Wstrząsająca opowieść, snuta dzień po dniu przez ojca Ibrahima, franciszkanina i proboszcza z Aleppo. Poruszający dziennik, przeprowadzający nas przez najbardziej mroczne chwile syryjskiego konfliktu: od zaciekłych walk, bombardowań i śmierci niewinnych ofiar, po „rozejm” z grudnia 2016 roku. Drugie pod względem wielkości miasto w Syrii dziś nosi na sobie ślady bezdusznego konfliktu, który toczył się na jego ulicach i który w dalszym ciągu zbiera krwawe żniwo w innych częścia...
22 grudnia 2016 roku. Po nasileniu się walk i istnym gradzie pocisków, który zdaje się nie mieć końca, nagle odgłosy wojny milkną. Aleppo zostaje ogłoszone „miastem wolnym”. Wydaje się to snem: można znów zacząć chodzić bez lęku po ulicach miasta. Czy wojna rzeczywiście się skończyła? Sen trwa krótko. To prawda, najostrzejsze walki przeniosły się gdzie indziej, ale miasto leży w gruzach, a ludzie są wyczerpani…” W tym miejscu ojciec Ibrahim, franciszkanin i proboszcz z Aleppo...