Pięć kobiet, pięć motywów, jeden spadek Policja otrzymuje tajemnicze zgłoszenie o samobójstwie. Zamknięty od środka pokój. Martwy mężczyzna. Broń, na której znajdują się wyłącznie odciski palców ofiary. Jednak zdaniem przybyłego na miejsce komisarza Potockiego nie mogło to być samobójstwo. Ślady zdają się wykluczać również morderstwo. Zagadkowa śmierć jest jednak dopiero początkiem niezwykłych zdarzeń... W gabinecie notariusza pojawia się pięć kobiet o tym samym imieniu...
Przewrotne charaktery, zagadkowe intrygi i dużo śmiechu! Dagmar Różyk zostaje znaleziony martwy w swoim gabinecie w okolicznościach budzących u jednych śmiech, u drugich wstręt, a jeszcze u innych - godną pożałowania radość. Za życia był obiektem pożądania kobiet, nienawiści mężczyzn, oczkiem w głowie prezesa. Motywów zabójstwa jest bez liku, tak samo jak podejrzanych. Monika, jego sekretarka, jako jedyna zna tajemnice szefa i jest zdecydowana za wszelką cenę sama odkryć...
Romans z szefem, ucieczka i... mroczna tajemnica! Niespełna trzydziestoletnia Ulka wikła się w romans z szefem. Gdy dowiaduje się o tym jego żona, wybucha skandal. Zwolniona z pracy dziewczyna ucieka z miasta. Przez przypadek trafia do wioski pod Wrocławiem, gdzie omyłkowo zostaje wzięta za poszukiwaną kryminalistkę. Jakby miała mało kłopotów, trafia do domu człowieka podejrzanego o ukrywanie zwłok w ogrodzie… „Czy ten rudy kot to pies?” – wciągająca kontynuacja perypet...