dwunasta ma być inna.
Do Strefy X docierają cztery kobiety. Obserwują, jak postapokaliptyczny pejzaż wchłania wszystko, co żyje. Roślinność wdziera się do opuszczonych domów. Organizmy mutują i krzyżują się ze sobą, powołując do życia nowe, nieznane dotąd formy.
Najbardziej tajemnicza okazuje się wieża, która zamiast piąć się do góry, ciągnie się w dół. Podziemne schody wabią badaczki coraz głębiej – tam, gdzie serce wieży zaczyna pulsować, a na ścianach pojawiają się fosforyzujące, tętniące dźwiękiem słowa.
Czy uda się wyjaśnić ich znaczenie, zanim Strefa X pochłonie wszystko?
Co jest tutaj prawdą, a co tylko halucynacją?
Akcja toczy się błyskawicznie i zawiera wszystkie najlepsze tropy: zanieczyszczenie biologiczne, osobliwe stworzenia, tajemnicze śmierci, ale to właśnie towarzyszący lekturze pełen napięcia lęk pozostał ze mną najdłużej – Justin Alvarez, „The Paris Review”
VanderMeer stworzył opowieść science fiction o unicestwieniu świata bardzo podobnego do naszego – John Domini, „Miami Herald”
Kama 25-05-2025
Kama 25-05-2025
„Nie byłam pewna, czy to, co czułam, to byłam jeszcze ja. Czasem człowiek uczy się żyć z inną wersją siebie.” Obszar X nie był czymś, co można było po prostu zbadać i zrozumieć. On się działo, istniał… był procesem, nie stanem.” „Słowo po słowie, litera po literze, pismo na ścianie układało się w coś, co zdawało się znaczeniem większym niż nasze zmysły.” „Zawsze lepiej czułam się z przyrodą niż z ludźmi. Natura nie oczekiwała niczego w zamian, nie kłamała, nie udawała.” Cztery kobiety - biolog , antropolog, psycholog i geodeta zostają wysłane przez wyjątkowo tajemniczą agencję Southern Reach do Obszaru X - miejsca bardzo niebezpiecznego. Wcześniejsze misje kończyły się zaginięciami , samobójstwami bądź niezrozumiałym dziwnym zachowaniem po powrocie. Główną bohaterką z której perspektywy poznajemy tę niezwykle duszną i pełną napięcia opowieść jest prowadząca dziennik z ekspedycji biolog. Kobieta w swej relacji zawiera nie tylko opis tego co ją otacza i jej doświadczeń. Zapiski są przepełnione osobistą refleksją, emocjami i wątpliwościami. Wkrótce grupa odkrywa tajemniczą strukturę (nazywaną przez narratorkę „wieżą”), w której ściany pokryte są organicznym, luminescencyjnym pismem a im dłużej trwa całe przedsięwzięcie tym granice między tym co rzeczywiste , a tym co wyśnione stają się coraz bardziej płynne, zatarte. Autor operuje precyzyjnym , chłodnym niemal chirurgicznym językiem, jest oszczędny w słowach i formie, pozostawiając wiele spraw niewyjaśnionymi. To wymagająca, niepokojąca historia. Nie ma w niej zwrotów akcji , lecz nie oznacza to wcale nudy. Główne motywy których możecie oczekiwać: Obcość i dezintegracja jaźni: Obszar X działa jak żywy organizm – przekształca, mutuje, wchłania. Biolog, z czasem „zainfekowana” przez tajemniczy pył, doświadcza stopniowego przeobrażenia zarówno fizycznego, jak i psychicznego. Ekologia i natura jako siła nieznana: VanderMeer zrywa z klasycznym obrazem przyrody jako romantycznej scenerii. Obszar X jest niezrozumiały, pozaludzki, wręcz obojętny wobec człowieka. Granice nauki: Narratorka, jako biolog, próbuje objąć rozumem zjawiska, które wykraczają poza logikę. Naukowe podejście zderza się tu z czymś, co przypomina religijne objawienie lub kontakt z obcą formą świadomości. Jednym słowem pozycja obowiązkowa dla fanów science fiction
Opinia nie jest potwierdzona zakupem