„Tak mnie nakręcał, że było mi wszystko obojętne. Byłam gotowa oddać mu się na oczach ludzi, by tylko zaspokoił głód, który mnie trawił. Przy nim stawałam się dziką kotką w rui. Rozkosz, jaką mi dawał, była warta tego, by wystawić się na widok publiczny, była warta oddawania się mu w pociągu relacji Wrocław – Gdańsk. Adam pocierał mnie przez rajstopy, coraz bardziej wilgotne, a ja napierałam na jego dłoń, pragnąc więcej." Kobieta jedzie na konferencję naukową, gdzie spotyka d...
„Gdy w końcu wylądowałam w namiocie, nie mogłam przestać myśleć o brązowych oczach Artura. [...] Ale to niebieskie oczy Michała przyśniły mi się w nocy. Oraz jego dłonie chwytające mnie za biodra. Moje ciało potrzebowało spełnienia." Aleksandra wyjeżdża na biwak ze znajomymi. Koleżanka próbuje ją swatać z Arturem, kolegą swojego chłopaka, jednak ta marzy o niedawno poznanym Michale. Pewne okoliczności sprawiają, że zbliża się do Artura i właśnie wtedy na biwaku pojawia się Mi...
„Ta relacja była inna niż te, które dotąd budowała. Weronika czuła, że nie zdoła w żaden sposób powstrzymać rodzącej się fascynacji i namiętności. Paweł uderzał w jej dawno zapomniane struny, teraz rozbrzmiewające całą gamą dźwięków. Odkopał w niej to, co spoczęło w zgliszczach pragnień. Używał języka, by niemal codziennie wprawiać ją w nieustanną ekstazę. Penetrował słowami każdy zakątek jej mózgu. Dosięgał najczulszych granic. Przekraczał je, nie wiedząc, czego w niej dokon...
„Sytuacja była zupełnie surrealistyczna. Najwidoczniej nie tylko Malin było przyjemnie. Martin jęknął głośno, gdy w nią wchodził. Gwałtownym ruchem wtargnął głęboko. Malin siedziała na nim, by być jeszcze bliżej. Martin chwycił ją mocno tuż nad pośladkami. Jej piersi prezentowały się przed kamerami w pełnej krasie.” Malin to wschodząca gwiazda. Dostała rolę w głośnym filmie. U jej boku stanie seksowny aktor Martin. Do odegrania sceny erotycznej potrzeba jednak czegoś więcej....
Drugie opowiadanie z cyklu „W poszukiwaniu zapomnienia" autorstwa Annah Viki M. Aleksander wyznacza kolejne spotkanie, które odbywa się w ciemności. Co szykuje dla Ewy? I dlaczego staje się zazdrosna, gdy niespodziewanie spotyka go z inną kobietą? Tymczasem mąż próbuje skłonić ją do wizyty intymnej w więzieniu.
„Czerwone wino wypełnia kieliszek. Dolewam sobie i Aleksandrze. Kolacja się skończyła, wszyscy poszli do domów. Mnie się nie spieszy. Mężczyzna Aleksandry jest w Poznaniu. Zamówiłem kolejne wino, siedzimy przy barze. Coraz bardziej szumi mi w głowie. Na jej policzkach pojawia się rumieniec. Może to z gorąca, a może od alkoholu. – Duszno mi – mówi, wachluje się serwetką i w tym samym momencie rozpina drobne guziczki sukienki, tak że odsłania dekolt. Dostrzegam na nim drobne pi...
„Czerwone wino wypełnia kieliszek. Dolewam sobie i Aleksandrze. Kolacja się skończyła, wszyscy poszli do domów. Mnie się nie spieszy. Mężczyzna Aleksandry jest w Poznaniu. Zamówiłem kolejne wino, siedzimy przy barze. Coraz bardziej szumi mi w głowie. Na jej policzkach pojawia się rumieniec. Może to z gorąca, a może od alkoholu. – Duszno mi – mówi, wachluje się serwetką i w tym samym momencie rozpina drobne guziczki sukienki, tak że odsłania dekolt. Dostrzegam na nim drobne pi...
„...złote promienie zachodzącego słońca rozlewały się po jeziorze, tworząc przed ich oczami zapierający dech w piersiach spektakl świateł. Ciepły wiatr muskał ich twarze i rozwiewał włosy. Mężczyzna pewną ręką trzymał ster i Alessandra zauważyła, jak przy każdym skręcie napina się jego biceps. Pomyślała, że ten moment na niewielkiej, drewnianej łodzi jest bardziej romantyczny niż każdy wieczór, jaki spędziła do tej pory z Andreą." Alessandra spędza z narzeczonym wymarzone wak...
„Nie chciałem czekać. Dopadłem do niej i całym sobą przygwoździłem do pieca kaflowego. Nachyliłem się i ugryzłem płatek jej ucha. Opuściła ręce wzdłuż ciała i poddała mi się zupełnie. Bardzo powoli zdejmowałem jej podkoszulek, trąc palcami o gładką skórę. Odsunąłem się tylko na chwilę, by ściągnąć jej go przez głowę, i na powrót przycisnąłem ją do pieca. Jej drobne piersi rozgniatałem swoim torsem. Dołożyłem dłonie. Sutki miała sterczące. Ścisnąłem, syknęła. Nie chciałem być ...
Przystojny bad boy, do którego wzdychają setki fanek, i alternatywna malarka. Niezależna właścicielka rancza, kochająca naturę, i bezlitosny deweloper. Twardy zawodnik KSW i przedstawicielka branży kosmetycznej. Nieśmiała, androgyniczna ekspertka z branży IT i zmysłowa, pewna siebie artystka. W tym seksownym zbiorze opowiadań erotycznych zderzą się inne jak dzień i noc osobowości, pojawi się różnica wieku, a także rozbieżności światopoglądowe czy cielesne, a nawet... gatunkow...
„Odchyliła głowę i przysunęła go bliżej siebie. Zaczęła ujeżdżać mu twarz, która zanurzała się w jej sokach tak, że aż słychać było mlask. Chwilę potem przeszedł ją dreszcz rozkoszy. – Zwolnij… zwolnij… zwolnij… Na koniec wcisnęła mu się w nos i zaczęła wiercić się wokół jego języka. Pozwoliła mu się lizać jeszcze tylko przez moment. Ich sesja dobiegała końca. Kręciło jej się w głowie. Sięgnęła po majtki, wytarła sobie nimi soki, które pociekły jej aż po udach, a potem wsadzi...
„Oddech Kaliny przyśpiesza, gdy faun podnosi kobietę, rozrywa jej sukienkę i odwraca do kamery. Jej twarz nie jest już bez wyrazu jak na początku. Maluje się na niej pożądanie, usta ma spuchnięte, sutki są ciemne, dużo ciemniejsze niż jasne ciało. Stworzenie za nią jest wielkie, nieludzkie. Kalina zdaje sobie sprawę, że to charakteryzacja, a jednak i ona daje się zwieść magii obrazu. Jej ciało wygina się nieznacznie do tyłu jak ciało aktorki. Kamera robi zbliżenie na jej twar...
„Nie chciałem czekać. Dopadłem do niej i całym sobą przygwoździłem do pieca kaflowego. Nachyliłem się i ugryzłem płatek jej ucha. Opuściła ręce wzdłuż ciała i poddała mi się zupełnie. Bardzo powoli zdejmowałem jej podkoszulek, trąc palcami o gładką skórę. Odsunąłem się tylko na chwilę, by ściągnąć jej go przez głowę, i na powrót przycisnąłem ją do pieca. Jej drobne piersi rozgniatałem swoim torsem. Dołożyłem dłonie. Sutki miała sterczące. Ścisnąłem, syknęła. Nie chciałem być ...
Maja, samotna psycholożka, która już od dawna nie czuje żadnych emocji, poznaje w Internecie Sylwię, która budzi ją z letargu. Jednak zanim kobiety się spotkają, Sylwia znika, a Maja zostaje z pustką i niespełnieniem. Ponieważ nadszedł dzień jej imienin, postanawia spędzić je samotnie w łóżku. A jednak los ma dla niej zaskakujący prezent... To będą niezapomniane i bardzo seksowne imieniny, które zaważą na dalszym życiu Mai.
„Wiedziałam, że jesteśmy blisko, widziałam po zachowaniu Magdy, zobaczyłam w mętnych oczach Roberta. Pocałowałam go, tego mojego kochanka, mojego cudownego męża, jurnego samca. To, co tutaj się działo, nasza trójka złączona w miłosnym akcie, było jak symfonia, operowy cud”. Narratorka opowiadania „My i ona” odkrywa w sobie nie tylko zdolność do życia w erotycznym trójkącie, ale też pokochania wielu osób naraz. Podobnie jak bohaterowie i bohaterki zbioru „P jak poliamoria”, p...
„Podchodzę do niej, nachylam się i wciągam słodkawy zapach. Mruczy delikatnie przez sen, jakby wyczuwając moją obecność, i obraca się na bok. Mogę podziwiać linię jej pleców. To właśnie plecy lubię w niej najbardziej. Pociągam delikatnie kołdrę, a ta zjeżdża jej do bioder. Patrzę chwilę, czując, jak moja cipka reaguje na to, co widzę, i wyciągam rękę, która zawisa niezdecydowana centymetr nad jej ciałem..." W domu i życiu Anny pojawia się Małgorzata, o wiele od niej młodsza c...
Ewa dowiaduje się, że chłopak ją zdradza. By poprawić jej humor, przyjaciółka zabiera ją do domku na Podlasiu. Mają tam spędzić walentynki, na które Ewa przygotowała dużo wcześniej specjalną niespodziankę dla swojego eks faceta. Dla obu dziewczyn ten czas jest dużym zaskoczeniem, które zmieni ich życie. Może się też okazać, że zakupiona niespodzianka wcale się nie zmarnuje...
„Odchyliła głowę i przysunęła go bliżej siebie. Zaczęła ujeżdżać mu twarz, która zanurzała się w jej sokach tak, że aż słychać było mlask. Chwilę potem przeszedł ją dreszcz rozkoszy. – Zwolnij... zwolnij... zwolnij... Na koniec wcisnęła mu się w nos i zaczęła wiercić się wokół jego języka. Pozwoliła mu się lizać jeszcze tylko przez moment. Ich sesja dobiegała końca. Kręciło jej się w głowie. Sięgnęła po majtki, wytarła sobie nimi soki, które pociekły jej aż po udach, a potem ...
„Wiedziałam, że jesteśmy blisko, widziałam po zachowaniu Magdy, zobaczyłam w mętnych oczach Roberta. Pocałowałam go, tego mojego kochanka, mojego cudownego męża, jurnego samca. To, co tutaj się działo, nasza trójka złączona w miłosnym akcie, było jak symfonia, operowy cud”. Narratorka opowiadania „My i ona” odkrywa w sobie nie tylko zdolność do życia w erotycznym trójkącie, ale też pokochania wielu osób naraz. Podobnie jak bohaterowie i bohaterki zbioru „P jak poliamoria”, p...
„Łucja patrzyła zafascynowana na wypiętą kochankę, na jej drobne pośladki. Oto przeżywała swój pierwszy raz z kobietą i od razu eksperymentowała. Poczuła, że chce to zrobić, że ją to podnieca. Dawanie przyjemności ją nakręcało. Nigdy wcześniej nie myślała o tym w ten sposób. Po prostu uprawiała seks. Teraz zrozumiała, że chce, by kobieta, która się jej oddawała, nie tylko miała orgazm, ale miała także ogromną satysfakcję ze zbliżenia z nią. Dlatego najpierw przybliżyła swoje...
„Nastia z zawodową dokładnością pieściła moje ciało, doprowadzając na granicę szaleństwa. Nasze pocałunki i zapachy zlewały się ze sobą, tworząc iście uzależniającą mieszankę. Ulokowana między moimi nogami dociskała mnie do łóżka, skubiąc wargami moją szyję, sutki, brzuch... Zatrzymałam ją. Pchana instynktem, nagłą odwagą i ciekawością w eksperymentowaniu z własną seksualnością, postanowiłam zrealizować swój pomysł. Miałam dla niej prezent". Bohaterowie i bohaterki kolejnego ...
„»Hej. Co porabiasz? Bo ja piję drinka i mam ochotę na pogaduchy« – przeczytała na ekranie. Ona też piła, właściwie już prawie wszystko wypiła. W głowie szumiało jej od wina, niespełnionego pragnienia i jakiejś nieokiełznanej dzikości, która zwykle przychodziła po którejś z kolei lampce. »Piję wino i mam ochotę na orgazm« – odpisała, niewiele się zastanawiając nad tym, co wysłała do adresata. Dopiero po chwili do niej to dotarło i zamarła z przerażenia. Jęknęła cicho i wstrzy...
„– Lubisz, jak inni patrzą? Jej słowa wwiercają mi się w mózg, który wybucha setką fajerwerków. Nie wiem, co chce ze mną zrobić, ale wiem, że chcę tego. Przez chwilę zapominam o tobie. Istnieje tylko ona i ten przedmiot, który rozpycha się w moim wnętrzu. Jestem bezwolna, w sidłach rozkoszy, w sidłach namiętności, która pochłania moje ciało. Przestaje się cokolwiek liczyć poza obietnicą spełnienia. Uczucie jednoczesnego oddania i zniewolenia otula mnie przyjemnym ciepłem. Ni...