Thomas Bernhard i komiks? Mahler, jeden z najciekawszych europejskich twórców komiksu alternatywnego, stworzył fantastyczne dzieło – komiksową adaptację słynnego dzieła austriackiego mistrza, „Dawni mistrzowie”. Reger jest zmagającym się z chorobą płuc krytykiem sztuki o filozoficznym i mocno pesymistycznym uosobieniu. Pracuje dla „Timesa” i już od 30 lat co drugi dzień przesiaduje na ławce w Muzeum Historii Sztuki przed obrazem „Siwobrody mężczyzna” Tintoretta. W muzeum Rege...
Tytułowe Tak (1978) jest ostatnim słowem znakomitego opowiadania Thomasa Bernharda, a zarazem odpowiedzią udzieloną narratorowi przez przyjaciółkę, Persjankę, na pytanie, czy kiedyś popełni samobójstwo. Jej towarzystwo i empatia początkowo koiły go, gdy sam próbował wydobyć się z depresji i izolacji. Jednak wkrótce zaczyna mu ciążyć fatalizm kobiety, niezdolnej do jakiejkolwiek zmiany własnego życia. Decyduje się więc przerwać platoniczny związek. Po jakimś czasie z notki w g...
Trzydzieści osiem opowiadań. Czy to wszystkie? Nie, brak przynajmniej dwóch dłuższych, Der Kulterer i Der Italiener (Włoch), które pierwotnie były zamieszczone w tomie An der Baumgrenze (Na granicy drzew), a które w edycji Gesammelte Werke (Dzieła wszystkie) wydawnictwa Suhrkamp znajdują się w osobnym tomie, tak zwanym filmowym, i w takiej też postaci ukażą się w następnej kolejności w Polsce. Otrzymujemy prozy pisane przez Bernharda w różnych etapach życia, dzięki czemu mam...
Mróz to książkowy debiut prozatorski Thomasa Bernharda. Wydana w 1963 roku powieść została przyjęta z ogromnym zainteresowaniem przez krytykę literacką w krajach języka niemieckiego, zdobywając niezwykle pozytywne, a nawet entuzjastyczne recenzje. A dwa lata później przyniosła jej autorowi Nagrodę Literacką Miasta Bremy – pierwszą spośród wielu nagród, jakie Bernhard miał otrzymać za swą twórczość.Powieść ma konstrukcję dziennika, zapisywanego przez 27 kolejnych, zimowy...
Punktem wyjścia dla tych miniatur były sprawy sądowe, które Thomas Bernhard opisywał jako korespondent jednej z gazet. Ale - i na tym polega największa niespodzianka - nie stały się one okazją do przypuszczenia wściekłego ataku na zakłamane i zepsute mieszczańskie społeczeństwo. Na kanwie tych kryminalnych zagadek Bernhard stworzył bowiem niezwykłe prozy poetyckie, pełne baśniowego okrucieństwa i onirycznego mroku. Jedno wszak się nie zmieniło - zjadliwe, typowo bernhardowski...