Opis treści
Porywający esej wybitnego znawcy historii Europy Środkowej i Wschodniej napisany po zwycięstwie wyborczym Donalda Trumpa. Timothy Snyder analizując zwycięski pochód populizmu w USA i wielu krajach Starego Kontynentu odwołuje się do tragicznych doświadczeń Europejczyków w XX wieku – stuleciu naznaczonym krwawym panowaniem nacjonalizmu, faszyzmu i komunizmu.
„O tyranii”, Timothy Snyder – jak czytać ebook?
Ebooka „O tyranii”, tak jak pozostałe książki w formacie elektronicznym przeczytacie w aplikacji mobilnej Woblink na Android lub iOS lub na innym urządzeniu obsługującym format epub lub mobi - czytnik ebooków (Pocketbook, Kindle, inkBook itd.), tablet, komputer etc. Czytaj tak, jak lubisz!
Zanim zdecydujesz się na zakup, możesz również przeczytać u nas darmowy fragment ebooka. A jeśli wolisz słuchać, sprawdź, czy książka jest dostępna w Woblink także jako audiobook (mp3).
Czytelnik 25-09-2023
Czytelnik 25-09-2023
Książka powinna być obowiązkowa w szkołach średnich.
Opinia potwierdzona zakupem
Mela 16-05-2023
Mela 16-05-2023
Warte przeczytania.
Opinia potwierdzona zakupem
Czytelnik 13-10-2021
Czytelnik 13-10-2021
Fragmenty poświęcone wydarzeniom historycznym są bardzo ciekawe, jednak te w których autor odnosi się do współczesności sprawiają wrażenie, jakby autor próbował na siłę przedstawić Donalda Trumpa jako nowego Hitlera.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 06-02-2021
Czytelnik 06-02-2021
Cztery lata okazuje się długim okresem historycznym. Wszystko o czym autor pisze sprawdziło się, ale obrócone o 180 stopni. Patrząc na fala liberalnego faszyzmu w Stanach można sie tylko zastanawiać czy aktor nie wstydzi sie teraz napisania tego pamfletu.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelnik 30-03-2019
Czytelnik 30-03-2019
Zaskakujące, jak dwie osoby mogą różnie odbierać te same treści. Część z materiałów, do których odnosi się autor poznałem osobiście i często wyciągałem z nich odmienne wnioski. Przez całą książkę miałem wrażenie, że jak bardzo ucierpiała polityczna duma autora po wyborach w 2016 roku. Trudno mi było uciec od wrażenia, że bardzo wybiórczo traktuje on fakty i bardzo swobodnie operuje porównaniami - równanie Trumpa z Hitlerem lub z Sowietami, mimo oczywistych wad prezydenta USA, jest moim zdaniem lekkim przegięciem. Pisanie o manipulacjach polegających na podawaniu informacji wyrwanych z kontekstu po to, by kilka stron potem robić to samo trąci hipokryzją. Podkreślanie potrzeby indywidualizacji jednostek, by gdzie indziej z kolei pisać coś, co można streścić jako 'państwo wie lepiej' jest co najmniej dziwne. Z jednej strony autor namawia do przeciwstawiania się narzucanym treściom, a jednocześnie sam bardzo twardo próbuje narzucać swoją wizję świata, wręcz wylewając pogardliwe sformułowania w stronę osób myślących inaczej. Pewne zdarzenia historyczne opisuje prawdziwie(na ile pozwala mi stwierdzić moja wiedza) - są to zdarzenia z lat 30' XX wieku, z kolei dla współczesnych albo podaje informacje, które są nieweryfikowalne albo wątpliwe, a niestety odniesień do informacji nam poskąpiono. Bardzo mocno trąci to wszystko tekstem politycznym, a nie neutralną i obiektywną analizą - wszystko na zasadzie: 'całe złe to oni, a my im chcemy przeszkodzić'. Wydaje się to zbyt uproszczoną wizją świata. A szkoda, bo temat jest naprawdę ciekawy, ale przede wszystkim istotny z punktu widzenia obywatela Europy czy USA w XXI wieku.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem