TargiKsiążkiMaj2025

Stefan Wiechecki Wiech - książki, ebooki i audiobooki

Typ publikacji

Cena

Format

Wydawcy

Sortuj według:
Trafność wyszukiwania
    Promocja
    okładka Rodzina Mortusiaków, Książka | Stefan Wiechecki Wiech

    Ósmy tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Wiech nie tylko odtwarza koloryt Warszawy, on wręcz tworzy język, gwarę warszawskich drobnych cwaniaczków. Opisując świat z puntu widzenie przeciętnego "Walerego Wątóbki" zauważa w tym świecie masę absurdów, rzeczy pozytywnych i negatywnych. A tym razem tom stanowi osobną całość, a głównymi bohaterami są Pan Walery wraz z rodziną. A rzecz dzieje się nie tylkow warszawi...

    Promocja
    okładka Fatalna czternastka, Książka | Stefan Wiechecki Wiech

    Wiech jednakowo zachwyca już czwarte pokolenie. Przedtem dziadków i rodziców. Teraz znów dzieci i wnuków.
    Pokładamy się ze śmiechu i zarazem ciarki nas przechodzą.
    Przedwojenne opowiadania.
    Przedwojenna jakość.

    Promocja
    okładka Wytworny rzeźnik, Ebook | Stefan Wiechecki Wiech

    Z baru „Pod Bukietem” na Nowym Świecie wyszli z pieśniąna ustach jacyś dwaj panowie. Prześpiewawszy refren dwukrotnie, poczęli machać rękami we wszystkie strony, wydając jednocześnie dźwięki popularnie zwane psykaniem.Na to hasło w pełnym galopie podjechały trzy dorożki i cztery taksówki. Ponieważ pasażerowie nie mogli długo się zdecydować, w którym wehikule zająć miejsce, powstał z tego powodu spory zator, który utrudnił wyjazd śpieszącemu do pożaru nowoświeckiemu oddzi...

    Promocja
    okładka Koncert na sikawkę, Książka | Stefan Wiechecki Wiech

    Piętnasty już tom Opowiadań powojennych najbardziej warszawskiego z pisarzy warszawskich Stefana Wiecheckiego WIECHA. Wiech nie tylko odtwarza koloryt Warszawy, on wręcz tworzy język, gwarę warszawskich drobnych cwaniaczków. Opisując świat z punktu widzenie przeciętnego Warszawiaka cwaniaka, zawsze pewnego swych racji, zauważa w tym świecie masę absurdów, rzeczy pozytywnych i negatywnych. A że PRL pełen był drobnych absurdów także, więc wychwytuje je Wiech swoim uszczypliwym ...