Wielki Gombrowicz prywatnie Nowe wydanie listów genialnego pisarza do rodziny Gombrowicz przyzwyczaił czytelników do tego, że jego główną artystyczną bronią są zaskoczenie i prowokacja. W listach do członków rodziny także zaskakuje, ale nie dlatego, że prowadzi z czytelnikami albo adresatami listów perfidną literacką grę, wręcz odwrotnie. Korespondencja jest zaskakująca, ponieważ wielki Gombro odsłania tu swoje mniej znane oblicze: nie prowokatora czy skandalisty, ale wrażl...
Prowokacyjna, zmysłowa fascynacja dojrzałości niedojrzałością ukazuje parę przeciwieństw tak charakterystycznych dla Witolda Gombrowicza. Ja będący już poza pięknością, wykluczony z migotliwej sieci oczarowania – i nieczarujący, nie umiejący zjednać sobie, obojętny naturze…ha, jeszcze byłem zdolny do zachwytu, ale wiedziałem, że zachwyt mój już nigdy nie będzie zachwycający… więc uczestniczyłem w życiu jak zbity pies i pies parszywy… Gdy jednak w tym wieku zdarzy się okazj...
„Natura. Nie chcę natury, dla mnie naturą są ludzie”. „Po takim wyznaniu autora Ferdydurke mogłoby się wydawać, że nie istnieje literackie bestiarium Gombrowicza. Tym bardziej że w żadnej ze swych wielu interpretacji własnych tekstów pisarz nigdy nie wspominał o zwierzętach. A jednak wczytując się w jego utwory, można zauważyć zdumiewające nagromadzenie nazw zwierząt – jest ich około stu czterdziestu. Ta ilość i różnorodność nazw budzi podziw, ale też zastanawia. Miłośni...