Na chińskiej prowincji jesteś niewidzialny. Jakbyś nie istniał. Jeśli nie masz dostępu do Internetu żadna aplikacja nie pokaże ci gdzie jesteś, ani dokąd zmierzasz. I nie pomoże ci analogowy plan miasta, bo przecież nikt nie zna twojego języka, a ty nie znasz języka, którym posługują się miejscowi ludzie. Nie potrafisz odczytać żadnego znaku, ani jednej litery. Nie wiesz, co to za dom, co za ulica, ani nawet, czy to, co jesz, jest vege, czy może jednak z mięsem psa albo węża....