W wiosce Mikołaja trwają gorączkowe przygotowania do świąt. Elfy kończą robić ostatnie prezenty i odkurzają sanie, renifery ćwiczą starty i lądowania na dachu, a Mikołaj szykuje się do pracy. Prasuje płaszcz, pastuje buty i gdy w końcu staje przed lustrem, by poprawić fryzurę i przeczesać brodę okazuje się… że brody nie ma! Jak ma być więc Mikołajem? Szybko próbuje zrobić ją sobie z tego, co ma pod ręką. Od waty z choinki po wełniane skarpety – nic się nie trzyma, a trzeba ru...