Eryk, choć z Babcią Malutką spędził niewiele czasu, jest szczęśliwy, że starsza pani zatrzyma się na dłużej w jego domu. Nikt tak jak Babcia Malutka nie potrafi wysłuchać chłopca i opowiadać o dalekich podróżach. A co jeszcze ważniejsze ? nikt tak dobrze Eryka nie rozumie. Nie zawsze jednak wszystko układa się tak, jak tego pragniemy. Kiedy świat Eryka nagle pustoszeje, to, co cieszyło najbardziej, staje się udręką, przed którą nie da się uciec nawet do domku na drzewie. Ale...