„Powiedziałaś mi, że chcesz żyć” – usłyszała Zofia od swojej mamy. Razem zbiegły z obozu na Majdanku.Krystyna razem z rodzicami uciekała kanałami z płonącego warszawskiego getta. Danuta przez całą wojnę zdana była na łaskę obcych sobie ludzi.Zajęcie terytorium Polski przez nazistów oznacza dla tutejszych Żydów koniec spokojnego życia. Zaczynają się pierwsze szykany – pobicia, kradzieże, nakaz noszenia tzw. gwiazdy Dawida. Dochodzi do zbrodni. Ludzie zamykani są w gettach, w k...
Nowa książka Anny Herbich, autorki bestsellerów: Dziewczyny z Powstania i Dziewczyny z Syberii. Janina miała 50 lat, gdy została pobita przez ZOMO na demonstracji. Do szpitala trafiła z siedemnastoma szwami na głowie. Za domową drukarnię aresztowali ją dwa razy. Izabella zostawiła w domu dwójkę maleńkich dzieci. Mimo więzienia nie ugięła się. Zbuntowała całe miasto. Joanna w oknie celi wywiesiła biały ręcznik, na którym napisała czerwoną szminką Sol...
W sukienkach na barykady Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, który się w niej kochał. Halina urodziła synka tuż przed godziną „W” i cudem ocaliła mu życie. Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu. Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina „W” zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w szkołach, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwy...
1 sierpnia 1944 roku w Warszawie było pół miliona kobiet. Wiele z nich poszło do Powstania jako sanitariuszki, łączniczki, część chwyciła za broń. Wszystkie walczyły o przetrwanie. Panienka z dobrego domu w myślach powtarzała: „Boże, spraw, abym wytrzymała tortury”. Matka, która urodziła tuż przed godziną „W”, kołysała dziecko w rytm wybuchających bomb. I ośmioletnia Helenka, prowadzona na pewną śmierć. „Mamo, ja nie chcę umierać” – szeptała.Przez 63 dni heroicznej bitwy walc...
Stefanię kryminaliści z łagru przegrali w karty dwa razy – przeżyła dzięki przyjaciółce. Natalia stanęła w obronie bitej kobiety – za karę miała umrzeć w lodowatym karcerze. Alinę deportowano jako jedyną z całej rodziny – trafiła do łagru dla dzieci, miała dziesięć lat. Wszystkie pamiętają to samo: walenie kolbami w drzwi, kilka chwil na spakowanie rzeczy, płacz, wagony bydlęce i trzask ryglowanych drzwi. Kilka tysięcy kilometrów podróży w nieznane. Czekały je niewolnicza ...
„Polka? Od razu widać, po charakterze!” Przeszły przez piekło. Nie poddały się. Stefanię kryminaliści z łagru przegrali w karty dwa razy – przeżyła dzięki przyjaciółce. Natalia stanęła w obronie bitej kobiety – za karę miała umrzeć w lodowatym karcerze. Alinę deportowano jako jedyną z całej rodziny – trafiła do łagru dla dzieci. Miała dziesięć lat. Tragedia każdej z nich zaczęła się podobnie: walenie kolbami w drzwi, parę chwil na spakowanie rzeczy, rozpacz, wagony b...
PRZETRWAŁY NAJWIĘKSZE LUDOBÓJSTWO W DZIEJACH ŚWIATA „Powiedziałaś mi, że chcesz żyć” – usłyszała Zofia od swojej mamy. Razem zbiegły z obozu na Majdanku. Krystyna razem z rodzicami uciekała kanałami z płonącego warszawskiego getta. Danuta przez całą wojnę zdana była na łaskę obcych sobie ludzi. Zajęcie terytorium Polski przez nazistów oznacza dla tutejszych Żydów koniec spokojnego życia. Zaczynają się pierwsze szykany – pobicia, kradzieże, nakaz noszenia tzw. gwiazdy Dawida...
„Kto ratuje jedno życie – ratuje cały świat” "Dziewczyny sprawiedliwe. Polki, które ratowały Żydów". Nowa książka Anny Herbich! Łucja wyprowadziła z getta najlepszą przyjaciółkę Belę. Rodzina Ireny pod nosem gestapowców ukrywała na strychu trzyosobową żydowską rodzinę. Nie musiały się wychylać. Mogły spokojnie przeżyć wojnę w rodzinnych domach. Nie mogły jednak patrzeć na to jak niemieccy okupanci traktują Żydów. Polują na nich, zamykają w gettach, wysyłają do obozów konc...
Dzieci przetrwały rzeź. Teraz opowiadają historię zamordowanych rodziców i dziadków. Rozalia miała osiem lat, gdy schowana w piwnicy słyszała ostatnie słowa umierającej matki i siostry. Zofia pamięta złowieszczą przestrogę – „Jutro ma was tu nie być. Będą mordowali". Tak ostrzega ich wiejska położna, Ukrainka. Nikt w to nie wierzy. Pogrom przetrwa jedynie garstka. Teodora uczestniczyła we mszy, kiedy Ukraińcy zaatakowali kościół w Kisielinie. Uratowała się z płonącej dzwo...
Mówili im: "Kobiety, nie przeszkadzajcie nam, to my walczymy o Polskę!" Nie posłuchały. Dla wolności gotowe były zaryzykować wszystko. Janina miała 50 lat, gdy została pobita przez ZOMO na demonstracji. Do szpitala trafiła z siedemnastoma szwami na głowie. Za domową drukarnię aresztowali ją dwa razy. Izabella zostawiła w domu dwójkę maleńkich dzieci. Mimo więzienia nie ugięła się. Zbuntowała całe miasto. Joanna w oknie celi wywiesiła biały ręcznik, na którym napisała czerw...
Sławka do dziś żałuje, że nie pocałowała młodego powstańca, który się w niej kochał. Halina urodziła synka tuż przed godziną „W” i cudem ocaliła mu życie. Zosia złamała konspiracyjne zasady i zdradziła swoje imię ukochanemu. Powstanie Warszawskie miało trwać kilka dni. Godzina „W” zastała kobiety w codziennych sytuacjach: na ulicach, w szkołach, w domach. Walczyły wszystkie, każda na swój sposób. Ratowały rannych, chroniły swoje dzieci, chwyciły za broń. Umawiały się na ra...