Opis treści
Ostateczne rozwiązanie „kwestii ormiańskiej”, do którego doszło w czasie I wojny światowej, to zbrodnia ludobójstwa do dziś niepotępiona, którą przypomniał światu niedawno turecki noblista Orhan Pamuk…
Czterdzieści dni Musa Dah, poruszająca epicka powieść, oparta na prawdziwych wydarzeniach historycznych, opisuje na przykładzie losu kilkudziesięciu bohaterów zbrodnię ludobójstwa, jakiej dopuściło się państwo tureckie na narodzie ormiańskim w roku 1915. W czasie kiedy po Europie szalała wielka wojna na terenie starożytnych ziem ormiańskich na południowy zachód od Morza Kaspijskiego Turcy zaczynają systematycznie eksterminować swoich chrześcijańskich poddanych. Skala opisywanych przez autora okrucieństw i mordów jest porażająca: całe ormiańskie wioski wyrżnięte szablami, setki ludzi palonych żywcem, spychanych w przepaście, obdzieranych ze skóry, topionych w morzu, wreszcie sławetny „marsz śmierci” setek tysięcy deportowanych Ormian na syryjską pustynię. Historycy szacują ogólną liczbę ofiar tego ludobójstwa na 1,5 miliona…
Zagładę przeżyło ledwie kilkaset tysięcy Ormian, którzy zdołali przedrzeć się do okupowanej przez Rosję Armenii Wschodniej, dotrzeć do portów morskich, skąd zabrały ich statki angielskie i francuskie oraz nieliczni ci, którzy chwycili za broń. Wśród nich główny bohater powieści, Gabriel Bagradian, potomek bogatego kupieckiego rodu, wychowany i wykształcony we Francji, były oficer osmańskiej armii, który prowadzi pięć tysięcy ocalałych Ormian do góry Musa Dah, świętej góry Mojżesza, gdzie przez czterdzieści dni w wydawałoby się beznadziejnej walce będą stawiać opór tureckiej armii…
„Jedna z najprawdziwszych i najbardziej poruszających książek w historii światowej literatury, która powinna obudzić sumienie wszystkich ludzi”.
„New York Times Book Review"
„Książka Werfla to… coś więcej niż zwykła książka, więcej niż relacja dyplomaty, dziennikarza czy raport historyka… Werfel próbuje emocjami opowiedzieć nam coś, czego trzeba doświadczyć, żeby zrozumieć. Tym cenniejsze świadectwo dziś, w czasach ludobójstw w Rwandzie, Kongu czy ostatnio w Syrii”.
„Barnes and Noble Review”