W dzieciństwie i latach młodzieńczych autor marzył o sprawiedliwości, uczciwości i równowadze, jednak marzenia te zweryfikował twardy rynek pracy. W książce opisuje historię części swojego życia i zastanawia się nad sensem, czy też raczej bezsensem, wyścigu szczurów oraz konsekwencjami, z którymi trzeba się liczyć, uczestnicząc w nim. Przestrzega też przez zbytnim angażowaniem się w cokolwiek w życiu, czyli przez zatraceniem się.