okładka Czarna księga ebook | epub, mobi | Orhan Pamuk

Pobierz za darmo fragment ebooka

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Czarna księga ebook

6,3

Moja ocena:

Sprzedaje i dostarcza: Woblink

Dodano do koszyka

Koszyk

Opis treści

Pewnego dnia Gallip, prawnik ze Stambułu odkrywa, że jego żona odeszła. Co znaczy owo tajemnicze zniknięcie? Czy żona opuściła go dla innego mężczyzny?

W tym samym czasie bez wieści przepada bez śladu także brat przyrodni Rüyi – Celal, dziennikarz największego tureckiego dziennika. Czy między tymi zaginięciami istnieje jakiś związek? Gallip wpada na myśl, że udając Celala, żyjąc jak on, nosząc jego ubrania, pisząc za niego artykuły, mieszkając w jego domu, zacznie myśleć jak Celal, dzięki czemu odnajdzie zaginioną parę. Pewnego dnia odbiera dziwny telefon...

„Czarna księga”, Orhan Pamuk – jak czytać ebook?

Ebooka „Czarna księga”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!

Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).

Szczegółowe informacje na temat ebooka Czarna księga

O autorze

Orhan Pamuk

Orhan Pamuk to najpopularniejszy na świecie turecki pisarz. Jest laureatem Nagrody Nobla w dziedzinie literatury. Pochodzi ze Stambułu, w którym się wychował i spędził większość życia. W tym mieście rozgrywa się akcja wielu jego powieści, opowiada...

Opinie i oceny ebooka Czarna księga

6,3

161 ocen / 1 opinia

razem z Lubimy Czytać

Trudna, wspaniała, wieloznaczna.

Duszny, irytujący, niezrozumiały. Kołyszący, krzepiący, zamykający czytelnika jak w kokonie. * Doprowadzający do furii rozmaitymi dywagacjami. Wyczekiwany, powodujący tęsknotę za wykreowanym przez niego światem. * Oniryczny, fantasmagoryczny, drażniący do bólu i szalenie skomplikowany. Podający czytelnikowi znakomite definicje, nieoczekiwanie trafne sugestie, zaskakujące przemyślenia. Taki jest Orhan Pamuk, takie było moje pierwsze z nim spotkanie. "Czarna księga" doprowadzała mnie do furii i kusiła jednocześnie. Z jednej strony miałam jej serdecznie dosyć, z drugiej - nie mogłam się oderwać. W chwilach zdenerwowania myślałam o tym, że przecież wieczorem znów sięgnę po Pamuka, a mając czytnik wypchany po brzegi ciekawymi nowościami - do Pamuka chciałam wracać. Bo to szaleniec i geniusz. A przynajmniej tak jawi się w "Czarnej księdze". Najdziwniejsze jest to, że nie jestem tak do końca pewna, o czym jest książka, która tak mnie pochłonęła. Może to właśnie było zamiarem pisarza? Pokazać nam, że to on steruje czytelnikiem? Taka jest bowiem główna myśl "Czarnej księgi": nigdy, ani przez chwilę nie jesteśmy sobą i nigdy nie spełniamy pragnień, które byłyby tak naprawdę nasze. Zawsze chcemy kogoś udawać, komuś się przypodobać, kogoś zadowolić. Wyobrażamy sobie siebie jako kogoś zupełnie innego. Wcielamy się w rozmaite role. Żyjemy tak, jak według naszych wyobrażeń, oczekują tego inni. Ani sekundy życia nie przeżywamy jako prawdziwi my. Taka refleksja zatacza szerszy krąg: Wschód tak bardzo chce się upodobnić do Zachodu, że traci swoją tożsamość. To z kolei rodzi nieprawdziwe "spiskowe teorie dziejów". Zarówno Wschód jak i Zachód naprzemiennie lekceważą swoje największe świętości, co z kolei prowadzi do nieuchronnej klęski w danym momencie dziejowym. Odejście od własnych korzeni, wykpiwanie tradycji (np. rodzinnych), obyczajowości, lekceważenie dnia codziennego i upodabnianie się za wszelką cenę do innych - prowadzi do tragedii, do tożsamościowego "rozmycia", podążania ślepo za tłumem, bycia samotnym wśród najbliższych, ślepym, bezradnym. Do takich wniosków stopniowo dochodzi Galip, adwokat, którego niespodziewanie opuściła żona. Razem z żoną znika także jej przyrodni brat, znany felietonista i wielki erudyta - Celal. Galip, o wiele lat młodszy od Celala, całe życie niezmiernie go podziwia i bardzo chce się do niego upodobnić. Gdy kuzyn znika, Galip stopniowo wchodzi w jego tożsamość, przeprowadza się do jego mieszkania i - pod pretekstem poszukiwania obydwojga zaginionych - krok po kroku staje się Celalem. Czyta wszystkie jego, gromadzone przez wiele lat felietony i artykuły. Pisze za niego. Ogląda olbrzymie archiwum, na które składają się tysiące książek, zdjęć, pism dotyczących historii Stambułu, jego kultury, sztuki, literatury, spisków politycznych, planowanych puczów, czy wreszcie mnóstwo fotografii i artykułów związanych z popkulturą zachodnią. W I-szej Księdze Galip, szukając żony, przemierza ulice Stambułu, przesiaduje w kawiarniach, pociągach i co krok napotyka ludzi, którzy opowiadają mu rozmaite historie, związane z kryzysem tożsamości: osobistej lub kulturowej i cywilizacyjnej. Mówią o nieodpartej potrzebie naśladownictwa. II Księga jest trudniejsza. Galip trafia w archiwum Celala na historię bractwa, które głosi, iż na twarzy każdego człowieka widoczne są... litery. Jeśli odczytamy je w odpowiedni sposób, według określonych zasad, odkryjemy największe tajemnice danej osoby... Galip, który stara się wcielić bez reszty w postać swego kuzyna, znów przemierza Stambuł, usiłując odnaleźć ukryte w mieście wskazówki, symbole, sekrety i - nade wszystko - litery... Niecodzienne, prawda? Dużo wysiłku kosztowało mnie "ogarnięcie" całości. Nie pamiętam już poszczególnych zdarzeń, dialogów, tego kto i jaką historię opowiedział, ale pozostanie we mnie wspomnienie literatury najwyższych lotów i wrażenie, że bardzo wiele się nauczyłam: o ludzkiej kondycji, pragnieniach, różnicach kulturowych, które - co ciekawe - według tej powieści są nie do przeskoczenia. Noblista zdaje się mówić, że mieszanie kultur w jednym tyglu nie jest dobre i na dłuższą metę nie ma żadnej wartości. Osłabia, zamiast nieść cokolwiek pozytywnego. Prawdziwie wartościowe jest szanowanie własnych tajemnic, zwyczajów i świętości. To one sprawiają, że naród jest silny i interesujący. Nasze życie, kultura, sztuka opierają się na naśladownictwie i jest to nie do uniknięcia. Dlatego naśladując celowo i z rozmysłem, częściej niż wypływa to z naturalnej kolei rzeczy - gubimy się, ujednolicamy i... osłabiamy. Poznawajmy inne kultury, ale nie starajmy się upodobnić do ludzi, którzy w nich żyją. Bądźmy erudytami, ale nie piewcami i pochlebcami. To nasze tajemnice i nasze świętości czynią nas wyjątkowymi.

Opinia nie jest potwierdzona zakupem

Oceń
Czarna księga

Czarna księga

Orhan Pamuk,

Ocena czytelników

6,3

161 ocen wspólnie z Lubimy Czytać

Moja ocena: