Tom zawiera studia i materiały poświęcone obecności literatury rosyjskiej, zarówno na łamach "Kultury", jak i w światopoglądzie jej twórców. Omówione zostały słynne publikacje "Doktor Żiwago" oraz teksty Andrieja Siniawskiego i Julija Daniela. Mamy tu również kronikę działań Redaktora usiłującego wciągnąć Aleksandra Sołżenicyna do "partii polskiej".
Literatura na świecie? Co tu w ogóle tłumaczyć? Wiadomo! Monograficzne numery poświęcone jednemu pisarzowi, wybranemu kręgowi kulturowemu lub zjawisku. Najsmaczniejsze kąski z literatur światowych. Klasyka i awangarda. Przekłady i krytyczne rozprawy. Szkice z dziedziny literaturoznawstwa i komparatystyki. Dyskusje, autokomentarze oraz omówienia twórczości translatorskiej.
Antologia O nich tutaj, złożona z najżywszych szkiców o przekładzie i języku drukowanych w "Literaturze na Świecie", przynosi dobrą nowinę - że są przekłady lepsze i gorsze. I trochę wieści o tym, dlaczego jeden przekład jest lepszy albo bardziej nośny od drugiego. I jakimi to sposobami można owej różnicy doświadczyć, czy wręcz dociec - i co z niej wynika. Mówi też o ekscytacji literaturą. Może się przysłużyć jako swego rodzaju podręcznik słuchu literackiego, wrażliwości języ...
Esej poświęcony Apocalypsis cum figuris, ostatniemu przedstawieniu Jerzego Grotowskiego przed jego "wyjściem z teatru" został powszechnie uznany za najdoskonalszy opis tego słynnego dzieła. W znacznym stopniu wyznaczył nowy kierunek interpretowania prac teatralnych Grotowskiego, był także przełomem w myśleniu samego Puzyny, wyzbywającego się w olśniewającej formie swojego dotychczasowego sceptycyzmu.
"Jerzy Giedroyc - zauważył z właściwą sobie przenikliwością Krzysztof Pomian - należał do bardzo nielicznej kategorii osób, które nie dzielą, ale łączą. Miał dar skupiania wokół siebie osobowości bardzo różnych, które często nie znosiły się nawzajem i którym było wspólne tylko to, że z nim współpracowały - lub niewiele poza tym. Pozwoliło to Instytutowi Literackiemu i "Kulturze" mieć autorów o rozbieżnych nieraz poglądach, gustach i stylach, a samemu Jerzemu Giedroyciowi stać...
Na tom składa się wybór szkiców i felietonów prezentujących badawcze poszukiwania autora podejmowane po roku 1989, skupionych przede wszystkim na problemach związanych z szeroko pojmowaną współczesnością tej części Europy, która przechodzi dość skomplikowany proces transformacji, czego świadectwem staje się literatura.
To 128 not o aktualnej kondycji polskich teatrów - instytucji kultury, dla których organizatorem jest samorząd wojewódzki lub miejski oraz/albo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Wzbogacone zdjęciami teatralnych budynków i przedstawień, a także informacjami o aktualnej dyrekcji, wysokości dotacji, liczbie premier, widzów i granych spektakli, obrazują stan polskiego gospodarstwa teatralnego w 250 lat od jego powstania i w ćwierć wieku po ustrojowej transformacji....
To antologia tekstów na tematy ukraińskie, które ukazały się na łamach czasopisma redagowanego przez Jerzego Giedroycia - omówień wydarzeń i publikacji bieżących oraz analiz politycznych, materiałów na temat dziejów Ukrainy i relacji polsko-ukraińskich, eseistyki i tekstów stricte literackich.
W 1974 roku w Paryżu powstał rosyjski kwartalnik emigracyjny "Kontinient". Jego redaktorem naczelnym był Władimir Maksimow, a w skład kolegium redakcyjnego wchodzili miedzy innymi: Józef Czapski, Jerzy Giedroyc i Gustaw Herling-Grudziński. W 1977 roku, w numerze 12 ukazał się artykuł Józefa Czapskiego przedstawiający działalność "Kultury". Niestety, do dziś nie udało się odnaleźć polskiego oryginału, który przetłumaczyła Natalia Gorbaniewska. Publikujemy go więc w tłumaczeniu...
"Polski mit" to montaż wspomnień dysydentów, którzy w ZSRR, za rządów Chruszczowa i Breżniewa, myśleli o Polsce, żyli kulturą polską, inspirowali się polskim duchem sprzeciwu. Znajdziemy tu też relacje polskich opozycjonistów, dla których równie ważne były świadectwa wolnej myśli rosyjskiej. Książka ta, zanim ukaże się w Rosji, ma swoją premierę w Polsce. Wspomnienia zebrała i skomentowała Tatiana Kosinowa. Tatiana Kosinowa (ur. 1964 w Leningradzie) ukończyła Wydział Dzienni...
Nie wiem, czym jest Rosja. Nie próbuję zrozumieć duszy rosyjskiej. Moja droga do Rosji prowadzi poprzez ludzi - moich znajomych, przyjaciół, którzy szukają prawdy o przeszłości. Próbują zachować ją i być sobą. Reagują na wszelkie przejawy łamania praw człowieka. Większość z nich to członkowie Stowarzyszenia "Memoriał", które już niemal trzydzieści lat trwa przy swoich zasadach moralnych. Historia nie próżnowała i wtrącała się do moich rozmów z nimi, żądała podejmowania nowych...
Uważa, że beletrystyka jest najważniejszą i wbrew pozorom najbardziej wyrafinowaną z dyscyplin sztuki. Niestety, tak samo łatwo ją zepsuć jak wszystkie inne. Zwłaszcza dzisiaj, gdy króluje hucpa oraz komercja i według tego media ustanawiają kryteria ocen wytworów artystycznych. Przed tym powinna bronić prozy i jej "marginesów" krytyka literacka, ale coraz rzadziej jej się to udaje, bo sama przeżywa zapaść wypierana przez ignorancję, bylejakość i populizm paraliżujące zdrowy r...