Opis treści
Nowa książka autorki światowego hitu Sekretne życie pszczół. Numer 1 na liście bestsellerów New York Timesa, wyselekcjonowany do ekskluzywnego klubu książkowego Oprahy Winfrey!
Dwie kobiety, dwie walki o wolność, jedna niezwykła przyjaźń…
Sarah Grimké jest córką sędziego sądu najwyższego Karoliny Południowej, plantatora zaliczanego do elity Charlestone. Nie potrafi się jednak podporządkować obowiązującym w jej świecie konwenansom. Marzy o tym, żeby studiować i zostać pierwszą kobietą prawnikiem. Na swoje jedenaste urodziny dostaje niecodzienny prezent – wyciągniętą z czworaków i obwiązaną lawendowymi wstążkami czarnoskórą Hetty, zwaną Szelmą. To kolejny „obyczaj”, którego Sarah nie potrafi zaakceptować, bo drugiego nie można przecież „posiadać”… To dopiero początek jej problemów.
Inspirowana prawdziwymi wydarzeniami i życiem pierwszych abolicjonistek, sióstr Grimké, wspaniała powieść, która prowadzi nas do korzeni stanów południowych Ameryki. Niezwykła pochwała siły przyjaźni i siostrzanej miłości ponad podziałami. Świadectwo walki o wolność i prawo do głosu. Od czasów Przeminęło z wiatrem nie było takiej opowieści!
Służące – tylko lepsze.
„The Sun”
Bogata narracja, wyraziści bohaterowie i rzadka dziś historyczna perspektywa to idealny materiał na wspaniały, poruszający film.
Oprah Winrfey, właścicielka praw do ekranizacji książki
„Czarne skrzydła”, Sue Monk Kidd – jak czytać ebook?
Ebooka „Czarne skrzydła”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 04-08-2015
Siła sióstr
Zacznę od tego, że autorka inspirowała się historią sióstr Grimke. Tak, ja też nie wiedziałam kim one są ;-) Sue Monk Kidd dotarła do listów, dokumentów i artykułów dotyczących sióstr, na ich podstawie stworzyła piękną i poruszającą książkę „Czarne skrzydła”. Jak podkreśla sama autorka, zależało jej na przypomnieniu historii sióstr, która nie jest powszechnie znana. Myślę, że sposób, w jaki to zrobiła przyczyni się do tego. Co ciekawe, chociaż główną inspiracją do powstania książki była historia sióstr Grimke – Sary i Niny (Angeliny), to autorka głos dała Sarze i niewolnicy Hetty, zwanej Szelmą. Dzięki temu mamy dwie perspektywy postrzegania ówczesnego świata. Moim zdaniem to świetny pomysł, bo dzięki niemu możemy lepiej zrozumieć, jak bardzo różnił się świat białych i czarnych (poprawniej pewnie byłoby powiedzieć kolorowych). Rodzina traktuję Sarę jak odmieńca, jedynie ojciec mówi, że jest wyjątkowa, ale to on podcina jej skrzydła i nie pozwala spełnić marzeń. Inność Sary polegała na tym, że wychowała się w szanowanej rodzinie plantatorów z południa Stanów Zjednoczonych, gdzie niewolnictwo było czymś powszednim, ale ona nie godziła się na segregację rasową i buntowała się już od najmłodszych lat. Szelma to rówieśnica Sary, stała się prezentem urodzinowym, a co za tym idzie własnością Sary. Dziewczynki połączyła magiczna więź przyjaźni i oddania, której dowody wielokrotnie znjadziemy na kartach książki. Początkowo sądziłam, że „Czarne skrzydła” skupią się głównie na Sarze i Szelmie, jednak z czasem pojawia się też Angelina (Nina), siostra Sary. Młodsza, odważniejsza, ładniejsza i z podobnymi poglądami co Sara. Często robiła to, o czym bardziej wycofana i nieśmiała Sara tylko myślała. Ich historię poznajcie sami, bo książka warta jest przeczytania. Jest w niej wiele okrutnych momentów, niewolnictwo nie jest tym, co mogliśmy zobaczyć w „Przeminęło z wiatrem”. Niewolnicy są surowo karani, rozdzielani od rodziny, żyją w okrutnych warunkach. Mimo to walczą o swoją godność i wolność, nawet za najwyższą cenę… Sara i Szelma wspierają się, uczą siebie nawzajem różnych rzeczy, od czytania po odpowiedzialność za własne słowa. Przeczytajcie, bo warto. Warto poznać historię sióstr, które miały dużo odwagi, żeby głośno mówić o problemach nietoleracji. Warto, bo chociaż niewolnictwo to już odległe czasy, to problem dyskryminacji i segregacji rasowej nadal jest obecny w naszym życiu, dlatego ta opowieść ma wymiar ponadczasowy. Recenzja pochodzi ze strony reniferczyta.pl
Opinia nie jest potwierdzona zakupem