„Nie zaglądała tam od momentu, gdy Michał dostał zaproszenie. Poszedł wtedy, zobaczył, zszedł i ją pocałował, a potem poprosił, by nie wchodziła na górę do soboty. Do dwudziestej pierwszej. Wiedziała, że coś przygotowywał, dwa razy był tam z wiertarką, raz z całą torbą. Majtek nie nakładała, miało być dziwkarsko, lubieżnie, niedbale. Jakby wyszła z jakiejś imprezy. Ubrała stary stanik, opuściła ramiączko, na to zwykła czarna bokserka, opięta. Do tego włożyła trampki, wiedzia...
„– Czekałem, aż wszyscy wyjdą – dodał. Wydawało mi się, że słyszałam w jego głosie wyzwanie i zachętę. Nie spuszczając z niego wzroku, przełknęłam głośno ślinę. Nie wiedziałam, co mam odpowiedzieć. Poczułam, że pragnę go jak jasna cholera. W tym momencie stało się jasne, do czego zmierza cała sytuacja. Celowo przedłużał chwile niepewności. Przez głowę przelatywały mi tysiące myśli. Owszem, zdarzało mi się podczas monotonnych dni w pracy poddać swego rodzaju rozrywce i wypatry...
Po zdradzie żony Andrzej nie chce słyszeć o ponownym związku, ale jego rodzina naciska, by szukał nowej dziewczyny. Marta to tajemnicza kobieta po przejściach, która wychowuje dwoje dzieci. Nie chce rozmawiać o swojej przeszłości. Drogi dwojga ludzi krzyżują się na weselu, na które Marta zgadza się iść z Andrzejem jako wynajęta narzeczona. Para przypada sobie do gustu bardziej niż było to w planach... jednak Marta ukrywa pewien sekret.
Drugie opowiadanie z cyklu „W poszukiwaniu zapomnienia" autorstwa Annah Viki M. Aleksander wyznacza kolejne spotkanie, które odbywa się w ciemności. Co szykuje dla Ewy? I dlaczego staje się zazdrosna, gdy niespodziewanie spotyka go z inną kobietą? Tymczasem mąż próbuje skłonić ją do wizyty intymnej w więzieniu.
„Czerwone wino wypełnia kieliszek. Dolewam sobie i Aleksandrze. Kolacja się skończyła, wszyscy poszli do domów. Mnie się nie spieszy. Mężczyzna Aleksandry jest w Poznaniu. Zamówiłem kolejne wino, siedzimy przy barze. Coraz bardziej szumi mi w głowie. Na jej policzkach pojawia się rumieniec. Może to z gorąca, a może od alkoholu. – Duszno mi – mówi, wachluje się serwetką i w tym samym momencie rozpina drobne guziczki sukienki, tak że odsłania dekolt. Dostrzegam na nim drobne pi...
Sesja egzaminacyjna to dla bohaterki trudny okres, zwłaszcza że nie zaliczyła jednego przedmiotu i musi ponownie podejść do egzaminu. Jej stres potęguje wizja powrotu do rodzinnego miasteczka, którego szczerze nienawidzi, a które nie daje żadnych perspektyw. Czy zaliczy egzamin? Do czego będzie w stanie się posunąć, aby nie zostać wyrzuconą z uczelni?
„Wszedł do apartamentu i się zatrzymał. Nie czuł tego zapachu od lat, od dokładnie dwunastu lat. Odłożył torbę na szafkę, ściągnął skórzaną kurtkę i spokojnie ruszył do salonu. Dużo się zmieniło w jego życiu, bardzo dużo. Zrobił czystkę w mieście, rozszerzył swoje wpływy na całe wybrzeże, zlikwidował większość wrogów i się znudził. Zresztą nie pierwszy raz w swoim zbyt długim życiu znudził się i zostawił jedno życie, aby zacząć inne. Walka o władzę i sama władza w końcu zawsz...
„Antonina zazdrościła Idzie takiego życia, o jakim sama marzyła. I gdy w końcu udało się jej wyrwać z zaściankowego świata, w którym jej przyszło egzystować do tej pory, Ida wymagała od niej walki o wolność naszą i waszą. A przecież ona już o tę wolność, o swoją wolność, zawalczyła. Dostała się na studia w Gdańsku i bez żalu porzuciła Olecko oraz znajomych, przed którymi udawała kogoś innego, niż była w rzeczywistości. Na pewno nie była zwykłą dziewczyną z małego miasteczka. ...
„– Przepraszam – wymamrotał bez namysłu. Było mu głupio, że nadal trzymał te zdjęcia w sypialni i zadręczał się wspomnieniami. Nie chciał wypaść w oczach szatyna na słabego, choć tak właśnie się czuł. – Jeśli czujesz się niekomfortowo... – Daj spokój. – Młodszy mężczyzna mu przerwał i zbliżył się do niego, by delikatnie go pocałować. – Dla mnie to tylko zdjęcia, a dla ciebie mnóstwo wspomnień. To zrozumiałe, że potrzebujesz czasu na wykonanie kolejnego kroku. – Och. – Czuł s...
„Zawsze się z nią droczył. Może dlatego tak bardzo go lubiła? Innych potrafiła stawiać po kątach, a w jego zielonych oczach miała ochotę tańczyć, śmiać się i tonąć za każdym cholernym razem. Poczuła, jak strużka potu spływa jej wzdłuż skroni – była na tyle zgrzana, że kolejny rumieniec na twarzy nie wzbudzał niczyich podejrzeń. Kto by pomyślał, że cukiernik wyrobi sobie tak imponująco muskularne ciało od dźwigania palet słodyczy, kilogramów mąki i łopat do chleba? Nieważne, j...
„Byli cali spoceni. Ich ciała falowały w rytmie dzikiej namiętności. Jak ona potrafiła się w niego wkręcić... Mistrzyni ujeżdżania. Miał zawiązane oczy. To była tortura, nie widzieć jej półprzymkniętych powiek i otwartych ust, do których wkładała swoje palce. Ale wiedział, że takie były zasady gry. Gry, która zaczęła się wtedy, w tamten wieczór, po kolacji." Niewyjaśnione sprawy z przeszłości wracają do Agnieszki jak bumerang, gdy podczas imprezy organizowanej przez znajomych...
„Wszedł do domu i się zatrzymał. Zwykle paliło się światło, grała muzyka, ale tym razem było ciemno. Salon oświetlały świeczki. Klęczała na dywanie, nago, z liną u stóp. Nie podniosła głowy, nie drgnęła, gdy wszedł. Przeszedł do łazienki, ignorując ją, a gdy wyszedł z włosami jeszcze wilgotnymi po prysznicu i ręcznikiem na biodrach, klęczała dalej w tej samej pozycji. Do tej pory wiązał ją wyłącznie po to, aby ograniczyć jej ruchy, aby uwięzić ją i zniewolić, aby uzmysłowić, ...
Gdy prężnie działający biznes zbliżającej się do pięćdziesiątki Kornelii niszczy nagła pandemia koronawirusa, postanawia go sprzedać. Nabywcą jest młodszy od niej, wpływowy i niebezpieczny mężczyzna, który z wzajemnością wpada jej w oko... Niezobowiązujący seks to dla Kornelii standard, jednak mimo zmiany pracy, wyjazdu i licznych wyzwań w nowej rzeczywistości trudno jest jej zapomnieć o ich namiętnych spotkaniach. Jak wpłynie na oboje ta znajomość? Czy spotkają się ponownie?...
Co robisz, gdy w niewyjaśnionych okolicznościach znika twoja partnerka - zwłaszcza gdy jednocześnie musisz porozumieć się z jej nietolerancyjnymi rodzicami, którzy oskarżają cię o zaginięcie córki? Czy się odnajdzie? A jeśli tak, czego będzie potrzebować, by odzyskać kontrolę nad swoim życiem? Jest to opowieść o lęku, tęsknocie, miłości, niepewnych początkach, romantycznych wspomnieniach i nieoczywistych zakończeniach.
„Minęła godzina, kiedy dźwięk węgielka ustał. Rosemary wstała, przeciągnęła się i powolnym krokiem podeszła do swojej modelki. – Potrzebuję czegoś więcej. Czegoś... ekstrawaganckiego. Gwendoline wbrew pobudzeniu nie zmieniła swojej pozycji, wiedząc, że nie wolno, dopóki artysta na to nie zezwoli. W zauroczeniu obserwowała zwinne ruchy kobiety, która obdarzyła ją mocnym spojrzeniem, a następnie chwyciła za... jedną ze sznurówek. Lekkie pociągnięcie wystarczyło, by sukienka się...
„Nathalie zeskoczyła ze swojego stołka, dopijając zapewne zimną kawę. Odstawiła egzotyczny kubek i przyszła praktycznie na palcach. Otarła się o mnie, chcąc zerknąć na płótno. Czerwona na twarzy pozwoliłam jej na to, chociaż była to dla mnie absolutnie nowa sytuacja. Wcześniej kazałam klientom czekać do odbioru dzieła. Teraz byłam bezbronna. Nie raczyła się ubrać, umorusana nie tylko węgielkiem do rysowania, ale też kawą. Była radośnie wolna w wyrażaniu siebie i aż jej chwilę...
„Im dłużej siedziała mu na kolanach, tym bardziej wzmagało się w niej pożądanie. Skończyły im się tematy do rozmowy i przez jakiś czas jechali w milczeniu. Marzyła o tym, żeby położył jej rękę na udzie. Wtedy uległa impulsowi i zaczęła się o niego ocierać. Założyła nogę na nogę, a potem jeszcze raz się poprawiła. Udawała, że szuka wygodniejszej pozycji. Nagle do jej uszu dobiegły jego westchnienia i ciche pomruki. Była w siódmym niebie." Poczuj klimat dusznego lata w tym pełn...
„– Upewniam się, że rozumiesz. – Wziął moją brodę w rękę i przekręcił moją twarz w kierunku swojej. Znów zatonęłam w toni jego źrenic. – Chcę być pewien, że każesz mi przestać, gdy nie będziesz chciała, bym cię dotykał. – Tak, powiem, żebyś przestał, gdy nie będę chciała, żebyś mnie dotykał, ale... – Ale? – Podniósł brew. – Ale nie przestawaj – wyrwało mi się z ust i to było jak sygnał, jak znak. Jego twarz rozświetlił uśmiech, a zaraz potem przyciągnął mnie do siebie." Co si...
Marta ma kompleksy z powodu swojej tuszy. Nie potrafi zaakceptować tego, że przytyła z powodu choroby i nie może zrzucić nadmiarowych kilogramów. Do tego czuje się samotna. Szef wysyła ją na służbowe szkolenie, gdzie poznaje przystojnego Jamesa. Czy czarnoskóry mężczyzna pokaże jej, jak może wyglądać namiętność? Co wyniknie z ich spotkania i jak to wpłynie na Martę?
Kiedyś uciekła przed miłością w obawie, że najbliżsi nie zaakceptują jej wybranka. Przypadkowe spotkanie na lotnisku w najmniej odpowiednim życiowo momencie sprawi, że Magda otrzyma drugą szansę. Czy jest gotowa, by spotkać się twarzą w twarz z Farokkhiem - mężczyzną, który uczył ją Kama Sutry i sprawił, że seks zyskał nowy wymiar? A może będzie walczyć o niewiernego męża? Jedno jest pewne – ta była Miss Opolszczyzny przeżyje upojne chwile w ramionach czułego kochanka. Tylko ...
On jest jak marynarz. W każdym porcie, w każdym mieście, w każdej delegacji inna kobieta, inny seks, namiętności, które wciągają i od których nie może się oderwać. W domu czeka na niego Karolina, kobieta, którą kocha i matka jego dziecka. Dlaczego więc nie przestanie? Czasami odpowiedź nie jest taka oczywista, jak mogłoby się wydawać.
„– Wystraszyłem cię. – Przekręcił się na plecy, od pępka szedł mu wąski pasek włosów, chowając się pod spodniami. Miał wyrzeźbiony brzuch. – Chodź. Pokażę ci coś. Wstał i włożył koszulkę, a ona przez chwilę pożałowała, że to zrobił. Podniosła się i spojrzała na niego niepewnie. – Jesteś drobna, ale to nie musi być wada. – Wyciągnął rękę – No chodź, nie ugryzę. – Złapał ją i okręcił tak, że trzymał ją teraz podobnie do tego, jak trzymał ją w kuchni. – Ty masz faceta uderzyć ta...
„Niewiele myśląc, ochlapałam go wodą, aby ostudzić jego emocje. – Ej, a to za co? – Za to, że podrywasz kuzynkę – blefowałam. Przecież nie zapytam, kim jest. Niekontrolowanie zaczął się śmiać. – Nie wiem, ile zdążyłaś wypić, ale bredzisz, mała – rzucił, po czym upił wina i podał mi butelkę. Zrobiłam dokładnie to samo, co on, po czym oblizałam wargi, a on poprawił spodnie w kroku, patrząc na mnie drapieżnym wzrokiem. Czyli jednak zagadka została rozwiązana: nie jesteśmy spokre...