O rękę Caroline ubiegało się wielu kawalerów, jednak piękna arystokratka odprawiła wszystkich z kwitkiem. Przyzwyczajona do powszechnego uwielbienia, jest oburzona, że książę Leopold jej nie pamięta. Jak to, przecież została mu przedstawiona, a nawet z nią tańczył! Kiedy o księciu zaczynają krążyć bulwersujące plotki, urażona Caroline dba, by ukazały się w prasie. Mimo to nie umie odmówić, gdy Leopold prosi ją o pomoc w prowadzonym przez siebie śledztwie. Działają zbyt pochop...
Wszyscy zachwycają się dzieckiem, któremu nie obce są dobre maniery. Seria książeczek "Magiczne słowa Leopolda" to próba zachęcenia dzieci, do tego, aby ładnie się zachowywały i aby dowiedziały się, jak przyjemnie jest używać magicznych słów.
Książki w tej serii pomogą dzieciom mądrze używać takich słów jak: przepraszam, proszę czy dziękuję.
Czy mamy zapominać dobrych poetów z przeszłości, dlatego że byli tylko dobrymi poetami? Przecież to bardzo wiele: być dobrym poetą i stworzyć przez lata dziesiątki niezwykłych wierszy, wśród nich takie, które, mimo pozornej prostoty, ciągle stanowią dla nas zagadkę. Leopold Staff był nauczycielem poetów XX wieku a równocześnie wiecznym uczniem rzemiosła poetyckiego. Jego twórczość prowadziła nieustanny dialog z kulturą polską i podtrzymywała jej związek z tradycją europejską....
Gdy wychodziłem z domu, przyszło mi ni stąd, ni zowąd na myśl, że to, co piszę w dzienniku, może mieć wartość nieprzemijającą. Może nawet doniosłą. Już kiedyś o tym myślałem, lecz zdało mi się robieniem z siebie samego balona. Dziennik to psychiczne odprężenie na prywatny użytek i to musi wystarczyć. Dziś wydało mi się, że to, jeśli przetrwa i dotrze do drukarskiej prasy – zostawi po mnie ślad. W związku z czym wynikł nowy problem: kto jest tego adresatem? Po prostu Polacy i ...
Losy młodego Polaka, którego wojenne drogi wiodą do Frankfurtu nad Menem, gdzie pracuje w jednym z hoteli jako kelner, w grupie młodzieży pochodzącej z krajów okupowanych przez Niemcy. W tym wrogim świecie odnajduje całkiem niespodziewanych sojuszników. Są nimi wszyscy, których dosięgła wspólna wojenna mitologia. Także młodzi Niemcy. Jak większość prozy Tyrmanda i ta książka oparta jest na elementach biograficznych. Jest to opis losów człowieka nieprzeciętnego, którego młodo...
Dzienniki z Powstania Warszawskiego są zbiorem zapisków z Powstania pióra siedmiorga pisarzy. Intencją tego opracowania jest poszerzenie wiedzy o wydarzeniach militarnych tamtych czasów. Przywołani w nim autorzy w obliczu Powstania chcieli przede wszystkim przetrwać. Dlatego w ich zapiskach niewiele jest heroizmu dziewcząt i chłopców, którzy tak ofiarnie walczyli i może nazbyt lekkomyślnie ginęli. Wzniosłość i tragedia Powstania zostały tu pokazane inaczej, poprzez pryzmat je...
Życie w komunizmie było piekłem, ale nie dla wszystkich. Było piekłem dla ludzi dobrej woli. Dla uczciwych. Dla rozsądnych. Dla chcących pracować z pożytkiem dla siebie i dla innych. Dla przedsiębiorczych. Dla tych, którzy chcieli coś zrobić lepiej, wydajniej, ładniej. Natomiast doskonale powodziło się w nim służalcom, oportunistom i konformistom.
Tyrmand uważał komunizm za najgorszą plagę jaka spotkała ludzkość, dlatego napisał tę książkę.
Książka jest dokumentalną relacją polskiej wyprawy do Afryki w latach 1882-1890.
Autor - Leopold Janikowski - to jeden z uczestników ekspedycji Stefana Rogozińskiego.
Publikacja opisuje między innymi próbę założenia polskiej kolonii w Kamerunie. Janikowski przedstawia literacko utalentowanym piórem Afrykę, pełną tajemnic i fascynującej egzotyki z czasów, zanim stała się wyrzutem sumienia Europy.
Zbiór felietonów Leopolda Tyrmanda o Warszawie. Teksty te nigdy dotąd nie były wydane w formie książkowej. Autor drukował je głównie w „Stolicy”, ale także w „Tygodniku Powszechnym”. Leopold Tyrmand powrócił po wojnie do Polski – głównie z miłości do Warszawy. I właśnie ta miłość, z którą się bynajmniej nie krył, jest osnową wszystkich jego tekstów na temat naszej stolicy, takiej jaką była w latach 1946–1953. Okazuje się jednak, że wiele z jego obserwacji aktualnych jest do ...
Komplet opowiadań Leopolda Tyrmanda.
W opowiadaniach Tyrmanda znajdziemy mozaikę, z której można poskładać całe jego życie. Mozaikę barwną i niezwykłą. Jak cała jego twórczość. Jak cały Tyrmand.
Opisywał swoje przeżycia wojenne, fascynację sportem, snuł rozważania nad naturą ludzką. Ale przede wszystkim pisał o sobie, a pisząc o sobie – opisywał otaczający go świat.
Wybór pism z lat 1928-1938 profesora ekonomii politycznej na Politechnice Lwowskiej, członka Prymasowskiej Rady Społecznej, analizującego m.in. przewrót agrarny w Rosji Sowieckiej, duchowe źródła bolszewizmu, idee przewodnie ustawodawstwa sowieckiego, reformy gospodarcze i społeczne faszyzmu, dylematy związane z granicami własności prywatnej i przewrót gospodarczy w III Rzeszy, nauczanie Piusa XI o liberalizmie, bolszewizmie i narodowym socjalizmie.
Losy młodego Polaka, którego wojenne drogi wiodą do Frankfurtu nad Menem, gdzie pracuje w jednym z hoteli jako kelner, w grupie młodzieży pochodzącej z krajów okupowanych przez Niemcy. W tym wrogim świecie odnajduje całkiem niespodziewanych sojuszników. Są nimi wszyscy, których dosięgła wspólna wojenna mitologia. Także młodzi Niemcy. Jak większość prozy Tyrmanda i ta książka oparta jest na elementach biograficznych. Jest to opis losów człowieka nieprzeciętnego, którego młodoś...
Jest to jedna z najczarowniejszych, najczystszych, najradośniejszych książek, jakie zna literatura. Jej drugim mianem mogłaby być: wolność. To uskrzydlony kielich wezbranego serca ludzkiego. Wdzięk i prostota podały tu sobie ręce. Tu kwitnie urok szlachetny jak ogień i czysty jak kryształ źródlany Leopold Staff Kwiatki Świętego Franciszka Ponadczasowy zbiór legend i opowieści o życiu Biedaczyny z Asyżu i jego uczniów. Od stuleci znajduje się w światowym kanonie literatury...
Warszawa, ale przede wszystkim warszawka w latach 1946-1959. Któż znał ją lepiej od Leopolda Tyrmanda, pisarza, publicysty, jazzmana, kobieciarza, bon-vivanta, a jednocześnie trzeźwego i uważnego obserwatora otaczającej go rzeczywistości. Człowieka, który nie zgodził się przekroczyć granic dobrego smaku, przez co został wykreślony nie tylko z podręczników, ale i z inteligenckiej świadomości pokoleń Polaków. Na łamach Życia towarzyskiego i uczuciowego Tyrmand bezlitośnie obna...
Tomik poezji „Prawdzie w oczy”, to wiersze, które autor tworzył na przestrzeni wielu lat. Podzielone na cztery rozdziały, tworzą przepiękną spójną całość, opowiadając o najważniejszych wartościach, którymi autor kieruje się w swoim życiu. Leopold Trafny pisał jeszcze przed upadkiem tzw. socjalizmu, jednak w strachu, by nie dostać się w ręce „sprawiedliwości ludowej”. Dlatego w tomiku pojawiają się między innymi wiersze o charakterze politycznym, w których autor odzwierciedla ...
Leopold Tyrmand, prekursor jazzu w Polsce, odpowiada na pytanie: co to jest jazz! Książka ta nie ma charakteru ani formy podręcznika, leksykonu lub jakiegokolwiek vademecum w sprawach jazzu. Ma charakter eseju wypełnionego rozważaniami, zawierającego nieco informacji i dużo zupełnie osobistych impresji. Jest pochyleniem się nad problemem. Zagad¬nienie rozlewa się szeroko, obejmuje obszar ogromny, omy¬wa różne dziedziny współczesnej kultury, wiąże się niero¬zerwalnie z codzie...
W książce tej jest wszystko, czego można chcieć się dowiedzieć o życiu w socjalizmie. Oczywiście życiu inteligenta. A szczególnie inteligenta warszawiaka. Na kartach Dziennika 1954 spotkamy Herberta, Jasienicę, Kisiela, Turowicza, by wspomnieć tylko tych, których wspominać warto. Poznajemy też prozę i poezję bytowania młodego pisarza, świetnego obserwatora, znakomitego stylisty, którego wkrótce pozbyto się z Polski na stałe. Sam Tyrmand pisze o Dzienniku tak: Tak, chodzi o św...
Powieść skrojona po mistrzowsku. Wartka, choć kameralna akcja, błyskotliwe dialogi, barwne niejednoznaczne postacie. A wszystko rozgrywa się na tle malowniczego portowego miasteczka, Darłowa, zanurzonego w powojennej atmosferze niepewności i strachu w obliczu nowej władzy, likwidującej krok po kroku prywatną własność. W centrum zaś dwoje bohaterów przypadkowo zainteresowanych tym samym zaginionym dziełem sztuki: tryptykiem Eryka Pomorskiego. Ona – historyk sztuki z Warszawy, ...
Książka ta nie ma charakteru ani formy podręcznika, leksykonu lub jakiegokolwiek vademecum w sprawach jazzu. Ma charakter eseju wypełnionego rozważaniami, zawierającego nieco informacji i dużo zupełnie osobistych impresji. Jest pochyleniem się nad problemem. Zagadnienie rozlewa się szeroko, obejmuje obszar ogromny, omywa różne dziedziny współczesnej kultury, wiąże się nierozerwalnie z codziennością — tak jak obyczaj i sztuka przenikają się we współczesności ze zjawiskiem trud...
Ta książka nie ma pretensji naukowych, ani publicystycznych, ani dziennikarskich. Ma pretensje literackie. Mimo to nie jest ani beletrystyką, ani literackim esejem. Jest ona pamfletem na komunizm, zamierzonym przejaskrawieniem istniejącej rzeczywistości. Uważam komunizm za najgorszą plagę jaka spotkała ludzkość i żywię głęboką nadzieję, że książka ta odzwierciedla moje uczucia w odpowiednim stopniu. Czy znaczy to, że pamflet wykrzywia prawdę? Ani trochę. Komunizm jest zjawisk...
Jeśli ci zaufa, będziesz w zespole. I wejdziesz do niebezpiecznej gry. On ustala wszystkie zasady. Jedyny sposób, by wygrać, to zrobić to, czego nie przewidział. Trójka nastoletnich geniuszy z różnych zakątków świata. Muszą działać razem, aby zatrzymać okrutnego generała, ochronić swoje rodziny i… uratować świat. TUNDE: czternastoletni inżynier samouk z Nigerii. Podejmuje wyścig z czasem, aby ocalić swoją wioskę przed bezwzględnym wojskowym. LIKAON: szesnastoletnia bl...
Leopold Tyrmand wrócił do powojennej Polski z własnej woli. Jednak szybko okazało się, że nowa rzeczywistość tłamsi go zarówno literacko jak i osobowościowo. W połowie lat 60. wyemigrował i osiadł w Stanach Zjednoczonych, gdzie próbował stać się autorem anglojęzycznym. Literacka aktywność Leopolda Tyrmanda zamyka się w czterech dekadach, a zawarte w niniejszym tomie wypowiedzi pisarza dokumentują niemal cały ten okres. Pochodzą one ze źródeł, wśród których są: wywiady prasow...
Książka jest dokumentem piśmienniczym, obszernym zazwyczaj zapisem wszelkiej ludzkiej myśli. Występuje w postaci wielostronicowej publikacji o określonej liczbie stron i trwałym charakterze.
Postać dzisiejszej książki drukowanej ma formę kodeksu będącego zbiorem kartek połączonych grzbietem. Taki sposób utrwalania zapisu w momencie upowszechnienia pergaminu zastąpił wcześniejszą formę dokumentu piśmienniczego, jakim był zwój.
Według definicji Słownika języka polskiego PWN książka jest złożonym oraz oprawionym arkuszem papieru zadrukowanym tekstem o charakterze literackim, użytkowym bądź naukowym. Jednak współcześnie definicja ta powinna zostać poszerzona o książki elektroniczne będące cyfrowym odpowiednikiem tych drukowanych. Do książek elektronicznych zaliczane są zarówno ebooki, jak i audiobooki. Treść utrwaloną w formie elektronicznej można odczytać za pomocą odpowiedniego oprogramowania na laptopach, tabletach, smartfonach, a przede wszystkim na przeznaczonych do tego celu czytnikach.
E-książki odgrywają bardzo dużą rolę. Podjęty jakiś czas temu proces digitalizacji książek umożliwia dostęp do światowych zasobów wiedzy znacznie większej liczbie osób. Zbiory ksiąg to niepodważalne światowe dziedzictwo kultury, jednak ze względu na ograniczoną możliwość szybkiego dostępu do przechowywanych w księgozbiorach publikacji, a także brak możliwości jakiegokolwiek dostępu do dzieł o znacznej wartości historycznej proces digitalizacji daje szansę na udostępnianie światowych dzieł szerokiej masie odbiorców.
Okładka to wszystko, co zostało od zewnątrz trwale złączone ze znajdującym się w środku wkładem. Składa się z przedniej i tylnej okładziny (potocznie zwanej okładką), a także z grzbietu okładki. To właśnie okładka definiuje i określa ostateczny wygląd książki, gdyż determinuje między innymi sposób, w jaki łączą się ze sobą wszystkie kartki i jaka jest wewnętrzna budowa książki. Oprawy mogą być miękkie, twarde czy też zintegrowane – różnią się przede wszystkim wielkością, wagą, wytrzymałością oraz ceną. Przykładowo książki w twardej oprawie są większe, cięższe, bardziej wytrzymałe i droższe od tych w miękkiej.