Opis treści
W sensie cywilizacyjnym ostatnie dwadzieścia lat to dla Polaków czas zmian, które trudno ogarnąć; trudno też je porównać do jakichkolwiek doświadczeń z przeszłości. Postanowiliśmy sprawdzić, jak się w tej bezgranicznie nowej sytuacji zachowuje polski bohater literacki. Czy jego peregrynacje egzystencjalne mogą nam coś ważnego o nas samych powiedzieć? Dla pomysłodawców tej książki najbardziej interesujące są różnice zbiorowej tożsamości, które ujawniają się w kontaktach między ludźmi, kulturami i obyczajami. „Zaraz wracam" jest więc przede wszystkim antologią różnic.
Nie tylko bowiem pisanie o innych, ale i życie obok nich jest sztuką porównywania. Gdyby pisarze przestali porównywać, literacka rzeczywistość stałaby się tautologiczna i oswojona do znudzenia. Trywialna literatura zamienia problemy w oczywistości, dobra - odwrotnie. W prozie „przemieszczonych" niemal każda obserwacja prowokuje pytania, skojarzenia i wątpliwości. Skąd w Szwecji „tyle pustych domów, czy budujecie na zapas, ujmując rozwody w planach mieszkaniowych"? Dlaczego wy macie dubbing, a my „jednego faceta, który czyta wszystkie dialogi", i co jest lepsze? Skąd się wziął „zwyczaj dodawania w Czechach kopca stojącej, gęstej bitej śmietany do mięs, a nawet zup rybnych"? Dlaczego „Szwajcarzy tylko raz dziennie schodzą nad Leman - właśnie w porze schodzenia nad Leman"? I jak się w tym wszystkim odnajduje Polak, któremu nagle - wszystko wolno? (z posłowia)