Opis treści
Ekskluzywne wydanie najgłośniejszej powieści Margaret Atwood! Edycja specjalna w dużym formacie, oprawie twardej z obwolutą i tasiemką. Wstrząsająca antyutopia o piekle kobiet. Na podstawie powieści powstał znakomity serial. Świat jak z najgorszego koszmaru, gdzie reżim i ortodoksja są jedynym prawem. Freda jest Podręczną w Republice Gilead. Może opuszczać dom swojego Komendanta i jego Żony tylko raz dziennie, aby pójść na targ, gdzie wszystkie napisy zostały zastąpione przez obrazki, bo Podręcznym już nie wolno czytać. Co miesiąc musi pokornie leżeć i modlić się, aby jej zarządca ją zapłodnił, bo w czasach malejącego przyrostu naturalnego tylko ciężarne Podręczne mają jakąś wartość. Ale Freda pamięta jeszcze, choć wydaje się to nierealne, że kiedyś miała kochającego męża, wychowywali córeczkę, miała pracę, własne pieniądze i mogła mówić. Ale tego świata już nie ma…
Patrycja M. 03-05-2020
Patrycja M. 03-05-2020
Po obejrzeniu kilku pierwszych odcinków serialu postanowiłam przerwać i najpierw zapoznać się z książkowym pierwowzorem. Serial wciągnął i kusił, ale jestem zdania, że najpierw powinno się zapoznać z tym, co powstało pierwsze. Tak więc książka trafiła w moje ręce i nie opuściła ich, aż przeczytałam całą od deski do deski. Nie zgadzam się z przeczytanymi w internecie opiniami, że książka jest nudna, a fabuła się wlecze. Uważam, że jest to celowy zabieg, bo w tej opowieści żadne zwroty akcji nie są potrzebne. Napięcie buduje fabuła sama w sobie, jednostajna, okrutna. Opisany świat doprowadza mnie, jako kobietę, do wściekłości. Traktowanie części kobiet jako maszyn rozpłodowych do rozwiązania problemu dzietności w Republice Gilead doprowadził mnie do łez. Przy tym pozbawienie kobiet głosu, majątku, prawda do decydowania o sobie... Świat przedstawiony wstrząsnął mną do głębi. Główna bohaterka Freda jest po prostu jedną z wielu Podręcznych, takie samo piekło jak ona przeżywało wiele wspomnianych tylko bohaterek powieści. Wspomnienia przeszłości Fredy, kiedy miała męża, dziecko, własne pieniądze, swoje zdanie i plany na przyszłości, tylko dolewają oliwy do ognia. Uważam, że jest to książka warta przeczytania. Polecam ją nie tylko kobietom. Ostrzegam jednak, że należy sobie na nią zarezerwować trochę czasu, bo kiedy zacznie się ją czytać ze zrozumieniem i odpowiednią uwagą, to nie sposób odłożyć ją w pół zdania i wrócić do codziennych obowiązków.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
arcytwory 01-05-2020
arcytwory 01-05-2020
W Republice Gilead są Komendanci, którzy mają Żony, a te nadzorują Podręczne. Te ostatnie nie mogą czytać i tylko raz dziennie mogą opuścić dom, by pójść na targ, na którym wszelakie napisy zostały zastąpione przez obrazki. Co miesiąc oddaje się Komendantowi, aby mieć z nim dziecko, ponieważ w czasach malejącego przyrostu naturalnego tylko jako ciężarne mają jakąś wartość. Intrygująco, prawda? Po pierwsze – postaci. Nie są przerysowane, mają naturalne potrzeby, które (jak wiadomo) nie zanikają nawet w tak szalonych okolicznościach, jakie opisała autorka. Głównie opisywane są kobiety, które Freda napotyka na swojej drodze. Poznajemy wiele Podręcznych, kilka Mart oraz Żon. Opisywani są również mężczyźni, czyli Komendanci czy Oczy. Czyny głównej bohaterki były czasem dla mnie niezrozumiałe. Na początku nie potrafiłam wgryźć się w jej historię, ale im brnęłam w to dalej, tym było prościej. Po drugie – historia. Jest naprawdę intrygująca i zapadająca w pamięć. Już zapomniałam, jak bardzo cenię antyutopię (czas przypomnieć sobie „Rok 1984”!). „Opowieść Podręcznej” to niewyobrażalna wizja świata, w którym występują zaostrzone ograniczenia i podporządkowanie kobiet. Opisy naprawdę sprawiają, że włos staje na głowie. Przytaczane historie można traktować jako pamiętnik Fredy. Momentami panuje w nim nieład spowodowany licznymi retrospekcjami. Kobieta pamięta, że w „poprzednim życiu” była kimś innym, co sprawia jeszcze upiorniejsze wrażenie o jej obecnym życiu. Mnie jeszcze bardziej przeraziło to, jak mało trzeba, by życie ludzi aż tak się zmieniło. Książkę czyta się naprawdę szybko. Czasem owszem, może nudzić, ale wynikało to chyba z moich zbyt wygórowanych oczekiwań. Nie wszystko wywołało u mnie zaskoczenie czy szok, co mogłam zaobserwować u innych czytelników. Mimo wszystko mam problem z tą książką. Liczyłam na coś więcej, ale nie mogę też powiedzieć, że jestem rozczarowana. Na pewno sięgnę po następną część książki, ale jest to spowodowane przede wszystkim zakończeniem, które rozbudza ciekawość. Natomiast pierwszą część polecam tylko ciekawym o co jest tyle szumu.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem
Czytelniczka Woblinka 01-05-2020
Czytelniczka Woblinka 01-05-2020
Powieść absolutnie obowiązkowa! Wizja przyszłości, która jest coraz bliżej nas. Kobiety z dnia na dzień zostają pozbawione wszelkich praw. Władzę w kraju przejmują mężczyźni. W państwie w którym rządzi reżim i ortodoksja nie ma miejsca na miłość. Podręczne zmuszane są do rodzenia dzieci komendantom i ich żonom, choć same kiedyś miały rodziny, których zostały pozbawione. Powieść niesie ogromne przesłanie. Sądzę, że każdy powinien się z nią zapoznać. Ja na pewno sięgnę po pozostałe książki Margaret Atwood, ta wywarła na mnie ogromne wrażenie. Polecam!
Opinia nie jest potwierdzona zakupem