Bank w Valleby ma przechować przez noc 250 kilogramów czystego złota. Komisarz uspokaja zdenerwowanego dyrektora banku, że na pewno nic się nie stanie. Ale następnego ranka złoto znika! W skarbcu pozostają tylko puste skrzynie i list z pogróżkami od rabusiów, którzy wzięli pracowników banku jako zakładników. Kolejne tytuły serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai od kilku lat wybierane są książką roku przez szwedzkie Jury Dziecięce, czyli niemal 50 000 głosujących dzieci, ...
W sklepie zoologicznym Waldemara zwierzęta od tygodnia coraz gorzej się czują. Papugi, świnki morskie i króliki całymi dniami śpią. Lasse i Maja podejrzewają, że mogły zostać otrute. Lecz kto i dlaczego miałby to zrobić? Podczas nocnego śledztwa Lasse i Maja widzą, że ktoś zakrada się do sklepu...
Czy słoń może się zakochać? Jak najbardziej! Pomelo, słoń ogrodowy, jest rzecz jasna zakochany w swoim dmuchawcu, ale zdaje się, że po trochu jest zakochany w całym ogrodzie… Tylko dlaczego nagle wszystko więdnie i znika? Na szczęście zima nie trwa wiecznie! Zabawny i mądry komentarz do życia (nie tylko słoni!) – dla dzieci i dorosłych. Świetne ilustracje Benjamina Chauda, którego znamy z książek o Bincie, Lalo i Babo. W tym tomie: cukinie 7%, marchewki 15%, miłość 34%, sał...
Dzieci często zadają pytania mające naturę pytań filozoficznych. Dlaczego ludzie umierają? Dlaczego muszę słuchać rodziców? Dlaczego na świecie są wojny? Wobec takich pytań dorośli niejednokrotnie czują się bezradni. Nie wiedzą, w jaki sposób rozmawiać z dziećmi na trudne tematy, jakich udzielić odpowiedzi. Bo też czy istnieją jednoznaczne odpowiedzi? Seria DZIECI FILOZOFUJĄ skonstruowana jest w formie rozmowy dzieci i dorosłych. Wykorzystując naturalną prostotę dziecięcych ...
Gdybym nie powiedziała prawdy, nic by się nie wydarzyło. Nie napisałabym listu miłosnego do Axla, nie zapodziałabym Kilimandżaro i nie wsadziła łokcia w kupę słonia. Ale przede wszystkim nie zdobyłabym głównej nagrody! Tilda ma już dość swoich kłamstewek i krętactw i ciągłego wpadania przez nie w tarapaty. Postanawia mówić prawdę, całą prawdę i tylko prawdę. Czy wytrwa w tym postanowieniu? Czy jej życie stanie się przez to łatwiejsze? Na początek mówi Axlowi, co tak naprawdę...
Dzieci często zadają pytania mające naturę pytań filozoficznych. Dlaczego ludzie umierają? Dlaczego muszę słuchać rodziców? Dlaczego na świecie są wojny? Wobec takich pytań dorośli niejednokrotnie czują się bezradni. Nie wiedzą, w jaki sposób rozmawiać z dziećmi na trudne tematy, jakich udzielić odpowiedzi. Bo też czy istnieją jednoznaczne odpowiedzi? Seria DZIECI FILOZOFUJĄ skonstruowana jest w formie rozmowy dzieci i dorosłych. Wykorzystując naturalną prostotę dziecięcych ...
Wstaję, patrzę, świeci słońce. I chcę wiedzieć - a dlaczego Dlaczego ptak lata? Dlaczego pies szczeka? Dlaczego pada deszcz? W rytmicznie powtarzających się obrazach i słowach pytamy o otaczający świat. Ptak, pan, pies, Jaś, deszcz ? wszyscy coś robią. Tylko dlaczego? Po co? I jak to jest? Przejrzyste kolory i formy idealne dla najmłodszych czytelników. Książeczka inspirująca do zabawy. Do kompletu: Jest tam kto?, Gdzie idziemy?, Wymyśl coś!. Szwedzkie bestsellery dl...
Szare niebo, pada deszcz. Nudzę się! Wymyśl coś! Lalko, misiu, piesku, małpko! W co się bawić? W rytmicznie powtarzających się obrazach i słowach wymyślamy, co można robić, żeby się nie nudzić. A można wiele - zbudować wieżę, upiec ciasto czy wyruszyć w świat - i to wszystko bez wychodzenia z dziecinnego pokoju. Przejrzyste kolory i formy idealne dla najmłodszych czytelników. Książeczka inspirująca do zabawy. Do kompletu: „Jest tam kto?", „Gdzie idziemy?”, „A dlaczego?”. S...
Tata zabiera Ulfa na wieczorny spacer, by pokazać mu wszechświat. Idą na łąkę. Kiedy Ulf podziwia wszechświat, przyglądając się ślimakowi i źdźbłu trawy, tata irytuje się i każe mu patrzeć w górę. Tata pokazuje Ulfowi gwiazdy i nazywa je po imieniu. Ta wzniosła chwila kończy się jednak w dość nieoczekiwany sposób… Przepiękna książka o rzeczach małych i wielkich, o rzeczach przyziemnych i niemal mistycznych. W prosty i niezwykle ujmujący sposób pokazuje przedszkolakowi otacza...
Ach, ten Emil ze Smalandii, że też on prawie codziennie psocił! Co prawda to miłe z jego strony, że nigdy nie robił tej samej psoty dwa razy, tylko zawsze wymyślał nową. Jak na przykład, kiedy wciągnął małą Idę na maszt, albo kiedy wjechał konno do sali jadalnej, gdzie burmistrz właśnie wyprawiał przyjęcie.
Wszyscy się śmiali, tylko nie burmistrz...
I jak myślicie, gdzie wylądował wtedy Emil?!
Zbliża się Boże Narodzenie. W Bullerbyn dzieci z zapałem pomagają w przygotowaniach. Wystawiają ptakom snopki owsa, pieką pierniczki i jadą do lasu ściąć cztery choinki – jedną dla zagrody Północnej, jedną dla Środkowej, jedną dla Południowej, i jedną dla dziadziusia. W powietrzu unosi się zapach pierników, laku do lakowania prezentów i wszystko jest tak piękne i świąteczne, że aż brzuch może od tego rozboleć. I wreszcie nadchodzi Wigilia... Najbardziej znane polskim dziec...
Pippi wprowadza się do Willi Śmiesznotki i poznaje swoich sąsiadów - Tommy`ego i Annikę, którzy tak marzyli o nowym towarzyszu zabaw! Nowa koleżanka przeszła jednak ich najśmielsze oczekiwania. Pippi mieszka bez mamy i taty, za to z koniem na werandzie, małpką Panem Nilssonem i walizką złotych monet. Wszystko robi sama i po swojemu, i świetnie sobie radzi. Ma tyle niezwykłych pomysłów, że nie sposób się z nią nudzić!
Kiedy chłopaki grają w przedszkolu w nogę - zawsze chcą mieć w drużynie Igora, który jest świetnym strzelcem. Ale piłka nożna nie jest jedyną pasją Igora. Bardzo chętnie pobawiłby się lalkami, przemyca nawet jedną w plecaku do przedszkola.
Okazuje się jednak, że to wcale nie jest takie proste. Czy dziewczynki pozwolą mu się bawić razem z nimi? I co na to powiedzą jego koledzy?
- Muu! - zawołała Mama Mu. - Wiesz, co ja bym chciała, Panie Wrono? - Chciałabym się nauczyć jeździć na rowerze. Pan Wrona podfrunął do góry, zatrzepotał skrzydłami i zakrakał: - Niech mnie pióra biją! Jesteś krową, Mamo Mu. K r o w ą! Krowy nie potrafią jeździć na rowerze! Mama Mu spojrzała na niego przyjaznym wzrokiem. - No, nie potrafią. Dlatego chciałabym się nauczyć. Dwanaście historyjek o nietuzinkowej parze przyjaciół: Mamie Mu, dla której nie ma rzeczy niemożliwych...
- Czy czas naprawdę jest taki, jak mówiłeś? - zapytała Karusia. - No wiesz. Taki ogromny? - Oczywiście! Jakżeby inaczej? - powiedział Piaskowy Wilk. - Jest tak ogromny, że nie widać jego końca. A nawet i początku. Przynajmniej nie stąd. - W takim razie raczej nie może go zabraknąć, co? - Czasu? Czasu zawsze będzie dość. Czy można zatrzymać lub cofnąć czas? Czy najsilniejszy musi być największy? Ile razy można zmienić zdanie? I co się dzieje nocą z kolorami? Karusia i Piaskow...
Z Supersamu w Valleby skradziono cały zapas szafranu, najdroższej przyprawy świata. Święta Bożego Narodzenia są zagrożone – trudno je sobie wyobrazić bez szafranowych bułeczek! Lasse i Maja oferują pomoc w odnalezieniu sprawcy, ale kierownik sklepu wyprasza ich za drzwi. Na szczęście już wcześniej zdążyli poczynić szereg obserwacji. Kolejne tytuły serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai od kilku lat wybierane są książką roku przez szwedzkie Jury Dziecięce, czyli niemal 50 ...
Trzy opowiadania o Lotcie z ulicy Awanturników: wiosenno-rowerowe, wielkanocne oraz bożonarodzeniowe – z pięknymi ilustracjami Ilon Wikland. Książka z płóciennym grzbietem, idealna na prezent. Zawiera opowiadania: „Pewnie, że Lotta umie jeździć na rowerze”, „Pewnie, że Lotta umie prawie wszystko” oraz „Pewnie, że Lotta jest wesołym dzieckiem”. Lotta nie może już patrzeć na swój trzykołowy rowerek, chce mieć prawdziwy duży rower, taki jaki mają Jonas i Mia-Maria! Jest tak ro...
PRZYGODY W RAJU to nowa seria Moni Nilsson, autorki książek o Tsatsikim, tym razem przeznaczona dla bardzo początkujących czytelników. Z właściwym sobie ciepłem i humorem, ale też powagą i uważnością wobec dziecięcych emocji, Moni Nilsson opisuje codzienne i niecodzienne zdarzenia z życia dwójki przyjaciół. Zlatko i Beza mieszkają na osiedlu Raj otoczeni barwną galerią ludzkich typów. Są wśród nich uciążliwi starsi bracia, sympatyczny sprzedawca, samotny bezdomny, staruszk...
Kolejna historia o Mamie Mu i Panu Wronie – tym razem w świąteczno-zimowej atmosferze. Czy Pan Wrona naprawdę musi sam sobie zrobić prezent pod choinkę, czy też znajdzie się ktoś, kto będzie o nim pamiętał w Wigilię? Pan Wrona zaczął biegać po całej oborze. Nagle zahamował gwałtownie przed Mamą Mu. – Czemu tak biegam? – Nie wiem. Mówiłeś o coś Wigilii… – Właśnie, a ja nie mam dla siebie ani jednego prezentu. To jak ja zdążę? Zaraz dostanę pióropleksji! – Ależ muu, jak to: dl...
Sara Bernard przewraca się na lodowisku i łamie nogę. W szpitalu podają jej środki przeciwbólowe i zakładają gips. Kiedy Sara dochodzi do siebie, orientuje się, że nie ma swoich złotych kolczyków. Nie ona jedna została okradziona w szpitalu, lecz jak dotąd nie udało się odnaleźć zaginionych kosztowności. Lasse i Maja wpadają na pomysł, jak złapać złodzieja. Kolejne tytuły serii Biuro Detektywistyczne Lassego i Mai od kilku lat wybierane są książką roku przez szwedzkie Jury D...
"Albert szykuje się do przedszkola. – Jesteś gotowy? – woła tata z kuchni. – Jeszcze tylko sweter – mówi Albert i bierze sweter z krzesła. O, tu leży bluzka Lisy! Lisa to lalka Alberta. Ona też się przecież musi ubrać! – Albercie, idziesz? – woła znowu tata. – Tak, tylko jeszcze…" Fragment książki Albert Albertson to kilkuletni chłopiec, który chodzi do przedszkola i mieszka z bardzo miłym tatą. Dzieci rozpoznają w Albercie swoje zachowania i emocje – radość zabawy, ciekawoś...
Albert jest już duży – jutro rozpoczyna szkołę. Tylko dlaczego nagle zrobił się taki cichy i posłuszny? Tata domyśla się, że Alberta coś dręczy. Czyżby się bał pierwszego dnia szkoły? Albert Albertson mieszka z bardzo miłym tatą i kotem Puzlem. Jak każdy kilkulatek czasem ma problemy z zasypianiem, potrafi rano strasznie się grzebać przed wyjściem do przedszkola i jest niezwykle pomysłowy, zwłaszcza jeśli bardzo czegoś chce. Dzieci rozpoznają w Albercie swoje zachowania i em...
Już niedługo mrówkojad przestanie być marnym paprochem w kosmosie. Napisze książkę o sensie życia. Tylko co tak naprawdę jest sensem życia? Zdaje się, że każdy ma na ten temat swoje zdanie. – Czy coś by się zmieniło, gdyby nie było mrówkojadów? – zapytał. – Czy to dałoby się jakoś odczuć? Na świecie? – Zapewne tak – odparła orzesznica. – Czyli co? Powstałoby coś w rodzaju dziury? – zastanawiał się mrówkojad. Orzesznica przytaknęła. – Dziury po mrówkojadach? Orzesznica znów ...