Opis treści
NOWA SERIA AUTORKI KULTOWEGO CYKLU SZETLANDZKIEGO!
W Północnym Devonie trwa pogrzeb ojca Matthew Venna. Detektyw przygląda się uroczystości z oddali – nie byłby tam mile widziany. Przecież sam postanowił opuścić Bractwo. Gdy odwraca się, aby odejść, porzucając raz na zawsze ewangelicką wspólnotę, odbiera telefon od jednego ze współpracowników. Z rozmowy dowiaduje się, że na pobliskiej plaży znaleziono ciało mężczyzny z wytatuowanym na ramieniu ptakiem.
Ta sprawa wciągnie Matthew z powrotem do społeczności, którą za wszelką cenę chciał opuścić, i odkryje mroczne tajemnice jej przeszłości.
Gęsta sieć podejrzeń powoli oplata małą społeczność, ujawniając skrzętnie skrywane grzechy. Ann Cleeves po raz kolejny udowodniła, że jest mistrzynią w snuciu kryminalnych intryg.
Hanna Greń
„Długi zew”, Ann Cleeves – jak czytać ebook?
Ebooka „Długi zew”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Ogród.książek 08-09-2021
Ogród.książek 08-09-2021
Koło dobrego kryminału nigdy nie przejdę obojętnie. Jednak nowy, nieznany autor to wielka niewiadoma, jak było tym razem? W czasie pogrzebu ojca (na którym nie jest mile widziany), Matthew dostaje informację o znalezieniu na plaży ciała mężczyzny. Rozpoczyna się szczegółowe śledztwo, które obnaża coraz mroczniejsze tajemnice z przeszłości. Obecna zbrodnia zdaje się być tylko pokłosiem wcześniejszych wydarzeń. Muszę przyznać, że zaczęłam czytać tę książkę i przestałam. Nic mi w niej nie smakowało, brak wartkiej akcji rozumem, ale nie do końca przemawiali do mnie bohaterowie i opisywane realia. Miałam poczucie, że po prostu męczę się przy czytaniu. Powróciłam do lektury po jakiś 10 dniach i jakie było moje zdziwienie, gdy poczułam, że nie mam ochoty się od niej odrywać. Świat Matthew, jego współpracowników oraz powracające obrazy z przeszłości wciągnęły mnie bez reszty. Dotarło do mnie jak doskonale skonstruowany jest ten kryminał. Jak powoli autorka wciąga nas w tą historię, wplątuje w losy bohaterów, daje ich poznać, emocjonalnie się z nimi związać. Poznajemy tą społeczność, panujące tam zależności i układy. Uwielbiam takie drobiazgowe śledztwa, mogę przy nich sama poczuć się jak detektyw. Do tego płynność opowieści, ciekawi bohaterowie, mnogość wątków i tajemnice z przeszłości. Kto tego nie lubi? Książka przy drugim podejściu smakowała kompletnie inaczej, teraz mogę stwierdzić, że zachwyciłam się całością. Autorka przekonała mnie do tych ludzi, tych wydarzeń , tego miejsca... Rewelacyjnie rozbudowana część obyczajowa dodawała tej powieści wyjątkowego smaczku i ułatwiała zrozumienie życia tych ludzi, oraz decyzję Matthew. Zdecydowanie będę sięgać po kolejne książki Autorki, takie wprost rasowe kryminały to ja bardzo lubię. Tak na przyszłość i dla siebie i dla Was ... każda książka ma swój czas. Tylko wtedy możemy w pełni docenić jej urok, gdy jesteśmy na nią gotowi. Jak inaczej bym ją oceniła w momencie, gdy miałam ewidentną potrzebę sięgnięcia po inny gatunek. Warto dać drugą szansę.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 31-08-2021
Czytelnik 31-08-2021
Nabrałam sie na ostatnia książkę Ann Cleeves. Bohaterowie nijacy, historia nijaka a najważniejsze - pani Cleeves chyba musiała napisać książkę poprawną politycznie. Nie jestem homofobem, miałam przemiłego kolegę geja, ale jak czytam „Moj mąż" z ust pana o drugim panu, to dostaje gęsiej skorki. Poza tym wielokroć nie określa się osób z zespolę Dawna wprost (czasami tak), ale jako osoby z trudnością w uczeniu się. Wiem, ze w wielu wydawnictwach zachodnich (może w naszych tez, ale nie jestem w stanie czytać tych młodych pseudopisarzy) stawiają autorom warunek wątku gejowskiego bądź lesbijskiego i w ogóle poprawności politycznej, ale po p. Cleeves nie spodziewałam się takiej uległości. Może zabrakło jej na rachunki.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem