Wieczór się wyraźnie rozkręcał. Wszyscy wykazywali przerażającą ruchliwość i rzadko spotykaną gorliwość w donoszeniu rozmaitych przedmiotów, wszyscy prezentowali niesłychaną inwencję w wymyślaniu nowych pragnień i potrzeb. Pod czerwoną lampą trwały nieruchomo tylko trzy pary butów. Dwie z nich należały do Leszka i Henryka, którzy siedzieli obok siebie, konwersowali w dziwnym, niemiecko-angielskim języku o wadach i zaletach różnych typów jachtów i zajęci byli sobą tak, że nie...
Pierwsza powieść, którą Joanna Chmielewska napisała o swojej rodzinie. Mieszkająca w Kanadzie Teresa przyjeżdża do Polski i chce odwiedzić miejsca, których jeszcze nie widziała. Od początku szalonych uczestników podróży prześladują dziwne wypadki, zaskakujące sploty wydarzeń - a w końcu znika Teresa ...
© 2025 Wydawnictwo Błysk (Audiobook): 9788368186536
Najdowcipniejszy sensacyjno-humorystyczny audiobook „Lesio” to piąta z kolei powieść Chmielewskiej. Zabawna, nieprzewidywalna,momentami absurdalna wręcz fabuła wciąga bez reszty. Postać głównego bohatera: architekt, wykształcony, zdolny, inteligentny mężczyzna lekkomyślny choć z nieprzeciętną wyobraźnią, targany namiętnościami, spodoba się wielu kobietom. Inteligentna ironia mistrzyni dowcipu sytuacyjnego zapewnia kilka godzin świetnej rozrywki. Poczucie humoru Chmielewskie...
Na twarzy Lesia pojawił się wyraz bezgranicznego przerażenia. Mniej więcej zdawał sobie sprawę z tego, co czynił przez całe popołudnie i wieczór, i nagle pojął, że oto ma skutki. Halucynacje! Delirium tremens! I to nie nędzne myszki, króliki, nietoperze, ale od razu słoń!... I to jaki?! Różowy!!!... Lesio zamknął oczy na długa chwilę, a potem je ostrożnie otworzył. Słoń stał nadal. Lesio powtórzył operację z oczami. - Zgiń przepadnij - powiedział ze zgrozą zduszonym głosem. ...
"Zaspokajanie namiętności stanowi przyjemność olbrzymią, o czym doskonale wiedzą, na przykład, dziwkarze. Także, na przykład, smakosze. Także rozmaite osoby o charakterze towarzyskim i rozrywkowym, którzy uwielbiają knajpy i restauracje, kolacyjki i obiadki w miłym gronie, dobre wina i wątróbki po żydowsku, setkę pod śledzika i zwykłe pół litra pod golonkę lub kotlecik schabowy. Albo kawkę i szarlotkę z bitą śmietaną." fragment powieści
W sielską atmosferę popołudniowego brydża wdziera się umundurowana jednostka policyjna, szukając ofiary kolejnego porwania. I dom pisarki Joanny Chmielewskiej staje na głowie. Kogo tym razem porwano i pozbawiono fragmentu ucha? Dzielna szajka rodzinno-przyjacielska tropi mafię kulturalnych i nieco mniej kulturalnych porywaczy, a pomaga jej wścibska od zawsze nastolatka, pękająca od plotek krawcowa, krakowski artysta plastyk i - prywatnie - przedstawiciele wymiaru sprawiedliw...
"Serce mi pęka! To niemożliwe, żeby uczucia mogły tak minąć bezpowrotnie, bez niczego, tak przepaść nagle beż żadnego powodu! To musi być jakieś straszne, chwilowe załamanie, jakaś Twoja okropna fantazja, może zły humor, może coś innego... Przecież nie może już tak pozostać, Twoje uczucia doznały zamętu przez tę francuską hienę, Barbara z mężem przereklamowali ją, przekonasz się o tym, wrócisz do mnie..." fragment powieści
Przed moją furtką zatrzymała się jakaś nieznajoma facetka. Widziałam ją doskonale, bo akurat robiłam sobie w kuchni herbatę i czekałam, aż mi się woda zagotuje. Facetka popatrzyła na dom, a potem rozejrzała się po okolicy, najdłuższe spojrzenie poświęciła wierzbie. Następnie zadzwoniła. (...) Facetka zatrzymała się przed progiem. Otworzyłam drzwi. - Słucham panią..? - Nazywam się Barbara Borkowska - powiedziała spokojnie. - Czy nic pani to nie mówi? Podobno zostałam zamordow...
"W pierwszej chwili, bezpośrednio po powrocie, nie zauważyłam nic niezwykłego. Alicja była jak zwykle roztargniona, jak zwykle życzliwa i jak zwykle miała mało czasu. Ja też miałam mało czasu, bo musiałam odwiedzić wszystkich znajomych i przyjaciół nie widzianych od roku, wytarzać się na łonie stęsknionej rodziny i nie w głowie mi było jakieś subtelne wnikanie w jej sprawy, ku czemu zresztą nie widziałam żadnych powodów. Trochę mnie dziwił tylko jej brak zainteresowania włas...
Mistrzyni komedii detektywistycznych Kolejna powieść Chmielewskiej, gdzie główna bohaterką jest Joanna. Po raz kolejny pojawia się też bursztyn - jak wielką siłę ma ten materiał i jaką ogromną może być namiętnością, że bohaterowie są skłonni dla niego zabić. Intryga kryminalna pojawia się nieoczekiwanie i jakby bocznymi drzwiami, gdyż wnikliwa obserwacja codzienności jest okraszona dużą dawką humoru i świetnych spostrzeżeń. Krótko mówiąc, Joanna pozbywa się nieciekawych face...
Książka napisana lekko i z humorem, który tak bardzo cechuje Chmielewską, że można ją czytać w ramach relaksu. Jak zwykle główni bohaterowie przeżywają niesamowite historie, muszą rozwiązywać zawikłane tajemnice i popadają w rozliczne tarapaty. „Chrzestna babcia leżała jeszcze w łóżku i do produkcji dźwięków używała młota od krykieta na bardzo długim trzonku. Dorotka przypomniała sobie ten młot. Skąd się w ogóle wziął w domu, nie miała pojęcia, ale od wieków leżał na szafie ...
Wciągający kryminał "Wszystko czerwone" autorstwa Joanny Chmielewskiej przenosi czytelników do świata pełnego tajemnic, humoru i zaskakujących zwrotów akcji.Alicja, nieco roztrzepana wdowa mieszkająca na przedmieściach Kopenhagi, ma mnóstwo przyjaciół i nieco mniej szczęścia. Pewien przyjemny wieczór w jej domu, spędzany w towarzystwie miłych gości, kończy się morderstwem, a tajemniczy sprawca nie zamierza poprzestać na jednej ofierze. Czy duński detektyw oryginał rozwikła tę...
Pawełek i Janeczka znów starają się rozwikłać tajemnicę. Tym razem ktoś rozkopuje groby z czasów drugiej wojny światowej. W okolicy zaś szerzą się kradzieże bursztynu. Okazuje się, że te dwie sprawy mają ścisły związek. Jak zwykle niezwykle ważną rolę ma do odegrania Chaber, cudowny pies rodziny Chabrowiczów.
"Za drzwiami stał obcy człowiek, wyglądający dość gburowato. - Są tu kury? - spytał niegrzecznym tonem. Szaleństwo zakotłowało się we mnie. Co za bydlę jakieś, budzi mnie o wpół do szóstej rano, żeby pytać o kury!!! - Nie warknęłam, usiłując zamknąć drzwi. Facet je przytrzymał. - A co? - spytał niecierpliwie. - Krokodyle - odparłam bez namysłu, bliska uduszenia go gołymi rękami. Antypatyczny gbur jakby się zawahał. - Angorskie? - spytał nieufnie. Tego było dla mnie doprawdy ...
"Postanowiłam kategorycznie, że nie będę płakać. Zgrzytając zębami, czekałam na telefon. Zadzwonił. -Muszę się panu przyznać - powiedziała słodkim głosem - ze już mi się znudził ten brak urozmaicenia w naszych wzajemnych kontaktach. Z przyjemnością obejrzałabym pana w naturze. -O! Dojrzała pani? -Może... Klin klinem! Do diabła, klin klinem! Wszystko mi jedno." Fragment książki
Książka napisana lekko i z humorem, można ją czytać w ramach relaksu. Jak zwykle główni bohaterowie przeżywają niesamowite historie, muszą rozwiązywać zawikłane tajemnice i popadają w rozliczne tarapaty. "Muszę z Tobą porozmawiać! - wrzasnęłam rozpaczliwie do gliny po angielsku, wydzierając się równocześnie z rąk trzymającego mnie łobuza. Łobuz dziwnie łatwo puścił. Policjant nie patrzył na mnie, tylko gdzieś za moje plecy. -Tak, oczywiście ale musimy stąd wyjść - powiedzia...
Jak zwykle pełna humoru, wartka i zaskakująca... Blaski i ciebie pożycia małżeńskiego, podane z humorem i z ciętym dowcipem. Znakomita porcja rozrywki. Perypetie dwóch rodzin: Karpiowskich i Chlupow dotyczą pewnego depozytu. Całkiem różni bohaterowie co nadaje wielu sytuacjom dodatkowego uroku i smaczku. Jak łatwo można znaleźć pierwowzory tych postaci w swoim najbliższym otoczeniu, albo przejrzeć się jak w lustrze. Nie tylko znamy ich mechanizmy działań, ale je rozumiemy,...
Komedia pomyłek Do głosu dochodzi znakomity zmysł obserwacji Chmielewskiej. Jak w krzywym zwierciadle możemy przejrzeć się w prezentowanych sytuacjach i dialogach. Każda postać dopracowana jest do ostatniego szczegółu, przemyślana, „zdokumentowana”. Głównymi bohaterami są dwie rodziny, o całkiem odmiennych zapatrywaniach, przyzwyczajeniach, które zaangażowane są w pilnowanie depozytu. Oczywiście powoduje to wiele nieporozumień i zamieszania, absurd goni za absurdem, żart za...
Kolejna z humorystycznych powieści kryminalnych Tym razem akcja toczy się w kasynie. Elunia próbując swoich umiejętności w kasynie naraża się mafijnym bossom. Jeśli zaczynamy się jej dobrze przyglądać okazuje się, że jest wplątana w intrygi kryminalne już od dawna. W jakieś znikające z kont bankowych pieniądze, wymuszenia i groźby karalne... A wszystko to okraszone dowcipem, autoronią i wnikliwą obserwacja polskiej codzienności. Trudno się nie roześmiać. Nie brakuje tu zabaw...
Komedia detektywistyczna Główna bohaterka pisze powieść sensacyjną. Gag goni dowcip, humor rywalizuje z zabawnymi sytuacjami, a to wszystko z magicznym tłem - pomieszaniem rzeczywistości ze światem nadprzyrodzonym. Diabeł w jej powieści niby ma kopyta i rogi, ale jednocześnie siedzi za deską kreślarską, a Janusz nawet podejrzewa, że ukradł mu zerownik. W pracowni architektonicznej podczas pracy trupem pada Tadeusz Stolarek, instalator sanitarny. Jego śmierć, bez wątpienia...
Chmielewska jak zawsze przede wszystkim bawi. Błyskotliwa narracja sprawia, że mamy do czynienia z rozrywką...ach, nie! Z kryminałem na najwyższym humorystycznym poziomie! Szkoda, że nie powstały kolejne części "Studni przodków", choć taki był zamysł autorki. Zakończenie sugeruje, iż owych tajemniczych i nierozkopanych studni w tej rodzinie pozostało jeszcze sporo. Życie zweryfikowało plany kontynuacji dzieła, członkowie rodziny zaczęli odchodzić w wieczność. Na szczęści...