„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem delikatnie przejechała palcem po najbardziej czułym miejscu i zaczęła ją masować. Nagle Johanna spytała: „A gdybyśmy się pocałowały, ja i Rebecka? I gdybyśmy zaczęły się pieścić?” Patrik poruszył się niespokojnie, wciąż leżąc na jej kolanach.” Jeśli chodzi o se...
„Interesuje mnie tylko seks, nie chcę wplątywać się w żadne zobowiązania. W pokoju zalega cisza. Powiedziała o słowo za dużo? Nagle wyrzuciła z siebie wszystko, co od dawna chodziło jej po głowie, popadła w amok. Tak po prostu. Spojrzała na Nicka. Nie ma czasu nawet zastanowić się nad tym, co mu właśnie naopowiadała, bo nagle on przerywa milczenie: – Może mogę w tym pani pomóc". Bohaterki zbioru „K jak kuguar" to doświadczone, silne kobiety, które w życiu przeszły niejedno i ...
"Postanowiła odważyć się tu i teraz. Postawi wszystko na jedną kartę bez jakichkolwiek szans na odwrót. Teraz się to stanie. Sama ta myśl sprawiła, że serce zaczęło jej walić w piersi jak szalone, a puls przyspieszył tak mocno, że nie była już pewna, czy w ogóle będzie mogła wydobyć z ust jakiś dźwięk. Myśl pędziła i pobudzała adrenalinę, która podsycała przyjemne mrowienie płynące z cipki i rozlewała je po całym ciele. Wywoływało to coraz większe podniecenie i nieodparte pra...
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem delikatnie przejechała palcem po najbardziej czułym miejscu i zaczęła ją masować. Nagle Johanna spytała: „A gdybyśmy się pocałowały, ja i Rebecka? I gdybyśmy zaczęły się pieścić?” Patrik poruszył się niespokojnie, wciąż leżąc na jej kolanach.” Jeśli chodzi o se...
„Pierwszy raz, odkąd ten szalony pomysł zrodził się w mojej głowie, zaczęłam się denerwować. Gdy jechaliśmy na górę windą, zastanawiałam się, jak to wszystko będzie wyglądać. Czy najpierw napijemy się czegoś dla rozluźnienia atmosfery? Czy jednak od razu przejdziemy do rzeczy? Szybko uzyskałam odpowiedź, bo gdy tylko zamknęły się za nami drzwi wielkiego apartamentu, mężczyzna chwycił mnie w pasie, unosząc do góry i przyszpilając do ściany. Instynktownie oplotłam go nogami w p...
„Położyłam ręce na jego umięśnionej klatce piersiowej i przycisnęłam usta do jego ust. Jego język odnalazł mój, Armand smakował i pachniał jak lato i ciepły piasek. Dokładnie to, czego w tej chwili pragnęłam!" Zima w Montrealu jest zimna, ciemna, a przede wszystkim długa. Zimno, praca, zimno, sen, jak to mówi Clara. Dlaczego więc jej koleżanki z pracy są w tym roku takie radosne? W towarzystwie jednej z nich Clara udaje się na happy hour do nowego modnego baru w Montrealu, gd...
„Eliza, zamiast podać drinka, odstawiła go na stolik, a potem podeszła do dziewczyny i pocałowała ją samymi ustami, by na koniec przeciągnąć językiem po jej dolnej wardze. Eliza przymknęła oczy. Całowała się z kobietami, na imprezach podczas studiów to było modne, ale nigdy tak. Zawsze na pokaz, zawsze po to, aby wzbudzić ciekawość mężczyzn, czasem po to, aby szokować. Ten pocałunek był inny, intymny, nasycony erotyzmem. – Chciałam zobaczyć, jak smakujesz – powiedziała prakty...
„Eliza, zamiast podać drinka, odstawiła go na stolik, a potem podeszła do dziewczyny i pocałowała ją samymi ustami, by na koniec przeciągnąć językiem po jej dolnej wardze. Eliza przymknęła oczy. Całowała się z kobietami, na imprezach podczas studiów to było modne, ale nigdy tak. Zawsze na pokaz, zawsze po to, aby wzbudzić ciekawość mężczyzn, czasem po to, aby szokować. Ten pocałunek był inny, intymny, nasycony erotyzmem. – Chciałam zobaczyć, jak smakujesz – powiedziała prakty...
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i brzęczeniem pszczół. Sofia zamyka oczy i unosi podbródek. Z jej gardła wydobywa się dźwięk czystej, bezgranicznej rozkoszy.” Po tym, jak została porzucona o jeden raz za dużo, Sofia ma dość. Przez stronę internetową poświęconą wymianie domów kontaktuj...
„Sofia w jego objęciach czuje się mała i lekka jak piórko. Wszystkie te godziny, które spędził na przenoszeniu bel słomy i ciężkiej pracy, przygotowały go właśnie do tego. Jego jęki mieszają się z jej jękami, z beczeniem owiec i brzęczeniem pszczół. Sofia zamyka oczy i unosi podbródek. Z jej gardła wydobywa się dźwięk czystej, bezgranicznej rozkoszy.” Po tym, jak została porzucona o jeden raz za dużo, Sofia ma dość. Przez stronę internetową poświęconą wymianie domów kontaktuj...
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem delikatnie przejechała palcem po najbardziej czułym miejscu i zaczęła ją masować. Nagle Johanna spytała: „A gdybyśmy się pocałowały, ja i Rebecka? I gdybyśmy zaczęły się pieścić?” Patrik poruszył się niespokojnie, wciąż leżąc na jej kolanach.” Jeśli chodzi o se...
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem delikatnie przejechała palcem po najbardziej czułym miejscu i zaczęła ją masować. Nagle Johanna spytała: „A gdybyśmy się pocałowały, ja i Rebecka? I gdybyśmy zaczęły się pieścić?” Patrik poruszył się niespokojnie, wciąż leżąc na jej kolanach.” Jeśli chodzi o se...
„Podniosłaś się, podpierając się na łokciach, i założyłaś niesforne kosmyki moich brązowych włosów za ucho, po czym skradłaś krótki pocałunek z moich ust. Zostawiłaś po sobie ślad belgijskich frytek, uśmiechu oraz podniecenia. Szkoda, iż wtedy nie wiedziałam, że nie zostaną ze mną na dłużej. (...) Twoja ręka zaczęła lekko głaskać włoski na moim podbrzuszu, blisko dołu od bikini. Nawet jeśli położyłyśmy się w mniej widocznym miejscu, dość daleko od najbliższego zejścia na plaż...
„Gdy Martin zaczął całować ją po szyi, było już po niej. To jej pięta achillesowa, on dobrze o tym wiedział. Kiedy dotknął ręką jej spodni, poczuł, że jest cała mokra. Wystarczyłby jeden jego ruch, a ona z miejsca osiągnęłaby orgazm". Anna nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia do dnia, kiedy spotkała Martina. Ten mężczyzna robi wszystko dobrze, zna jej ciało i potrzeby lepiej niż ona sama. Jednak mimo że ich znajomość dobrze się zaczyna, a między nimi pojawia się chem...
„Gdy Martin zaczął całować ją po szyi, było już po niej. To jej pięta achillesowa, on dobrze o tym wiedział. Kiedy dotknął ręką jej spodni, poczuł, że jest cała mokra. Wystarczyłby jeden jego ruch, a ona z miejsca osiągnęłaby orgazm". Anna nie wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia do dnia, kiedy spotkała Martina. Ten mężczyzna robi wszystko dobrze, zna jej ciało i potrzeby lepiej niż ona sama. Jednak mimo że ich znajomość dobrze się zaczyna, a między nimi pojawia się chem...
„Interesuje mnie tylko seks, nie chcę wplątywać się w żadne zobowiązania. W pokoju zalega cisza. Powiedziała o słowo za dużo? Nagle wyrzuciła z siebie wszystko, co od dawna chodziło jej po głowie, popadła w amok. Tak po prostu. Spojrzała na Nicka. Nie ma czasu nawet zastanowić się nad tym, co mu właśnie naopowiadała, bo nagle on przerywa milczenie: – Może mogę w tym pani pomóc". Bohaterki zbioru „K jak kuguar" to doświadczone, silne kobiety, które w życiu przeszły niejedno i ...
„W napięciu czekam na rozwój wydarzeń. Kobieta wraca. Wciska się przed mężczyznę, który odstępuje krok do tyłu. Uśmiecha się szeroko i przykłada nowy arkusz do okna. „Masz ochotę do nas dołączyć?", brzmi napis." Narratorka opowiadania „Zaproszenie" przyjmuje propozycję pary, która tak jak inni bohaterowie i bohaterki zbioru „T jak trójkąt" stopniowo uświadamia sobie potrzebę przekroczenia sztywnych zasad monogamii. Gdy wszystkim wreszcie udaje im się spełnić fantazję o seksie...
„W napięciu czekam na rozwój wydarzeń. Kobieta wraca. Wciska się przed mężczyznę, który odstępuje krok do tyłu. Uśmiecha się szeroko i przykłada nowy arkusz do okna. „Masz ochotę do nas dołączyć?", brzmi napis." Narratorka opowiadania „Zaproszenie" przyjmuje propozycję pary, która tak jak inni bohaterowie i bohaterki zbioru „T jak trójkąt" stopniowo uświadamia sobie potrzebę przekroczenia sztywnych zasad monogamii. Gdy wszystkim wreszcie udaje im się spełnić fantazję o seksie...
„Czuła, że każdy jej ruch śledzą trzy pary oczu, ale jeszcze kilka minut temu, kiedy to się zaczęło, wcale tak nie było. Teraz chcieli na nią patrzeć, fascynowała ich, a to wprawiało ją w jakieś upojne uniesienie. Coś takiego było tabu, czymś zakazanym, a jednak to robiła. Miała na to teraz dość odwagi, żyła i chciała czerpać z życia całymi garściami". Bohaterowie i bohaterki opowiadań ze zbioru „Mała śmierć" tak jak bohaterka opowiadania „Strip poker" zrobią wszystko, żeby o...
"Zaprowadziłem ją do piwnicy i tam przypiąłem do jednej z rur, która biegła wzdłuż ściany. Rozerwałem jej majtki już do końca, a potem mimo nieporadnych protestów wsadziłem je jej do ust. Wiedziałem, że nie krzyczałaby, jednak miałem ochotę napawać się nie tylko tym widokiem, ale i świadomością, że czuje w ustach słodycz swoich soków. A potem bez słowa wyszedłem. Ciekaw byłem, co miała teraz w głowie. Poza podnieceniem, bo to malowało się na jej twarzy, mimo że usilnie stara...
"Zaprowadziłem ją do piwnicy i tam przypiąłem do jednej z rur, która biegła wzdłuż ściany. Rozerwałem jej majtki już do końca, a potem mimo nieporadnych protestów wsadziłem je jej do ust. Wiedziałem, że nie krzyczałaby, jednak miałem ochotę napawać się nie tylko tym widokiem, ale i świadomością, że czuje w ustach słodycz swoich soków. A potem bez słowa wyszedłem. Ciekaw byłem, co miała teraz w głowie. Poza podnieceniem, bo to malowało się na jej twarzy, mimo że usilnie stara...
"– Odwróć się – nakazuje mu Linda, a Lucas wykonuje polecenie. Przesuwa palcami po jego miękkich i umięśnionych pośladkach. Potem mocno je chwyta i rozsuwa. Gdy nachyla się, żeby go polizać, słyszy, że on wstrzymuje oddech. Zapach jest mocny i ciężki, to mieszanka perfum i Lucasa. Wędruje językiem po jego jądrach, odbycie, aż do dolnej części pleców." Łatwo wczuć się w rolę praktykantki podkochującej się w swoim szefie, ale ta dziewczyna jest gotowa zrobić wszystko, żeby speł...
"– Odwróć się – nakazuje mu Linda, a Lucas wykonuje polecenie. Przesuwa palcami po jego miękkich i umięśnionych pośladkach. Potem mocno je chwyta i rozsuwa. Gdy nachyla się, żeby go polizać, słyszy, że on wstrzymuje oddech. Zapach jest mocny i ciężki, to mieszanka perfum i Lucasa. Wędruje językiem po jego jądrach, odbycie, aż do dolnej części pleców." Łatwo wczuć się w rolę praktykantki podkochującej się w swoim szefie, ale ta dziewczyna jest gotowa zrobić wszystko, żeby speł...
"Gorący, upalny, sierpniowy, a zarazem ostatni dzień jej urlopu. Siedziała w swojej ulubionej kawiarni, popijając kawę, gdy dostrzegła mężczyznę. Uśmiechał się w sposób, w jaki uśmiechają się tylko pewni siebie mężczyźni. Czuła niewiarygodne podniecenie, ale i strach. Było w nim coś niebezpiecznego. Po chwili zniknął jej z oczu. Czy to było przewidzenie? A może jeszcze się spotkają?" Ostatniego dnia swojego urlopu bohaterka spotyka w kawiarni enigmatycznego i pociągającego ni...