Humorystyczno-romantyczna historia o tym, że czasami to los sprawia, że wpadamy w czyjeś ramiona. Albo pod czyjś samochód. Czy wspólny wyjazd na SOR można potraktować jako pierwszą randkę? Jakby nie było, to wspólnie spędzony czas. I czy wożenie w samochodzie szpadla jest normalne? Niekoniecznie, ale czasami się przydaje. Będzie wesoło, ale też gorąco i namiętnie...
„Między mną a mężczyzną, który zaraz będzie mnie pieprzył, jest ściana. Nie wiem, jak wygląda, nie wiem, czego chce, nie wiem, kim jest, czym się pasjonuje, zajmuje, jak się ubiera, gdzie wychodzi w wolny dzień. Nigdy w życiu się nie dowiem, że to właśnie on wziął mnie dziś pierwszy. Czuję tylko, gdy zagłębia się we mnie." Fabryka Poziomek to klub, w którym wszystkie fantazje są dozwolone, gdzie tematy tabu to codzienność. Czym jest glory hole? Historycznie jest to dziura łąc...
„Wstęp do BDSM: Okiem uległej" to opowieść o tym, jak może (a może jak powinna?) wyglądać relacja w świecie BDSM. Od kiedy na rynku zaczęły pojawiać się książki, które dumnie reklamują się tym hasłem, ciekawość wzrasta: chcemy eksperymentować i rozwijać swoją seksualność, ale są tematy, które w dalszym ciągu budzą dreszcz niepokoju. Autorka przewodnika stara się przybliżyć i nieco odczarować pojęcie BDSM, pokazać, jak wygląda to zjawisko od „wewnątrz", jak zacząć bezpiecznie ...
"Jeśli zwykle czujemy przymus performowania i wypadania dobrze przed innymi, to w soloseksie możemy przestać się przejmować tym, jak wypadamy, czy komuś jest dobrze, czy zamierzamy udawać orgazm albo czy musimy go mieć. W tej chwili zyskujemy szansę, by mieć to w całkowitym poważaniu. Liczysz się tylko Ty. I to, na co masz ochotę". Soloseks bez pruderii, czyli pokochaj się ze swoją cipką! Jak to jest z masturbacją w związku? I które gadżety erotyczne warto trzymać przy łóżku?...
Zdrada nie jest zdradą, gdy jest częścią układu. Otwarty związek i ten trzeci: mężczyzna, który gra z Anitą w grę ułożoną przez jej partnera i wywołuje w niej coraz silniejszą fascynację. Jaką niespodziankę przygotuje swojej ukochanej Darek? Anita wie tylko tyle, że ma dorobić uchwyty do stołu w Salonie – pomieszczeniu do spełniania ich fantazji. A potem, w środku nocy, budzi ją obcy mężczyzna w kominiarce... Drugie opowiadanie z cyklu „Przyjaciel Pana domu" w klimacie mocneg...
„– Chodź, Mirabell, zobaczymy, na co cię stać. – Jego głos jest ciepły, a jednocześnie szorstki i surowy. Po podwórzu kręcą się ludzie, ale się nie zatrzymujemy. Zdaje się, że Tom ma jasno określony plan. Uspokaja mnie to, że ja nie muszę go mieć, nie muszę nic planować, o nic się troszczyć. O nic poza spełnieniem jego poleceń – ale to łatwe. Odpoczywam, mimo że moje ciało dostaje w kość, ja odpoczywam. Kątem oka widzę innych, jakiś mężczyzna właśnie batoży przy ogrodzeniu mł...
Czasami cały świat wali nam się na głowę, a powrót na „stare śmieci" wydaje przegraną. Czasami jednak ten sam świat mówi nam: witaj w domu, dobrze, że wróciłaś. Bo czasami powrót nie musi być bolesny. Otylia jest samotną, czterdziestosiedmioletnią mamą przedszkolaka, która wprowadza się do domu ze swojego dzieciństwa: domu, który z trudem doprowadza do stanu użyteczności. Święta w tym roku nie zapowiadają się wesołe, ale tylko do czasu, gdy rudy kot i rudy mężczyzna wkraczają...
Inez ma dar, chociaż czasami wydaje jej się, że jest to przekleństwo... widzi przyszłość ludzi, los ich miłości. Sama od lat unika związków, a Święto Zakochanych spędza w pracy jako kelnerka. Jaka przyszłość czeka poszczególnych gości restauracji? Czy znajdą miłość? I kim jest tajemniczy mężczyzna ze stolika numer siedem? Czy Inez odważy się zaryzykować? A Wy? Odważylibyście się skorzystać z daru, aby zobaczyć swoją przyszłość z ukochaną osobą?
„Nie zaglądała tam od momentu, gdy Michał dostał zaproszenie. Poszedł wtedy, zobaczył, zszedł i ją pocałował, a potem poprosił, by nie wchodziła na górę do soboty. Do dwudziestej pierwszej. Wiedziała, że coś przygotowywał, dwa razy był tam z wiertarką, raz z całą torbą. Majtek nie nakładała, miało być dziwkarsko, lubieżnie, niedbale. Jakby wyszła z jakiejś imprezy. Ubrała stary stanik, opuściła ramiączko, na to zwykła czarna bokserka, opięta. Do tego włożyła trampki, wiedzia...
„– A gdybym powiedział, że to drewno może poczekać, ale koc jest kawałek dalej? – zapytał, a ona go pocałowała. Miał przyjemne usta, mocne, męskie. Całował delikatnie, przytulając ją lekko, jakby bojąc się, że może jej coś zrobić. Nie ubrała stanika, a teraz czuła, jak sutki drażniąco ocierają się o materiał. – A ładny jest? Ten koc? – wyszeptała mu w usta. Pociągnął ją dalej, szybko, tak że niemal biegli. Łąka nie była duża, a ona zorientowała się, że on też się przygotował....
„Tego dnia po raz pierwszy przyśniła mu się Fabryka Poziomek. Czerwone, barokowe ściany budynku, skórzane pasy w pokoju, który określiła nazwą „Porzeczkowy", olbrzymie łóżko z leżącym na nim mężczyzną imieniem Lis. Oraz ona, główna bohaterka książki, bohaterka, która wybiła go z rytmu, która weszła w jego sen i patrzyła na niego parą zielonych oczu. Miała ciemne, krótkie włosy, usta czerwone, a drobne zęby białe. Szedł za nią posłusznie, mijając pokoje, do których nie mógł za...
„Ta relacja była inna niż te, które dotąd budowała. Weronika czuła, że nie zdoła w żaden sposób powstrzymać rodzącej się fascynacji i namiętności. Paweł uderzał w jej dawno zapomniane struny, teraz rozbrzmiewające całą gamą dźwięków. Odkopał w niej to, co spoczęło w zgliszczach pragnień. Używał języka, by niemal codziennie wprawiać ją w nieustanną ekstazę. Penetrował słowami każdy zakątek jej mózgu. Dosięgał najczulszych granic. Przekraczał je, nie wiedząc, czego w niej dokon...
„– Czym jesteś? – Nie odrywała od niego spojrzenia. Był dziwny, nieludzki, a jednocześnie tkwiło w nim coś niesamowitego. – Bardzo chcesz wiedzieć? – Usta ułożyły mu się w złośliwy uśmiech. Był coraz bliżej, omijał łóżko, poruszał się wolno, jakby nie chciał jej spłoszyć. – Tak. – Zdała sobie sprawę, że to wyszeptała. Był blisko, tak blisko, że poczuła jego zapach, jej ciało zareagowało na to bez jej wiedzy; był męski, mocny, naturalny. – Pocałuj mnie, a ci powiem. – Zatrzyma...
„Przyciągnął ją do siebie na siłę, wczepiła się w jego koszulkę z taką rozpaczą, że przez chwilę myślał, że mu ją podrze. Trzęsła się jak osika, oplótł jej nogi swoimi, uniemożliwiając ruch, schował ją w ramionach, klnąc na siebie i na świat. Miał ochotę dorwać Koszmar i zabić go jeszcze raz, jeszcze sto razy, a potem rzucić jego truchło do jej stóp i powiedzieć, że już jej nie zagraża. Że nic jej nie zagraża. A potem uzmysłowił sobie, że trzyma ją w ramionach nie po to, aby ...
„Ta relacja była inna niż te, które dotąd budowała. Weronika czuła, że nie zdoła w żaden sposób powstrzymać rodzącej się fascynacji i namiętności. Paweł uderzał w jej dawno zapomniane struny, teraz rozbrzmiewające całą gamą dźwięków. Odkopał w niej to, co spoczęło w zgliszczach pragnień. Używał języka, by niemal codziennie wprawiać ją w nieustanną ekstazę. Penetrował słowami każdy zakątek jej mózgu. Dosięgał najczulszych granic. Przekraczał je, nie wiedząc, czego w niej dokon...
Czasami natura się myli i rodzimy się w ciele, które wydaje nam się obce. „Historia K." to historia właśnie takiej pomyłki, ale też toksycznej relacji, która może się przydarzyć każdemu. Jak często jesteśmy z kimś, kto nas niszczy, a jednocześnie tak pociąga i oplata, że nie potrafimy się uwolnić? Akceptacja samego czy samej siebie to początek, który może sprawić, że nasze życie zmieni się całkowicie. I że otworzymy się na kogoś, od kogo dostaniemy nie tylko wspaniały seks, a...
„Wszedł do domu i się zatrzymał. Zwykle paliło się światło, grała muzyka, ale tym razem było ciemno. Salon oświetlały świeczki. Klęczała na dywanie, nago, z liną u stóp. Nie podniosła głowy, nie drgnęła, gdy wszedł. Przeszedł do łazienki, ignorując ją, a gdy wyszedł z włosami jeszcze wilgotnymi po prysznicu i ręcznikiem na biodrach, klęczała dalej w tej samej pozycji. Do tej pory wiązał ją wyłącznie po to, aby ograniczyć jej ruchy, aby uwięzić ją i zniewolić, aby uzmysłowić, ...
„– Wystraszyłem cię. – Przekręcił się na plecy, od pępka szedł mu wąski pasek włosów, chowając się pod spodniami. Miał wyrzeźbiony brzuch. – Chodź. Pokażę ci coś. Wstał i włożył koszulkę, a ona przez chwilę pożałowała, że to zrobił. Podniosła się i spojrzała na niego niepewnie. – Jesteś drobna, ale to nie musi być wada. – Wyciągnął rękę – No chodź, nie ugryzę. – Złapał ją i okręcił tak, że trzymał ją teraz podobnie do tego, jak trzymał ją w kuchni. – Ty masz faceta uderzyć ta...
Słowo bezpieczeństwa nie powinno być trudne, powinno też być łatwe do wymówienia. Powinno móc wpleść się w ciąg wydarzeń, ale nie pasować do rzeczywistości - tak, aby była pewność, że osoba, która je wypowiada, jest świadoma tego, co robi. To swoisty kod zapewniający bezpieczeństwo. Kobieta, opuszczony dworek w głębi lasu i nieznajomy mężczyzna. Jak daleko można posunąć się w swoich fantazjach?
„– Zawsze tyle gadasz? – rzucił, a ona parsknęła. – A ty zawsze jesteś takim bucem? – odwarknęła zirytowana jego tonem. Zatrzymał się nagle, złapał ją za ramię i nachylił się tak, że prawie dotknął jej policzka nosem. Wciągnęła głęboko powietrze, pachniał lasem, niczym innym. Zapach mchu, kory, liści, deszczu. Zamarła, a gdy powietrze z jego ust owiało ciepłem jej policzek, zadrżała. Musiał to wyczuć, zacisk na ramieniu złagodniał. – Tylko gdy podoba mi się dużo za młoda kobi...
"Była szybka, jakby znała każdy kawałek lasu, jakby fakt, że biegnie boso, ułatwiał jej bieg zamiast go utrudniać – ale mimo to ją złapał, chociaż gdzieś z tyłu głowy wiedział, że to nie ona była zwierzyną w tym polowaniu. Sukienkę praktycznie sama zsunęła, jej długie palce wsunęły się pod jego koszulkę, sprawiając, że jęknął na wpół z zaskoczenia, na wpół z rozkoszy. Były zimne, ale to się nie liczyło, może to on był rozgrzany, rozpalony, tak aby zrównoważyć jej chłód?". Jes...
Zbiór opowiadań o dominacji i uległości spod pióra autorek LUST. Poznaj nowy wymiar rozkoszy, eksplorując fascynujący i różnorodny świat BDSM w ramach 6 fantazji o zniewoleniu. Tylko czy to naprawdę takie oczywiste, kto tu jest "górą"? „Wolność w zniewoleniu" Catriny Curant: Czasami trzeba stracić kontrolę nad swoim życiem, aby ją odzyskać. Jak się odnaleźć po doświadczeniu przemocy domowej? „Pokój zabaw, czyli małżeństwo nie musi być nudne" Catriny Curant: Opowieść o przestr...
„Wszedł do apartamentu i się zatrzymał. Nie czuł tego zapachu od lat, od dokładnie dwunastu lat. Odłożył torbę na szafkę, ściągnął skórzaną kurtkę i spokojnie ruszył do salonu. Dużo się zmieniło w jego życiu, bardzo dużo. Zrobił czystkę w mieście, rozszerzył swoje wpływy na całe wybrzeże, zlikwidował większość wrogów i się znudził. Zresztą nie pierwszy raz w swoim zbyt długim życiu znudził się i zostawił jedno życie, aby zacząć inne. Walka o władzę i sama władza w końcu zawsz...
„Nie zaglądała tam od momentu, gdy Michał dostał zaproszenie. Poszedł wtedy, zobaczył, zszedł i ją pocałował, a potem poprosił, by nie wchodziła na górę do soboty. Do dwudziestej pierwszej. Wiedziała, że coś przygotowywał, dwa razy był tam z wiertarką, raz z całą torbą. Majtek nie nakładała, miało być dziwkarsko, lubieżnie, niedbale. Jakby wyszła z jakiejś imprezy. Ubrała stary stanik, opuściła ramiączko, na to zwykła czarna bokserka, opięta. Do tego włożyła trampki, wiedzia...