Osią „Kuglarni” jest motyw theatrum mundi. I przekonanie, że u narodzin widowiska leżała zawsze wiara w możliwą harmonię świata, zaślubiny tego, co w swojej banalności dostępne każdemu, z tym, co święte, wspólnotowe. Ale też spektakl, który ma być odegrany w Boże Narodzenie i stanowić centralne wydarzenie opowieści Turczyńskiego, to „Pastorałka”. Miejscem zaś, w którym ów magiczny akt artystycznej kosmogonii ma się dokonać, jest symboliczne miasteczko En. Tu, gdzie „pamiętać ...
Gdyby powiedzieć, że „Ceremoniały” są książką o umieraniu, byłaby to prawda cząstkowa. Bo są one jednocześnie pochwałą wszelkich form życia, hymnem na cześć élan vital. Białooka Turczyńskiego jawi się jako artystka – niezwykle pomysłowa; brutalność skutecznie przysłania poezją, a konieczność przedstawia niczym wybór atrakcyjnej tanecznej figury. Fascynuje i wabi. Nieistnienie staje się w ten sposób formą istnienia – poszerzają się granice świata, rozciągają czas i przestrzeń...
Najpierw odczuwa delikatne muśnięcie ulotnego wrażenia, które momentalnie przeistacza się w pewność, że ma w głowie cały świat ze wszystkimi jego fenomenami, ich atrybutami i aspektami, świat w którym przebywa jako jedyny mieszkaniec. Aby móc wyruszyć z tego osobnego od wszystkiego miejsca, potrzebuje niewiele, wystarczy łódź utworzona z gęstego cienia gawroniego skrzydła, padającego na kartkę papieru, na tę niespełnioną do końca równinę, tonącą w zawoju mgły i ...
Nagroda Literacka GDYNIA 2012 (finał) "Koncert" jest pełną muzyki fantastyczną opowieścią, na podobieństwo przesławnych "Poglądów kota Mruczysława na życie" Ernesta T. A. Hoffmanna, lecz różniącą się od tamtej typem fantastyki, jawiącej się tu jako ułuda wolności pod tyranią władzy i przez to bliższej mojemu "Znużeniu". Koncert to opowieść skonstruowana z elementów świata rzeczywistego, acz traktowanych swobodnie, może nawet z nonszalancją; autorska nonszala...
„To nad strumieniem pochylone drzewo, ta wierzba, co się zanosi szlochem nad upływającym czasem, jest Nocą – w niej ukryte rzeczy, sprawy i czyny oczom i sercu nieznane; łza gwiazdą płynie w bezkresie ostatniej godziny; bramy otwarte, usta Nocy milczą o zbrodniach Dnia, kości umarłych w ucieczce: o czym szepcą trawom, gdy w sukniach pleśni dukat zmurszałego życia wciąż wart tyle co tynf w swoim najmocniejszym blasku i nadal się toczy przez rozprute serca, podcię...
Gdyby powiedzieć, że „Ceremoniały” są książką o umieraniu, byłaby to prawda cząstkowa. Bo są one jednocześnie pochwałą wszelkich form życia, hymnem na cześć élan vital. Białooka Turczyńskiego jawi się jako artystka – niezwykle pomysłowa; brutalność skutecznie przysłania poezją, a konieczność przedstawia niczym wybór atrakcyjnej tanecznej figury. Fascynuje i wabi. Nieistnienie staje się w ten sposób formą istnienia – poszerzają się granice świata, rozciągają c...
Najpierw odczuwa delikatne muśnięcie ulotnego wrażenia, które momentalnie przeistacza się w pewność, że ma w głowie cały świat ze wszystkimi jego fenomenami, ich atrybutami i aspektami, świat w którym przebywa jako jedyny mieszkaniec. Aby móc wyruszyć z tego osobnego od wszystkiego miejsca, potrzebuje niewiele, wystarczy łódź utworzona z gęstego cienia gawroniego skrzydła, padającego na kartkę papieru, na tę niespełnioną do końca równinę, tonącą w zawoju mgły i przeczucie jak...
Brzemię jest zapisem podróży duchowej „do” i „przez” dziwne miasteczko En, miejsce, w którym faktyczny zastój i skostnienie równoznaczne są z ciągłą rewolucją i niekończącym się cyklem końców świata. En w swoim odizolowaniu od otoczenia, wciąż ulega gwałtownym przemianom w sferze czasu i przestrzeni, stając się tym samym furtką do innych światów-zaświatów. Jednak tego typu fatalne perpetuum mobile musi nieuchronnie się degradować. W tak złożonej rzeczywistości swoje życia-wyr...
„Literatura piękna” to jedna z najszerszych kategorii, głównie ze względu na to, że jej granice są bardzo niewyraźne. Książki w tej kategorii często znajdują się na styku kilku gatunków, w wielu powieściach autorzy bawią się formą, eksperymentują z wykorzystywaniem różnych stylów literackich. Za jeden z najbardziej wyrazistych polskich przykładów można uznać prozę Andrzeja Stasiuka, która ma w sobie elementy autobiografii, reportażu, eseju i opowieści na granicy snu i jawy, a czasem nawet poezji. Kategoria „Literatura piękna” zawiera w sobie dzieła najwybitniejszych pisarzy wyróżnionych prestiżowymi nagrodami międzynarodowymi – Noblem, Pulitzerem, nagrodą Goncourtów czy Man Booker Prize ‒ oraz polskimi – Literacką Nagrodą Nike, Nagrodą Kościelskich, Angelusem, Literacką Nagrodą Gdynia, Paszportem „Polityki”. W tej kategorii znajdują się dzieła zarówno klasyków literatury, jak i pisarzy współczesnych oraz młodego pokolenia. Dlatego obok takich nazwisk jak Aleksander Dumas („Trzej muszkieterowie”, „Hrabia Monte Christo”), Fiodor Dostojewski („Idiota”, „Zbrodnia i kara”), Edgar Allan Poe, Marcel Proust („W stronę Swanna”), Charles Dickens („Oliver Twist”) znajdują się Łukasz Orbitowski („Tracę ciepło”), Wojciech Kuczok („Czarna”, „Gnój”), Eleanor Catton („Wszystko, co lśni”) czy Lauren Groff („Fatum i furia”). W tej kategorii znajdą coś dla siebie zarówno kobiety, jak i mężczyźni, ludzie w podeszłym, średnim i młodym wieku. „Literatura piękna” oferuje nie tylko rozrywkę, ale również możliwość poznania innych, często bardzo odległych kultur. W wielu powieściach zaciera się granica między realizmem a fikcją, a jednym z najciekawszych nurtów z pogranicza świata materialnego i metafizycznego jest realizm magiczny, którego przedstawiciele należą do najważniejszych współczesnych pisarzy (Olga Tokarczuk, Haruki Murakami, Salman Rushdie, Jorge Luis Borges).