Żywina to właśnie ta powieść, której przez wiele lat domagała się polska krytyka. W splecionych losach polityka, brutalnego i bezwzględnego populisty, który z samego dna wzbił się na szczyty i u progu największego sukcesu zginął w podejrzanym wypadku, oraz starającego się zrozumieć jego życie i śmierć dziennikarza zawiera się bolesne rozliczenie Polaków z tego, co zrobili z odzyskaną niepodległością, i rozliczenie tej niepodległości z tego, co zrobiła z Polaków. *** „Wiel...
Białe czarnuchy Starotestamentowemu faraonowi, kto pamięta, śniło się było siedem krów tłustych i siedem krów chudych, co mu Józef wytłumaczył w ten sposób, że w ciągu siedmiu lat hossy trzeba zrobić zapasy na siedem lat bessy. Myśmy zyski z hossy pozwolili wyprowadzić za granicę. A jak przyjdzie bessa, to kasa będzie z nas drenowana jeszcze bardziej, bo tam na Zachodzie też mają bessę i spółki–matki, żeby ratować poziom konsumpcji w krajach macierzystych, będą zmuszone ...
laczego endecja? Bo endecją obecnie się straszy. Mało, kto wie, co ten skrót oznacza i co się za nim w istocie kryje. Rafał A. Ziemkiewicz rozprawia się z obiegowymi „prawdami” i dowodzi, że Polska owszem, dla Polaków – ale wszystkich. Odwołując się do endeckiej szkoły myślenia, odrzuca ideały, które do naszych czasów już nie przystają. Piętnuje te, których trzeba się wstydzić i wreszcie na powrót przywołuje wartości, których teraz zwyczajnie potrzebujemy. Można się z...
Prawo narodu do samostanowienia nie jest bezwzględne. Musi być to korzystne dla innych państw. Teraz jesteśmy wolni. Tylko czy potrafimy to wykorzystać? Środkowoeuropejskiemu krajowi stawia się konkretne wymagania: nie może być siedliskiem terrorystów, przemytników i leni. Nie może odstawać pod względem prawa, poziomu cywilizacyjnego, infrastruktury, itp. Jeśli tych wymagań nie spełnia, to znaczy, że ów naród nie jest wart niepodległości. Czy my jesteśmy jej warci? Odpowiedź ...
Książka składa się z felietonów pisanych na bieżąco dla tygodnika „Do Rzeczy” i, jak zapewnia Ziemkiewicz, będzie stanowiła swoistą kontynuację „Pychy i Upadku” wydanej dwa lata temu.„Teksty niedostępne w Internecie i trudne do znalezienia w archiwach, tutaj przejrzane i przeredagowane, uzupełnione, układające się w spójną diagnozę, której w debacie publicznej, zdominowanej wojną plemion, praktycznie nikt nie umiał albo nie chciał postawić” – pisze autor.
Białe czarnuchy Starotestamentowemu faraonowi, kto pamięta, śniło się było siedem krów tłustych i siedem krów chudych, co mu Józef wytłumaczył w ten sposób, że w ciągu siedmiu lat hossy trzeba zrobić zapasy na siedem lat bessy. Myśmy zyski z hossy pozwolili wyprowadzić za granicę. A jak przyjdzie bessa, to kasa będzie z nas drenowana jeszcze bardziej, bo tam na Zachodzie też mają bessę i spółki–matki, żeby ratować poziom konsumpcji w krajach macierzystych, będą zmuszone wycis...
Ćwierć wieku temu Polacy zwolnili się z myślenia o świecie i przyszłości. Nasze elity, a w ślad za nimi rzesze zwykłych obywateli uznały, że wszystko, co słuszne, zostało już wymyślone - tam, na Zachodzie. A jeśli coś jeszcze pozostaje do wymyślenia, to też oni, tam, to wymyślą. Nam wystarczy naśladować, implementować standardy i pławić się w radosnej bezmyślności. Oni tam wiedzą, dokąd prowadzą świat, a my małpujemy i wypełniamy zalecenia, dzięki czemu u nas też będzie tak ...
Śpiąca królewna OSTRE SŁOWA, CIĘTE RIPOSTY, FASCYNUJĄCA ROZGRYWKA KONCERNÓW I SŁUŻB SPECJALNYCH. Terrorystyczny atak na konwój Ginkgo Foundation, z darami dla ubogich i chorą dziewczynką, którą uratować mają datki widzów telewizji DCI-6. Cząstka bezlitosnego świata głębokiej Rosji ukazana oczami kierownika ekspedycji, pozbawionego złudzeń Perhata. Pieprzony los kataryniarza BRUTALNA PRAWDA O MECHANIZMACH WŁADZY I KORUPCJI. Robert, operator sieci komputerowej, były praw...
Upadek władzy – oto temat tej książki. Upadek bardzo władzy bardzo konkretnej, partii zwanej Platformą Obywatelską, w bardzo konkretnym państwie, zwanym III Rzeczpospolitą. Ale nie poświęcałbym konkretnej zmianie rządów tak wiele uwagi, gdybym nie miał nadziei, że przez jej szczegółowy opis powiem coś o upadku władzy w ogóle. Upadek władzy to bowiem coś takiego, jak śmierć. Upadek władzy zaskakuje nawet bardzo uważnych komentatorów. Jakimi prawami kierują się demokratyczn...
Co mówi Prawo Ziemkiewicza, dlaczego Książę Józef Poniatowski został bohaterem, czym najlepiej wyleczyć kaca, jaki jest sens życia, dlaczego Polacy znienawidzili PiS, które z przykazań Bożych jest najważniejsze, kim naprawdę jest Lech Wałęsa, jak żyć i jak umrzeć - a wszystko objaśnione zwięźle i z humorem. Idealna lektura dla tych, którzy uwielbiają gospodarza telewizyjnego „Antysalonu”, jak i dla tych, których on diabelnie irytuje. Krótko mówiąc: RAZ od A do Z....
"Rzucam na Polskę za duży cień", miał ponoć powiedzieć Marszałek, z właściwą swej starości megalomanią. Duży czy mały –nie w tym rzecz, ale w tym, że jest to cień, w którym nic dobrego nie może wyrosnąć. W którym kwitnąć może tylko wiara w prymitywne recepty, w to, że wszystko stać się może siłą ducha i mocą słuszności, że trzeba tylko znaleźć wodza, oddać mu się całą duszą i bić kurwy i złodziei, które On do bicia wskaże. Odurzeniu postacią Józefa Piłsudskiego zawdzięczm...
Polakom cholernie brak dziś poczucia godności. Jesteśmy tu od tysiąca lat. Stworzyliśmy państwo, do którego ze wszystkich stron świata, z zachodu, wschodu i południa, ciągnęli ludzie, jak do ziemi obiecanej. A teraz byle łajza z Holandii czy Luksemburga pozwala sobie traktować nas jak małpy, które ledwo co zlazły z drzewa?! Stawiać nas do pionu, pouczać, wychowywać obietnicami szklanych paciorków i straszeniem „sankcjami”? I nasze tak zwane elity płaszczą się przed...
Michnik nie sprawuje już rządu dusz, ale jad, który wsączył w polskie umysły, wciąż je zatruwa. Fałsze, które upowszechniała jego propaganda, wciąż˙ pokutują w publicznych sporach, a absurdy, które podniósł do roli aksjomatów, wciąż dla wielu pełnią rolę drogowskazów. Nie wolno milcząco przejść nad nimi do porządku dziennego i bez wchodzenia w polemikę, bez refleksji głosić rzeczy diametralnie sprzecznych. Choć polska ociężała umysłowo inteligencja właśnie tak najbardziej l...
Najnowsza publicystyka autora Michnikowszczyzny. Krajobraz po 2-letniej świętej wojnie między Kaczorem a Donaldem. Nakreślony, jak to u Ziemkiewicza, bez litości, wbrew stadu i pod prąd. Książka wyrosła z sieroctwa po POPiS-ie. Obrachunek ze spadkiem po niedoszłej koalicji, której oczekiwała połowa Polaków. Bezkompromisowa analiza przyczyn i skutków wojny partyjnych wodzów. Ocena Polski Kaczyńskich i Rydzyka oraz studniówki Tuska. Rzecz o niewinnym obliczu "likwidatora" Gil...
Dlaczego Polacy walczyli o swoje zniewolenie? Wielka klęska może być początkiem wielkiego sukcesu. Wielki sukces może poprowadzić wprost do wielkiej klęski. Rafał A. Ziemkiewicz otwiera nowy rozdział swojej twórczości, do którego dojrzewał w trakcie ostatniej dekady. To już nie jest zwyczajna publicystyka, to błyskotliwa analiza powodów, dla których na przestrzeni dziejów nasze bohaterstwo obracało się przeciw nam. Świetnie zaobserwowane i znajdujące potwierdzenie ...
Jeśli ktoś chce się schylać, żeby sprawdzić, czy przypadkiem nie noszę słomy w butach, powiem mu od razu: noszę, szkoda fatygi. I właśnie dlatego nie myślę zakładać sobie tłumika i wstrzymywać się od pisania o polactwie prawdy, nie myślę kombinować, komu ta prawda służy i kogo uraduje, a kogo zmartwi. Nic mnie to nie obchodzi. Obchodzi mnie mój kraj i to, jak wygląda. A wygląda tak, że tylko rzygać. I wiem dlaczego. I o tym właśnie tu piszę. Rafał A. Ziemkiewicz...
Jest to opowieść o miłości, ale nie jest to historia romantyczna, bo miłość przegrywa tu z niedojrzałością, rodzinnymi obciążeniami i codziennością. Jest to historia pełna obscenów, ale nie jest to powieść erotyczna, bo seks uczyniony neurotycznym przymusem nie daje spełnienia ani radości. Jest to historia upadku człowieka, ale nie moralitet, bo bohater do końca nie rozumie, co w życiu zrobił źle. Jest to wreszcie dzieło znanego komentatora politycznego, bezlitośnie pokazując...
Michnikowszczyzna to nie tylko zespół głoszonych przez Michnika tez i postulowanych przez niego zachowań. To grono ludzi, współtworzących jego propagandową linię w `Wyborczej` i innych poddających się jej wpływom mediach. To przede wszystkim liczne grono adresatów tej propagandy, związanych z Michnikiem emocjonalnie w stopniu nie mniejszym, niż wykpiwane na salonach moherowe babcie przepojone są podziwem dla księdza Rydzyka. To rzesza polskich inteligentów i jeszcze liczniejs...
Trzeba mieć duży talent, by cokolwiek zbudować na zgliszczach. Ziemkiewicz bardzo prywatny, jakiego nie było w żadnej z dotychczasowych książek. Po raz pierwszy w swoich tekstach odwołuje się do tak różnorodnych tematów aktualnych oraz wydarzeń niepolitycznych ? literatury, obyczajów, światka celebryckiego. To nie jest typowa publicystyka. To wybór przepracowanych i połączonych autorskim zamysłem felietonów. Książka diagnozuje problem ‚predatory state” i całej otoczki wokół...
Świat jaki znamy kończy się na naszych oczach. Europa chyli się ku upadkowi zalewana falą ekoterroryzmu , unijnych dyrektyw i imigrantów. Każdy dzień przenosi nowe rewelacje , po których nie wiadomo czy się śmiać czy płakać. "Podpis jest po to by sie go wypierać " jak pisał Jacek Kaczmarski; "Każdy sobie pan w naszej Rzeczypospolitej, kto jeno ma szablę w garści i lada jaką partię zebrać potrafi" jak mówił Kmicic. A chaos sięgnał jeszcze dalej. Dajcie mi wytyczne, a paragra...
Żywina to właśnie ta powieść, której przez wiele lat domagała się polska krytyka. W splecionych losach polityka, brutalnego i bezwzględnego populisty, który z samego dna wzbił się na szczyty i u progu największego sukcesu zginął w podejrzanym wypadku, oraz starającego się zrozumieć jego życie i śmierć dziennikarza zawiera się bolesne rozliczenie Polaków z tego, co zrobili z odzyskaną niepodległością, i rozliczenie tej niepodległości z tego, co zrobiła z Polaków. *** „Wielu...
"Ze wsi to-to już wyszło, ale do miasta jeszcze nie doszło", mawiała ze złością matka. Czasem sam po niej powtarzałem, aż kiedy sobie zdałem sprawę, co to tak naprawdę znaczy. Bo trzeba jeździć po Polsce, żeby zobaczyć, do jakiego stopnia już nie ma, poza dożynkami i dniami świętych patronów, tej wsi, z której wszyscy wyszliśmy. Nie ma dokąd wracać. I nie ma dokąd iść, bo tego miasta, do którego wyszliśmy, też już dawno nie ma. Zostaliśmy tacy - ani stąd, ani stamtąd, ni ze ...