Zbiór opowiadań. "Nowy zbiór prozy artystycznej Stasiuka jest stworzony z natury, wyobraźni i cywilizacyjnego śmietnika. Zanim zacząłem go czytać, nie przypuszczałem, że można tak malować prozą. Mierzy z rozmysłem i nie znam w prozie celniejszych ani bardziej rewelacyjnych metafor". Henryk Grynberg, "Tygodnik Powszechny" Nominacja do Literackiej Nagrody NIKE 1998. Nagroda Biblioteki Raczyńskich 1998.
Że też wszystkiego o Los Angeles muszę dowiadywać się z trzech źródeł: z amerykańskich seriali, od Chandlera i od Bukowskiego. I mam coraz mniejszą ochotę pojechać do Ameryki, zwłaszcza do Kalifornii. Na serialowe salony mnie nie wpuszczą, czasy Chandlera przeminęły i prywatny detektyw nie jest już postromantycznym samotnikiem, a detektywów od bandziorów trudno odróżnić. A Bukowski…? Jaki z niego Amerykanin czy – niechby tylko po matce – Niemiec?! To jest zwykły Po...
"Osnowa fabularna tej książeczki - śmiesznej, a zarazem melancholijnej - jest prosta: od kilkunastu lat Andrzej Stasiuk jako pisarz odbywa tury objazdowe po krajach niemieckojęzycznych. Czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu, rano wsiada w pociąg, idzie na spotkanie, czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu ..."
„Coś tam czasem się zatliło z jednej albo drugiej, ale znikomo, jak błędny ognik. O północy byliśmy na miejscu, na zielonym rynku. Jechało się w kółko, wśród drzew, jak duktem. W gęstwinie jakieś złote światełka pełgały. I było zupełnie cicho, bo wszyscy poszli spać, pewni, że już nic się nie wydarzy. Bo co miałoby się wydarzyć o północy na końcu kraju?” Andrzej Stasiuk Wybór krótkich próz i felietonów z „Tygodnika Powszechnego”. Zebrane w jednym tomie są przenikliwym spojrz...
„Jadąc przez Banja Lukę, rozmyślałem o niej. Wśród, ruin, grobów i pól minowych. Rozmyślałem o tym, jak leży na wznak między Wschodem a Zachodem. Leniwa i senna. W tych nieśmiertelnych brzózkach. Na piachu. Dłubie nosie, kręci kulki i marzy o własnym losie. O przyszłym zamążpójściu, o dawnych gwałtach albo że pójdzie do klasztoru. W Banja Luce o tym myślę, gdy pada deszcz i szukam wylotówki na Chorwację, na Węgry, bo już wracam. Myślę o niej w Jajcu i myślę w Travniku. Jak si...
Jestem pewien, że to wszystko mogło wydarzyć się na przykład w Pradze. To w końcu z Pragi w 1977-mym albo 78-mym przyjechał Honza ze swoimi przyjaciółmi. Przyjechali dwiema zardzewiałymi zabytkowymi skodami. Byli obdarci, długowłosi i poobwieszani ozdobami własnego pomysłu. Wyglądali bardziej ortodoksyjnie niż my. Ale my, hipisi warszawscy, posiadaliśmy wtedy dość unikatową w skali środkowoeuropejskiej umiejętność wytwarzania eliksirów zmieniających świadomość. Honza i jego p...
Polska, Słowacja, Węgry, Rumunia, Słowenia, Albania, Mołdawia- przez te kraje podróżuje autor. Samochodem, autostopem, pociągiem. Ale jednocześnie jest to podróż w głąb świadomości mieszkańca tej części Europy, która zawsze była uważana za gorszą, zapóźnioną, prymitywną i zacofaną. Jednak autor ogląda te kraje w sposób pozbawiony kompleksów. Czasami ma się nawet wrażenie, że to jedyne kraje na ziemi, co pozwala uniknąć nudnych i jałowych porównań z Zachodem bądź Wschodem. "...
"Osnowa fabularna tej książeczki – śmiesznej, a zarazem melancholijnej - jest prosta: od kilkunastu lat Andrzej Stasiuk jako pisarz odbywa tury objazdowe po krajach niemieckojęzycznych. Czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu, rano wsiada w pociąg, idzie na spotkanie, czyta, odpowiada na pytania, wraca do hotelu ..."
Przemysław Czapliński
Najnowsza książka Andrzeja Stasiuka to niezwykły zapis podróży na Wschód – podróży we wspomnienia do obrazów z dzieciństwa spędzanego u dziadków na Podlasiu i podróży tam, skąd wyszły oddziały Czyngis-chana, tam, gdzie historia jest jak geologia i tektonika: nieunikniona, nieprzewidywalna, miażdżąca, tam, gdzie lucyferycznym blaskiem świeci nowa potęga – do Rosji, Chin i Mongolii. To próba uchwycenia cienia Wschodu, który na nas pada. Opowieść o tęsknocie, pragnieniu i strach...
Powieść. Warszawa, wczesne lata dziewięćdziesiąte. Drobny przedsiębiorca nie może oddać pożyczonych pieniędzy. Wikła się w gangsterską historię. Sensacyjna fabuła skrywa opowieść o pożądaniu, bogactwie, pieniądzach i rozpadającym się świecie. Literatura do śmiechu i do łez. “W chirurgicznej precyzji, a jednocześnie sugestywności pisarstwa Stasiuka wychwytuję smak Hamsuna, Sartre'a, Geneta i Kafki. Dziewięć to jedno z ważniejszych osiągnięć współczesnej prozy, portret wykorze...
Opowiadania. Czyta Mirosław Baka. O babce, która wierzyła w duchy, o starym psie, pisarzu z Izdebek i przyjacielu, z którym złaził Grochów i przejechał pół Polski - Stasiuk pisze o umieraniu i namacalności życia, o materialności wspomnień, o bliskości śmierci i jej wiecznej niedostępności. Bury kot zwija się w kłębek w cieple stygnącego ciała starej suki, babka, "cała w czerni, szczupła i spokojna", przechodzi do świata, który zawsze był obok, Guścio choć niewiele już może p...
Czas trwania: 3 godz. 53 min. "Andrzej Stasiuk napisał świetną książkę o bałkańskiej wojnie i polskiej żółci". Aleksander Kaczorowski, "Newsweek" "Dziennik pisany później to znakomity literacko zapis włóczęgi przez Bałkany, a Andrzej Stasiuk pisze tak, jakby fotografował". Bartosz Marzec, "Rzeczpospolita" "W tej niewielkiej książeczce esej podróżny, mocno już wyczerpany i zmęczony, zamienia się w esej religijny, na przemian wściekły i li...
Opowiadania. O babce, która wierzyła w duchy, o starym psie, pisarzu z Izdebek i przyjacielu, z którym złaził Grochów i przejechał pół Polski — Stasiuk pisze o umieraniu i namacalności życia, o materialności wspomnień, o bliskości śmierci i jej wiecznej niedostępności. Bury kot zwija się w kłębek w cieple stygnącego ciała starej suki, babka, „cała w czerni, szczupła i spokojna”, przechodzi do świata, który zawsze był obok, Guścio choć niewiele już może powiedzieć, ...
Nowe wydanie jednej z najbardziej znanych książek Andrzeja Stasiuka. Balladowa opowieść o Galicji, jej mieszkańcach i duchach. Na podstawie Opowieści... powstał film fabularny w reżyserii Dariusza Jabłońskiego (w rolach głównych: Zuzana Fialová, Jiří Macháček. Grają także . Marian Dziędziel, Jerzy Radziwiłłowicz, Maciej Stuhr, Cezary Kosiński, Marek Litewka). "Film przypomina książkę. Właściwie teraz to już sam nie wiem, co według czego było robione. Darek Jabłońsk...
Z ilustracjami Kamila Targosza O babce, która wierzyła w duchy, o starym psie, o pisarzu z Izdebek i o przyjacielu, z którym złaził Grochów i przejechał pół Polski — Stasiuk pisze o umieraniu i namacalności życia, o materialności wspomnień, o bliskości śmierci i jej wiecznej niedostępności. Bury kot zwija się w kłębek w cieple stygnącego ciała starej suki, babka, „cała w czerni, szczupła i spokojna”, przechodzi do świata, który zawsze był obok, Guścio choć niewiele już może ...
…staje się co jakiś czas, żeby odpocząć, żeby się obejrzeć, żeby policzyć, ile już było, a ile jeszcze zostało. Taka jest ta książka: sprawdzam gdzie byłem, gdzie jestem, dokąd się wybieram. Oprócz tego oczywiście niezwykła ilość celnych spostrzeżeń, głębokich przemyśleń oraz barwnych opisów.
Z szacunkiem: Autor
"…staje się co jakiś czas, żeby odpocząć, żeby się obejrzeć, żeby policzyć, ile już było, a ile jeszcze zostało. Taka jest ta książka: sprawdzam gdzie byłem, gdzie jestem, dokąd się wybieram. Oprócz tego oczywiście niezwykła ilość celnych spostrzeżeń, głębokich przemyśleń oraz barwnych opisów."
Z szacunkiem: Autor
Że też wszystkiego o Los Angeles muszę dowiadywać się z trzech źródeł: z amerykańskich seriali, od Chandlera i od Bukowskiego. I mam coraz mniejszą ochotę pojechać do Ameryki, zwłaszcza do Kalifornii. Na serialowe salony mnie nie wpuszczą, czasy Chandlera przeminęły i prywatny detektyw nie jest już postromantycznym samotnikiem, a detektywów od bandziorów trudno odróżnić. A Bukowski…? Jaki z niego Amerykanin czy – niechby tylko po matce – Niemiec?! To jest zwykły Polak, który ...