Sto osiemdziesiąt dni. Sześć miesięcy. To czas, którego potrzeba na wyhodowanie świni. To czas między jej narodzinami a śmiercią w rzeźni. To też czas, którego potrzeba, aby życie głównego bohatera diametralnie się odmieniło. Kiedy Martin Enders zgadza się wyjechać na farmę przemysłową na potrzeby swojej pracy uniwersyteckiej, nie wyobraża sobie, że bieg jego życia zostanie wywrócony do góry nogami. Piętnaście tysięcy zwierząt i ich opiekunowie, piętnaście tysięcy skazanych i...
Aleksander Błok należał do najwybitniejszych i najpoczytniejszych poetów swojej epoki, nazywanej srebrnym wiekiem literatury rosyjskiej. Choć urodzony w Petersburgu, rodzinnie był związany z Warszawą, gdzie przed rozstaniem mieszkali jego rodzice, a ojciec dożył swoich dni i został pochowany na Powązkach. Poeta był w Warszawie tylko 18 dni, ale ten pobyt zostawił trwały ślad w jego twórczości, przede wszystkim w niedokończonym poemacie Odwet. Mimo że żył niespełna czterdzie...
Z pozoru chodzi o przeskoczenie Kartezjusza. O uprawomocnienie ludzkiej egzystencji poprzez zastąpienie cogito… bezkompromisowym i empirycznie dobrze zakotwiczonym mam orgazm, więc jestem. Po drodze następuje rozprawa z religią, cywilizacją, nauką. Atrapami kulturowymi, które odgrywają role zasłon epistemologicznych. Mamy dotrzeć do istoty, absolutu, którym nie może być przecież ataraksja. Jej miejsce należy się pasji, nieokiełznaniu, zgorszeniu, przestępstwu. To coś więcej ...
Dybuki to egzorcyzmy, polegające nie na przegnaniu duchów przeszłości, lecz na ich utuleniu. „– Ale co z moim własnym dybukiem? Jak mam się go pozbyć? – Ciii, nie masz się go pozbywać. Musisz go uwolnić, pomóc mu znaleźć spokój”. Jest kobieta, Irene, którą nawiedził dybuk, żydowski duch małej dziewczynki zamordowanej w obozie zagłady - jak się dowiadujemy siostry bohaterki opowieści, która umiera jeszcze przed narodzinami głównej bohaterki. I ten duch nieznanej siostry, Mari...
Jak wniknąć w dzieło Kafki? To kłącze, jama. Zamek posiada „liczne wejścia”, o nieznanym nam sposobie użytkowania ani rozkładzie. Również hotel Ameryka posiada niezliczoną ilość drzwi, głównych i pobocznych, przy których stróżują liczni dozorcy, a także wiele wyjść i wejść bez drzwi. Wydaje się jednak, że Jama, z opowiadania pod tym tytułem, posiada tylko jedno wejście; być może bestia rozważa istnienie jakiegoś drugiego, które spełniałoby wyłącznie funkcje nadzoru. Lecz to p...
Zgodnie ze światopoglądem libertyńskim między upadkiem kamienia na bruk Bastylii a upadkiem głowy ściętej ostrzem gilotyny nie ma żadnej istotnej różnicy, gdyż natura jest moralnie neutralna – ani dobra, ani zła. Najważniejszą cechą ludzi jest siła, będąca także zasadą wszystkich łączących ich relacji. Celem działania każdej jednostki, będącego realizacją jej siły, jest osiągnięcie rozkoszy. W naturze panuje biologiczne, fizyczne i psychiczne zróżnicowanie potencjałów siły – ...
Wrażenia, które – one także – nie powrócą już inaczej, jak we śnie, znamionują upływające lata, i choćby były najmniej poetyckie, niosą w sobie całą poezję tamtego czasu; dlatego nic się tak nie kojarzy z wielkanocnymi dzwonami i pierwszymi fiołkami, jak ostatnie w roku przymrozki, które psują nam wakacje i każą rozpalać ogień przed obiadem. Nie ośmieliłbym się mówić o tych wrażeniach, powracających niekiedy w snach, gdyby nie pojawiły się jako niemal poetyckie, oderwane od ...
Powiedzmy tu, że czysta immanencja jest JAKIMŚ ŻYCIEM i niczym innym. Nie jest immanentna względem życia, lecz jest immanencją, która sama w sobie nie jest z kolei niczym innym jak tylko jakimś życiem. To życie jest immanencją immanencji, immanencją absolutną: jest mocą i całkowitym błogostanem. W takiej mierze, w jakiej Fichte w swoich ostatnich rozważaniach przekroczył aporie podmiotu i przedmiotu, przedstawił on pole transcendentalne jako jakieś życie, które nie zależy ani...
Niniejszy tom zbiera niemalże całość tekstów Gilles’a Deleuze’a opublikowanych we Francji i za granicą między 1953 i 1974 rokiem – to znaczy od momentu, w którym ukazała się jego pierwsza książka Empiryzm i subiektywność, aż po debaty toczone wokół wydania, wraz z Félixem Guattarim, Anty-Edypa. Zbiór ten składa się zasadniczo z artykułów, zapisów konferencji, przedmów, wywiadów i wykładów, które zostały już opublikowane, ale nie znalazły się dotąd w żadnej z książek Deleuze’...
Po Prouście francuska literatura celebruje szaloną miłość razem z Bretonem i Aragonem, przemienia się w filozofię wraz z Sartrem, staje się polityką z Malraux, moralnością wraz z Camusem czy też spojrzeniem flaubertowskim wraz z minimalizmem Blanchota i Nouveau Roman, i w końcu, wraz z Célinem, rywalizuje z proustowskim poszukiwaniem emocji, choć sprawia wrażenie, jak gdyby odrzucała jego „francusko-jidyszowy” styl i seksualność. Spośród nielicznych autorów zwracających uwagę...
Apokalupto bez wątpienia było dobrym słowem dla hebrajskiego gala. Apokalupto – wyjawiam, odsłaniam, odkrywam, ujawniam rzecz, która może być częścią ciała, głową lub oczami, częścią sekretną, płcią lub czymkolwiek, co może być ukryte, rzeczą tajemną, rzeczą zakrytą, rzeczą, która pozostaje w ukryciu i nie jest artykułowana, może być wyrażona, ale która nie potrafi, albo której nie wolno odsłaniać ani wyprowadzać na światło dzienne. Apokekalummenoi logoi to epizodyczne uwagi....
Mam tutaj na myśli prawo do dekonstrukcji jako bezwarunkowe prawo do stawiania pytań krytycznych, nie tylko o historię pojęcia człowieka, ale również o samą historię pojęcia krytyki, o formę i autorytet pytania, pytającą formę myślenia. Wynika z tego prawo, by robić to afirmatywnie i performatywnie, to znaczy wytwarzając zdarzenia, na przykład przez pisanie czy tworzenie (co, jak dotąd, nie mieściło się w obszarze kompetencji ani klasycznych, ani nowoczesnych Nauk Humanistyc...
Wielowymiarowe dzieło Sade’a śmielej niż standardowe Oświecenie podejmuje sygnalizowane w nim motywy; dyskrecję czy ostrożność zastępują jawność i stanowczość. Na tle brawurowej ekspozycji zła, zbrodni i przemocy Markiz oddaje głos kobiecie, czyniąc z Julietty podmiot realizujący niezależnie swój los. Historia Julietty to więc również historia autokreacji, suwerennego aktu twórczego, który jest akcesem do wolności i rozkoszy. Niesformatowana społecznie i kulturowo, niepohamow...
Powodów przyjaźni, którą Proust żywił do de Laurisa, nie powinniśmy wiązać przede wszystkim z uznaniem, jakim darzyć mógł jego literaturę. Korespondencja, którą tu przedstawiamy, nosi ślad spotkań i rozmów natury bardziej codziennej. De Lauris – w przedmowie do zbioru otrzymanych od Prousta listów, wydanych pod tytułem A un ami (Amiot-Dumont, 1958) – opisuje ich wspólne wycieczki do opery, wymiany książek i podróże po Francji: „Odbyłem z Marcelem i kilkorgiem przyjaciół bezce...
To literatura mnie przejrzała, to przez nią czułem się przyłapany, to ona ukazywała mi stany rzeczy, których nie byłem świadomy albo byłem świadomy bezrefleksyjnie. Rzeczywistość literatury obudziła moją uwagę i mój krytycyzm wobec rzeczywistej rzeczywistości. Uświadomiła mnie co do mnie samego i co do tego, co działo się wokół mnie. Normatywna koncepcja literatury ma tymczasem piękne określenie dla tych, którzy wzbraniają się przed pisaniem opowieści, którzy szukają nowych...
Być może wyobrażacie sobie, jakim ciosem dla ego jest lektura czegoś, co napisało się dwadzieścia lat wcześniej, nawet jeśli to anulowane czeki. Moją pierwszą reakcją po powtórnym przeczytaniu tych opowiadań było – "o mój Boże", czemu towarzyszyły objawy fizyczne, nad którymi nie warto się rozwodzić. Moja druga myśl dotyczyła pomysłu gruntownej przeróbki całego materiału. Te dwa impulsy wkrótce ustąpiły, a ja znalazłem się w okresie spokoju, właściwym dla średniego wieku, w k...
Jestem pirotechnikiem. Wytwarzam coś, co posłuży ostatecznie do oblężenia, wojny i destrukcji. Nie znaczy to, że opowiadam się za destrukcją – jestem kimś, kto chce usunąć wszystkie przeszkody, zburzyć wszystkie mury i w ten sposób wciąż torować sobie drogę naprzód. Pirotechnik musi mieć w sobie coś z geologa. Jego praca polega najpierw na analizie warstw terenu, jego wszystkich szczelin [les plis] i wgłębień. Gdzie można łatwo zrobić przekop? Co będzie stawiało opór? Geolog ...
„Książka powinna być jak topór, który rozbija w nas zamarznięte morze” – pisał Franz Kafka. To właśnie robi twoja książka. I nie chodzi tylko o to „my”, jakim jest każda czytelniczka, każdy czytelnik, ale i o to „my”, z które składa się na społeczeństwo. Alina Reyes pisarka, autorka Rzeźnika Schwytam myśliwego w jego własną pułapkę, zatrzasnę go w książce”. Jej zdania błyszczą jak metal, każdy rozdział zamyka brutalny dźwięk zasuwy. Im lepiej pisze, tym bardziej jest wolna. ...
W ostatnich dziesięcioleciach większość społeczeństw stała się o wiele bardziej represyjna,ich prawa są surowsze względem ubiegłych epok a nawet lat, a sędziowie stali się bardziej nieelastyczni, i to bez bezpośredniego związku z ewolucją przestępczości i systemu wymierzania sprawiedliwości. W niniejszej książce, która realizuje podejście zarówno genealogiczne, jak i etnograficzne, Didier Fassin stara się uchwycić stawkę tego karnego momentu, wychodząc od samych podstaw kary....
Z punktu widzenia literatury mój los jest bardzo niewyszukany. Upodobanie do ukazywania mojego pogrążonego we śnie życia wewnętrznego zepchnęło wszystkie inne sprawy na margines, gdzie zaczęły się one w przerażający sposób paczyć i gdzie wypaczają się nieustannie. Nic innego nigdy nie zdoła mnie zadowolić. Teraz moja moc tworzenia takich obrazów jest zupełnie nieprzewidywalna, być może opuściła mnie już na zawsze, a może opanuje mnie jeszcze kiedyś, nie sprzyjają jej wszakże ...
Odkąd sięgam pamięcią zawsze trudno mi było mówić o moich miłościach. To ponaderotyczne uniesienie jest zarówno wielkim szczęściem, jak i czystym cierpieniem — a i jedno, i drugie domagają się mocnych słów. Niewłaściwy, nieadekwatny, od zawsze aluzyjny — kiedy właśnie chcielibyśmy, aby był jak najbardziej bezpośredni — język miłości szybuje w przestworzach metafor — jest bowiem językiem literatury. Jest też niepowtarzalny, uznaję go wyłącznie w formie pierwszoosobowej. A jedn...
Wszystkie trzy zaprezentowane tu po raz pierwszy w języku polskim dramaty Eliasa Canettiego układają się więc w swoistą całość. Choć powstawały w różnych okresach i z odmiennych pobudek, łączy je swoisty rozrachunek ze społeczeństwem czy raczej z mechanizmami ujawniającymi się pomiędzy władzą, masą a jednostką. To zbliża dramaturgię noblisty do jego utworów prozatorskich i głównych tematów, jakie poruszał już od wczesnych lat trzydziestych XX wieku. Mimo upływu lat jego tekst...
Lata 2020-2021 są okresem, w którym ludzie, na całej kuli ziemskiej, miewają podobne myśli w tym samym czasie. Każdy chociaż raz zadał sobie pytanie – czy kończy się już świat? Pandemiczna sytuacja wywołała w ludzkości bezwarunkowe odruchy lęku o przyszłość. Na kartach powieści „Pamiętaj, że kończy się świat” poznajemy młodą polską lekarkę pracującą w szpitalu w Cambridge, która stoi na rozstaju dróg życiowych – pozostać na zagranicznym oddziale hepatologii, czy może wrócić d...
I ty również jesteś marzycielem. Są nimi ludzie pozornie pozbawieni uczuć. Wędrują, przyglądają się, co robią osoby, które na świecie czują się jak w domu. I noszą w sobie coś, czego nie czują. W każdej chwili spadają przez wszystko w przepaść. Nie tonąc. W stan stworzenia. ROBERT MUSIL, Marzyciele [W Marzycielach] główni protagoniści nie są tradycyjnymi „charakterami”, nie mają ustalonych i określonych właściwości. Oscylują pomiędzy ucieczką przed szarą rzeczywistością w kr...