"Każdy z kilku pomysłów Dicka ze Świata Jonesa mógłby posłużyć za kanwę całej powieści" "W Świecie Jonesa Stany Zjednoczone rządzone są totalitarnie, a opornych zabija się lub wysyła do obozów pracy. Nowi władcy wymyślili ideologię relatywizmu - filozofię władzy negującą wszelkie idee, których nie można udowodnić. Wszyscy są inwigilowani, nieopatrznie wypowiedziane słowo, które relatywiści mogą uznać za odstępstwo od ideologii, karane jest surowo. Już we wczesnych opowiada...
Ludzie w szponach władzy, która może poznać każdą ich myśl… Czym telepatyczne Wielkie Ucho różni się od smartfonów w naszych kieszeniach? Gdybym w latach osiemdziesiątych XX wieku, mając lat trzynaście–szesnaście, przeczytał Naszych przyjaciół z Frolixa 8, tylko bym się utwierdził w przekonaniu, że Dick znów napisał książkę o rzeczywistości, w której żyję. - z przedmowy Pawła Majki. Willis Gram jest despotycznym oligarchą w świecie rządzonym przez zmutowanych jajogłow...
Zabawna, bolesna proza, poruszająca umysł i serce… Dorównuje jej zaledwie kilka współczesnych powieści. „Rolling Stone” Marsjańskie grube ryby rywalizują z ziemskimi spekulantami o jałowe tereny Czerwonej Planety, nim je zagospodaruje ONZ i ich ceny poszybują w kosmos. Jednak Arnie Kott, przywódca miejscowego związku zawodowego, ma asa w rękawie: autystycznego chłopca imieniem Manfred, który jak się zdaje jest jasnowidzem. Licząc na zdobycie przewagi na rynku nieruchomości...
„Bóg obiecuje życie wieczne. My je dajemy”. Palmer Eldritch „Odkrywając niezależnie ścieżkę myślową, którą trzy lata wcześniej podążył Stanisław Lem w Solaris, Dick rezygnuje z naiwnego przekonania, że nasze ewentualne spotkanie z kosmitami musi przypominać kontakt przedstawicieli dwóch ludzkich kultur. Życie w kosmosie, jeśli istnieje, jest czymś Całkiem Innym – i dlatego właśnie zetknięcie z nim należy sobie wyobrażać raczej jako intelektualny paraliż, niemożność zr...
„Postnuklearna idylla… jedna z najcieplejszych i najłatwiejszych w odbiorze powieści Dicka” Laurence Sutin „Dick od połowy lat 50. XX wieku wyglądał nadejścia końca świata. «W 1964 roku spodziewałem się, że nastąpi on lada chwila, i ciągle patrzyłem na zegarek». Zbrojenia szły wówczas pełną parą, głowic atomowych wciąż przybywało, aż doszło do słynnego overkillu, czyli możliwości, że każdy mieszkaniec Ziemi zostanie zabity wielokrotnie. Ludzkość powoli wczołgiwała się...
Tom 4 opowiadań zebranych Philipa K. Dicka. Co sprawia, że chce się Dicka czytać? Dziwność to jedno, ale zawsze jest w niej atmosfera ludzkiego dążenia (…). To poczucie ciągłych zmagań, choćby i skazanych na klęskę, wizja krainy, której każdy element ma swój byt, usiłuje żyć, wprowadza motyw współczucia – współczucia (…), jednak nigdy nie wysuwa się ono na pierwszy plan. To te przebłyski miłości, zawsze szybko tłumione, oświetlają Dickowskie gruzowiska i czynią je czymś wyjąt...
„Philip Dick był niedoścignionym wzorem płodności i erudycji, nauczycielem i przewodnikiem po meandrach okropności, niedoszłych lub doszłych do skutku potworności i kompanem do wspólnie wyznawanej obsesji. Tej traktującej o dualizmie wszechświata i jego sprzysiężeniu przeciw istotom poszukującym głębszego sensu i zasadności egzystencji”. - z przedmowy Jana Maszczyszyna. Trwa globalny konflikt jądrowy. Bombardowani propagandą ludzie stłoczeni w podziemnych centrach przemysło...
NOWY POLSKI PRZEKŁAD. Dick (…) próbował pogodzić wartką akcję i tanie atrybuty literatury science fiction z problemem głębszej natury: jak powinniśmy traktować chorych psychicznie? Co taka choroba właściwie oznacza? Jaką prawdę, jakie wartości niesie ze sobą taki chory? Te pytania wybrzmiewają w tle fabuły, ale na odpowiedzi musimy zdobyć się sami. Klany księżyca Alfy są mocną, poczytną powieścią, ale też głosem cierpiącego humanisty w sprawie mu bliskiej. Philip K. Dick, m...
PIERWSZE POLSKIE WYDANIE. Ziemię podbili przybysze z Ganimedesa, obdarzeni zdolnościami telepatycznymi kosmici, którzy wyglądem przypominają wielkie robaki. Ludzkość bez szczególnego oporu ogłosiła kapitulację i jedynie nieliczne grupy partyzanckie podjęły walkę z okupantem. Doktor Rudolph Balkani, szef Biura Badań Psychodelicznych, odkrył sposób na pokonanie Ganimedejczyków. Stworzył urządzenie zniekształcające rzeczywistość, dzięki któremu ludzie mogą się wyrwać ...
Grzegorz Pawlak czyta jedną z najsłynniejszych powieści Dicka!!! Ponad 9 godzin nagrania! Powieść wyróżniona prestiżową nagrodą Hugo, najczęściej tłumaczona książka Philipa K. Dicka, którą napisał, radząc się… I-cing, Księgi Przemian „Nieszczęścia, jakie wyrządza wojna ludności miast, granicom i państwom, opisują bataliści; zagrywkami polityków zajmują się stratedzy; zmagania wodzów analizują specjaliści od logistyki, rodzajów broni, gospodarki i szyfrów… Dicka interesowa...
„Sądzę, że to najlepsza powstała kiedykolwiek powieść science fiction” Philip K. Dick „Jason Taverner, piosenkarz i gwiazda programów telewizyjnych, po zranieniu przez zgorzkniałą byłą dziewczynę budzi się w obskurnym pokoju hotelowym i stwierdza, że ten świat go nie zna. Ramówka telewizyjna nie uwzględnia jego stałych programów, stracił wszelkie dokumenty, ludzie, którzy byli mu przyjaciółmi, nigdy o nim nie słyszeli… Dick doświadczył niemal dokładnie tego samego… Tak jak Ja...
Dzieło największego geniusza w dziedzinie science fiction czy szaleńca? „Valis to najbardziej autobiograficzna z powieści Dicka… relacjonuje niezwykłe zdarzenie, które stało się jego udziałem w marcu 1974 roku, kiedy to trafił go w głowę różowy promień, powodując zmiany w jego świadomości, podobno poszerzając wiedzę, a nawet zmieniając upodobania smakowe. Do końca życia Dick zastanawiał się, co to było… Próbował różnych kluczy, od ortodoksyjnego judaizmu do gnostycyzmu esse...
PIERWSZA W POLSCE REALIZACJA AUDIOBOOKA Z EFEKTAMI 3D „BLADE RUNNER – czy androidy marzą o elektrycznych owcach?” – NOWA PRZESTRZEŃ SŁOWA. więcej informacji: audioteka.pl/lowca - w tym trailer, making-off z produkcji, fragmenty muzyki, wywiady z twórcami, pełna obsada etc. Superprodukcja audiobooka "Blade runner - czy androidy marzą o elektrycznych owcach?" autorstwa Philipa K. Dick'a to, pierwsza na świecie produkcja audiobooka w technologii binauralnej. Ta jedna z najwybitn...
„Nudzą cię standardowe powieści science fiction? Masz dość inwazji kosmitów, wykoncypowanych światów i żołnierzy kosmosu? Oto Ubik, książka inna niż wszystkie, używana zgodnie z instrukcją zapewni pełnię doznań estetycznych i metafizycznych, będąc przy tym źródłem dobrej zabawy.” z przedmowy Łukasza Orbitowskiego „Wewnątrz świata rażonego obłędem… normalność zachowują już tylko ludzie. Dick poddaje ich więc ciśnieniu przeraźliwej próby i w jego fantastycznym eksperymencie n...
Dzieło największego geniusza w dziedzinie science fiction czy szaleńca? „Valis to najbardziej autobiograficzna z powieści Dicka… relacjonuje niezwykłe zdarzenie, które stało się jego udziałem w marcu 1974 roku, kiedy to trafił go w głowę różowy promień, powodując zmiany w jego świadomości, podobno poszerzając wiedzę, a nawet zmieniając upodobania smakowe. Do końca życia Dick zastanawiał się, co to było… Próbował różnych kluczy, od ortodoksyjnego judaizmu do gnostycyzmu esse...
Jedna z najsłynniejszych książek Dicka teraz w wersji do słuchania! Ponad 10 godzin nagrania! Czyta Grzegorz Pawlak! „Nie jestem postacią występującą w tej powieści. Jestem samą tą powieścią. W tych czasach było nią całe nasze społeczeństwo”. „Lata sześćdziesiąte ubiegłego wieku – w Polsce wspominane jako szara i raczej ponura «mała stabilizacja» epoki Gomułki – w Stanach Zjednoczonych były czasem wielkiej społecznej rewolucji. Młodzi ludzie powszechnie odrzucali doty...
Najlepsza z niefantastycznych powieści Philipa K. Dicka „Jack Isidore (…) wierzy w latające spodki, w zagadkę Morza Sargassowego, w Atlantydę, podziemne cywilizacje i w japońskich szpiegów z sąsiedztwa. Ma zapisaną dokładną datę zagłady świata, będącą jednocześnie terminem powtórnego przyjścia – właściwie przylotu – na ziemię Jezusa, przybysza z gwiazd. Jak nazywać Jacka: dziecinnym naiwniakiem czy wręcz oszołomem, świrem? I kto może go tak nazywać, skoro otaczają go lud...
Dick w swych najlepszych książkach opisuje przyszłość, która jest nam zarazem znana i niewyobrażalna. - „The New York Times Book Review” W Słonecznej loterii z pozoru wszystko jest jasne. To świat przyszłości, w którym porządek społeczno-polityczny oparto na gigantycznym generatorze losowym. Totalizatorze zwanym «butelką». To obrót «butelki» decyduje o tym, kto zostanie Lotermistrzem – najważniejszą, dzierżącą władzę osobą w całym Układzie Słonecznym. Wszystko kręci s...
Tom 5 opowiadań zebranych Philipa K. Dicka. Świetne koncepcje Dicka zajmują w spektrum wyobraźni unikatową długość fali. Nie dla niego podbój kosmosu; w kolonizacji Układu Słonecznego widzi tylko budowę coraz to nowych i tak samo koszmarnych suburbiów. Nie dla niego wymyślanie nowych ras kosmicznych potworów rodem z Halloween. Dick zawsze był zbyt świadomy ludzkich twarzy za maskami, żeby się bawić w wymyślne maskarady. Jego pomysły brały się z realnego świata. (…) Z nas...
NOWY POLSKI PRZEKŁAD. W Cudownej broni na pierwszy plan wychodzi pomieszanie tego, co poważne, z tym, co jarmarczne. (...) Znamiennym symbolem takiego przemieszania porządków jest tytułowy przemysł zbrojeniowy – zawłaszczony przez rozrywkę, wykastrowany ze śmiertelnych znaczeń, zastąpionych prawem popytu i podaży. - Michał Cetnarowski. Trwa wyścig zbrojeń między blokiem zachodnim i chino-radzieckim. Tak naprawdę jednak Lars Powderdry, główny projektant broni Za-Bloku, tworzy ...
Gdyby Szatan był Bogiem…
Świat po wojnie jądrowej. Na skażonej ziemi rodzą się nie tylko groteskowe rośliny i stworzenia, ale też groteskowe idee. W małej społeczności Charlottesville w Utah dominuje kult Carletona Lufteufla, sprawcy nieszczęść, które spadły na ludzkość. Urodzony bez rąk i nóg Tibor McMasters, twórca wspaniałego fresku w kościele wyznawców Lufteufla, zaprzęga do swego wózka ukochaną krowę i wyrusza na pielgrzymkę, żeby poznać oblicze Boga Gniewu.
Tom 4 opowiadań zebranych Philipa K. Dicka. Co sprawia, że chce się Dicka czytać? Dziwność to jedno, ale zawsze jest w niej atmosfera ludzkiego dążenia (…). To poczucie ciągłych zmagań, choćby i skazanych na klęskę, wizja krainy, której każdy element ma swój byt, usiłuje żyć, wprowadza motyw współczucia – współczucia (…), jednak nigdy nie wysuwa się ono na pierwszy plan. To te przebłyski miłości, zawsze szybko tłumione, oświetlają Dickowskie gruzowiska i czynią je czymś wyjąt...
„Postnuklearna idylla… jedna z najcieplejszych i najłatwiejszych w odbiorze powieści Dicka” Laurence Sutin „Dick od połowy lat 50. XX wieku wyglądał nadejścia końca świata. «W 1964 roku spodziewałem się, że nastąpi on lada chwila, i ciągle patrzyłem na zegarek». Zbrojenia szły wówczas pełną parą, głowic atomowych wciąż przybywało, aż doszło do słynnego overkillu, czyli możliwości, że każdy mieszkaniec Ziemi zostanie zabity wielokrotnie. Ludzkość powoli wczołgiwała się w jamę...
„To pierwsza powieść Dicka, która z powodzeniem stawia będące jego obsesją pytanie: «Co jest rzeczywiste?». W Oku na niebie rzeczywistość przełamuje się, i to od razu na osiem części… Światy te tworzą jakby amfiladę, przez którą grupka złączonych wspólnym losem nieboraków przechodzi jak przez wagony pociągu… Dick po raz pierwszy użył tu pomysłu, który wykorzystał później w Ubiku: leżący obok siebie nieprzytomni ludzie tworzą każdy swoją wizję, a wskutek niepojętej z fizyczneg...