Kiedy drzwi zamknęły się za jej chłopakiem, nie wiedziała, że widzi go po raz ostatni. Kiedy zaczęła uczyć polskiego Panią Myōko nie przypuszczała, że dzięki niej wyruszy w daleką podróż. Kiedy po raz pierwszy spotkała Mistrza Myō, nie sądziła, że jej życie na nowo nabierze sensu. Kiedy na jej drodze stanął mężczyzna ze znamieniem w kształcie oliwki na plecach, nie spodziewała się jak silna będzie miłość, która ich połączy. Podróżując wraz z główną bohaterką po Japonii, towar...
Najważniejsza podróż Joanny Bator W 2002 roku kulturoznawczyni Joanna Bator przyjeżdża do Japonii na swoje pierwsze stypendium w Tokyo Institute of Technology. Po kilku powrotach w 2011 z Japonii wyjeżdża Joanna Bator – pisarka. To właśnie w Tokio powstaje jej debiutancka Piaskowa góra, powieść przełomowa dla samej autorki i współczesnej polskiej literatury, a także Ciemno, prawie noc, książka nagrodzona Literacką Nagrodą Nike. Ale pierwszy był Japoński wachlarz, z...
Powieść nagrodzona Literacką Nagrodą Nike 2013 W człowieku otwierają się przejścia, przez które zło wchodzi do środka, i wtedy jest zgubiony.(fragment)W Wałbrzychu giną dzieci. Andżelika, Patryk i Kalinka przepadają bez śladu. Upiorna, gęsta atmosfera późnojesiennego miasta nie sprzyja wyjaśnieniu spraw. Prorok Jan Kołek przekonuje, że dzieci zabiera do siebie Matka Boska Bolesna, a zgnębieni mieszkańcy rzucają oskarżenia na oślep, pogrążeni w lęku, złości i rozpacz...
Joanna Bator prowadzi do źródeł swoich opowieści Na początku był buntWyznaczył kierunek drogi, pomógł w wyborze lektur. Bez niego nie byłoby pisania. WyobraźniaJest niezbędna, by prawdziwie żyć. To most między pisarką a czytelnikami. WspółczucieBez niego nie sposób sobie wyobrazić, co przeżywają istoty ludzkie i zwierzęce. TroskaO tych, którym się współczuje, i o siebie. Bo równie ważne jak to, o czym jest opowieść, jest to, jak nas zmienia. To cztery...
Autorka bestsellerów wraca na Wyspę Łzę od nowa Naprawdę można od tego zwariować. Karolina Sulej, „Wysokie Obcasy” Są podróże, które nigdy się nie kończą. Mimo iż przeszło się od punktu A do B, jak się planowało, spakowało i rozpakowało się bagaże, pozostaje świadomość, że wędrówka była jeśli nie zupełnie daremna, to jednak pozostawiła dojmujące uczucie niedosytu, niedopowiedzenia, wręcz klęski, jak jedno z tych rozstań, w których zbyt pochopnie zamknęło się za kimś drzwi,...