Opis treści
Urszula wychodzi pobiegać do pobliskiego parku. W złości. Ten dzień miał wyglądać zupełnie inaczej. Miały być zaręczyny i wielka radość, ale wszystko poszło nie tak.
Dziewczyna budzi się w piwnicy – poturbowana, głodna, zdezorientowana. Nie wie, gdzie jest ani kto ją porwał. W głowie zaś kołacze się pytanie: czy to możliwe, że w parku zaatakował ją niedźwiedź? W dodatku słyszy głos Malwiny – tyle że Malwina nie żyje...
Urszula to opiekunka w hospicjum, osoba lubiana, empatyczna i oddana ludziom. Dlaczego więc nikt od razu nie zgłasza jej zaginięcia? Dlaczego narzeczony milczy? Kim naprawdę jest kobieta, która wydaje się aniołem? W trakcie śledztwa wychodzą na jaw fakty, które zmieniają wszystko: tajemnice z przeszłości, toksyczny związek, przemilczane winy.
Złotowłosa to thriller psychologiczny o zniknięciu prowadzącym do czegoś znacznie większego – bolesnej konfrontacji z przeszłością i pytań o to, co to znaczy naprawdę zapłacić za swoje błędy. Chmielarz w najwyższej formie.
Okropnie dobra książka. Kilka razy chciałam przestać czytać, ale nie mogłam. Wcześniej tylko podejrzewałam, że Chmielarz dobrze rozumie kobiety, po lekturze Złotowłosej nie mam już wątpliwości.
Marta Górna, „Gazeta Wyborcza”/Wyborcza.pl
Gdy wszyscy milczą, sumienie krzyczy... Oto wirtuozeria gatunkowa! Chmielarz powraca z mistrzowskim thrillerem psychologicznym o winie, pamięci i mrocznych, obezwładniających tajemnicach, które wrastają w człowieka jak drzazgi – bolesne, niewidoczne i trudne do usunięcia. Czytałam na bezdechu.
Małgorzata Tinc, ladymargot.pl
Wojciech Chmielarz rozegrał mnie jak amatora. Wpadłem we wszystkie pułapki, które zastawił, co dowodzi, jak przebiegła z niego bestia i że nadal wie, jak grać w tę grę. Tym razem serwuje znakomity thriller, który ma więcej warstw niż Shrek i przypomina, że karma to nie tylko szamka dla naszych pupili.
PigOut

monweg 18-10-2025
monweg 18-10-2025
“Złotowłosa” Wojciech Chmielarz "Ostatnie, co pamiętała, to niedźwiedź. Było to nawet zabawne - zginąć w środku Warszawy z łap niedźwiedzia (...) No cóż, życie potrafi zaskakiwać." Jednak pamięć może być zawodna, bo nie zginęła. Tytułowa bohaterka, Urszula budzi się w piwnicy domu, którego nie zna, ale jednego jest pewna, że została porwana przez niedźwiedzia. Tylko na zdrowy rozum to niemożliwe - niedźwiedź w centrum stolicy? Ale wspomnienie atakującego ją wielkiego misia nie daje jej spokoju. Wojciech Chmielarz funduje nam wciągający od pierwszych stron thriller psychologiczny. Towarzyszymy uwięzionej Urszuli, jej niewygodzie, strachowi, zwątpieniu, cierpieniu. Autor “Żmijowiska” konfrontuje nas z przeszłością Uli, z jej przewinami i odpowiedzialnością za wyrządzone krzywdy. Buduje przy tym napięcie w taki sposób, że momentami cierpnie skóra. Chmielarz po raz kolejny udowadnia, że jest świetnym obserwatorem życia. Napisał historię bardzo prawdziwą i taką, która mogłaby się wydarzyć. Opowieść jest wiarygodna z bardzo dobrze rozrysowanym tłem psychologicznym i ważnymi wątkami obyczajowymi.
Opinia nie jest potwierdzona zakupem