Sędziwy ojciec, właściciel starego dworku, nie potrafi wybaczyć córce, że poślubiła Niemca. Mijają lata, a gniew mężczyzny nie słabnie, ojciec odrzuca nie tylko córkę, ale i jej synów. Gdy chłopcy przybywają z wizytą do dworu, dziadek dystansuje się od nich i nazywa ich pogardliwie „Niemczakami".
Maria Konopnicka, jedna z najbardziej cenionych polskich prozaiczek, zabiera czytelników w podróż do północno-wschodnich Włoch. Tam znajduje się historyczne miasto Akwilea, obecnie chętnie odwiedzane przez turystów z całego świata. Autorka rozważa przeszłość tego wyjątkowego miejsca, które, założone przez Rzymian w czasach starożytnych, wielokrotnie padało ofiarą politycznych potyczek. „Dziwne miasto!" – wykrzykuje Konopnicka, a my ruszamy wraz z nią na niecodzienne zwiedzani...
Zbiór nowel Marii Konopnickiej, w tym tych najbardziej znanych, jak "Dym", "Nasza szkapa" czy "Mendel Gdański". W zwięzłej formie autorce udaje się uchwycić zarówno głębię rodzinnych relacji i piękno kameralnych sytuacji, jak i skomplikowanie procesów społecznych, realne konsekwencje abstrakcyjnych idei.
Maryśka to prosta dziewczyna ze wsi. Pracuje na kuchni, gdzie stara się zarobić na siebie i swojego synka Antosia. Gdy piecze chleb, zawsze odkrawa z ciasta dodatkowy bochen dla Antka, chłopaka z folwarku. Dla nikogo ze wsi nie jest tajemnicą, że Antoś to jego syn, a Maryśka spodziewa się kolejnego dziecka. Tymczasem Antek wyrusza oświadczyć się pannie z dużym posagiem. Tego dnia Maryśka traci nad sobą kontrolę.
Życie na wsi nie należy do najłatwiejszych. Zawsze znajdzie się coś do roboty. A to trzeba krowę wydoić, a to kury nakarmić. Pracy dużo, rąk mało, więc każda pomoc jest na wagę złota. Wsparciem dla gospodarzy jest pan Kurta. Pilnuje dziecka, gdy starsi pracują w polu i ostrzega przed nieznajomymi. Dużo obowiązków jak na psa! Ale pan Kurta jest wyjątkowy. Mimo że ma tylko trzy łapy, radzi sobie z każdym zadaniem.
Ksawery uchodził za miejscowego idiotę. Nie był głupi, umiał czytać, doskonale radził sobie z wrzecionem, ale nie były to umiejętności cenione w pracy na wsi. A do takich chłopak za grosz się nie nadawał. Nie umiał ani orać, ani siać, ani grabić, ani nawet w garść plunąć. Inni chłopi śmiali się z niego, a Ksawery coraz bardziej się izolował i wkrótce rozmawiał już głównie ze zwierzętami i samym sobą. Nie miał ani ojca, ani matki, ani nawet aktu urodzin. O dokument miał postar...
Utwór wprowadza czytelnika w środowisko ubogiej młodzieży szkolnej. Narracja prowadzona przez kilkunastoletniego chłopca ukazuje uczniowską społeczność, jej codzienne radości, smutki i rytuały. Bieda oraz monotonia są przełamywane przez aktywność dzieci, pośród których wyróżnia się Bronka, zgrabna i szybka, podobna raczej do chłopców niż do szkolnych koleżanek. To właśnie jej przyjdzie zmierzyć się z tragedią, która przerwie beztroskę dzieciństwa.
Trzydzieści dwie bajki doskonałe do słuchania w domu i podróży – wśród nich znane i lubiane klasyczne utwory Marii Konopnickiej (m. in. Stefek Burczymucha, Pranie. Pucu! Pucu!, Muchy samochwały, Bocian, Pszczółki, Czy to bajka, czy nie bajka, Kukułeczka, Sposób na laleczkę, Parasol, Zamiary Stasia) i współczesne zabawne historyjki Krystiana Pruchnickiego (m.in. Owieczka Lucynka, Kucyki, Dinozaury, Syrenki, Piraci, Policja – radiowóz Miecio, Koparka Agata, Królik Lolek, Sarenk...
Mały chłopiec Janek, podczas leśnej eskapady na jagody, niespodziewanie spotyka Jagodowego króla. Władca zaprasza go na swój dwór, a po drodze Janek poznaje piękny bajkowy świat. Mieszkają w nim dzikie zwierzęta, a także krasnoludki! Fascynująca podróż do tajemniczej krainy pachnącej lasem i owocami rozbudzi wyobraźnię każdego czytelnika, bez względu na wiek. Choć „Na jagody" ma już ponad sto lat, wciąż zachwyca i przekazuje uniwersalne wartości.
Niezwykły charakter „Dymu” Marii Konopnickiej polega między innymi na tym, że to historia, która łączy w sobie odległe, XIX-wieczne realia z ponadczasową historią matczynej miłości. Ten wspaniały utwór jest teraz dostępny w wersji audio, dzięki czemu mogą sięgnąć po niego wszyscy ci, którzy niegdyś poznali treść, omawiając szkolna lekturę.Powtórne wysłuchanie tej historii po latach z pewnością skłoni do refleksji i pozwoli zwrócić uwagę na nieco inne aspekty opowieści. To pi...
"Piękne nasze ustawy wygnały z ziemi naszej żebraninę, a wprowadziły do niej miłosierdzie. Nie ma już opuszczonych! Nie ma już nędzarzy! Gmina jest ich matką, gmina jest ich żywicielką." Wzniośle i pięknie brzmią słowa pana Radcy. A jak wygląda rzeczywistość? Gmina z funduszu socjalnego wyasygnuje kwotę na opiekę nad Kuntzem Wunderlim, starym tragarzem, a ktoś da mu dom i utrzymanie do końca życia. Pewnego poranka kto żyw zjawia się w sali, gdzie nastąpi wybór opiekuna. Jakie...
Panna Florentyna wraz z matką tracą majątek i są zmuszone starać się o przetrwanie w mieście. Wynajmowanie stancji za półdarmo, praca na zlecenia, towarzystwo ubogich mieszczan - wszystko to jest obce Pannie Florentynie i odbiera poczucie godności. Do czego zaprowadzi ją z takim zaangażowaniem pielęgnowana duma?
"Miłosierdzie gminy" Marii Konopnickiej to poruszająca nowela opublikowana w 1891 roku, ukazująca wady systemu opieki społecznej w XIX-wiecznej Europie. Autorka krytycznie przedstawia skutki bezdusznej filantropii, która w teorii ma pomagać potrzebującym, lecz w praktyce pozbawia ich godności. Akcja osadzona w szwajcarskiej gminie Hottingen odsłania dramat osób starszych i chorych, traktowanych jak przedmioty na sprzedaż w mechanizmie przesiąkniętym nierównościami społeczny...