„Znów zrobiło mi się gorąco i przyjemnie. Zaraz za tą przyjemnością przyszło uczucie wstydu. Czułam się niekomfortowo. Tymczasem Łukasz posuwał się wyżej, jego palce tańczyły na moich udach i dwa razy musnęły moją kobiecość. Nie wiedziałam, czy robił to specjalnie, czy niechcący, czy w ogóle zdawał sobie sprawę, że dotyka mojej cipki. W skrytości marzyłam, że posunie się o krok dalej i włoży we mnie swoje śliskie i zwinne palce. Moja cipka była na to gotowa, chciała tego, pra...
„– Chodź, Mirabell, zobaczymy, na co cię stać. – Jego głos jest ciepły, a jednocześnie szorstki i surowy. Po podwórzu kręcą się ludzie, ale się nie zatrzymujemy. Zdaje się, że Tom ma jasno określony plan. Uspokaja mnie to, że ja nie muszę go mieć, nie muszę nic planować, o nic się troszczyć. O nic poza spełnieniem jego poleceń – ale to łatwe. Odpoczywam, mimo że moje ciało dostaje w kość, ja odpoczywam. Kątem oka widzę innych, jakiś mężczyzna właśnie batoży przy ogrodzeniu mł...
Humorystyczno-romantyczna historia o tym, że czasami to los sprawia, że wpadamy w czyjeś ramiona. Albo pod czyjś samochód. Czy wspólny wyjazd na SOR można potraktować jako pierwszą randkę? Jakby nie było, to wspólnie spędzony czas. I czy wożenie w samochodzie szpadla jest normalne? Niekoniecznie, ale czasami się przydaje. Będzie wesoło, ale też gorąco i namiętnie...
„– Nie, nie otwieraj, zamykaj oczy i relaksuj się – mówi Zuzanna. Wcześniej wprowadziła Dominikę do części, której jeszcze nie udostępniła klientom, a w której planowała zrobić spotkania czytelnicze. Przygotowała pomieszczenie, rozstawiła świeczki, na podłodze rozłożyła kołdry i koce, a mała lampka dawała akurat tyle światła, aby spokojnie mogła czytać. Dominika kładzie głowę na poduszce i przymyka oczy, wsłuchując się w ciepły głos Zuzanny. Erotyki, fragmenty, których szukał...
„I nagle klocki się składają. Siada obok mnie, patrzy i milczy. Ja pracuję w skupieniu, nie wiem, ile czasu, nie wiem jak, ale to nagle jest takie proste. Musimy to jeszcze sprawdzić, zrobić mnóstwo wyliczeń, analiz, ale ja i tak wiem, że to jest to, czego szukaliśmy. – Zmienisz świat – stwierdza cicho. – Zmienimy. – Łapię ją za dłoń, siedzę tak, dureń, zamiast ją pocałować, usta ma w kolorze letnich porzeczek. Wiecie, bohater zawsze w takich chwilach całuje ukochaną, a ja ni...
„Stanik i majtki ściągam na koniec, gdy podchodzę do okna, aby je zasłonić. Odwlekam ten moment, czasami czeszę włosy, czasami zmywam makijaż. Lubię to, że on tam jest, zdarza się, że to dla niego nie zsuwam szpilek do ostatniej chwili. Gdy mam zły dzień, myślę, jak tym razem to zrobić. Czy zostawić pończochy, czy się wykąpać i pokremować, czy dojść tylko do momentu, gdy opada stanik? Wyobrażam sobie, że on pracuje i też o tym myśli, że czeka na wieczór, ciekawy, co mu pokażę...
„– Co to było? Czym jesteś, jak... – zaczęła, a on wstał i zaczął iść, nie zwracając na nią uwagi. – Gdzie idziesz? – Podbiegła do niego, bała się zostać sama. – Do domu – warknął, nie patrząc w jej stronę. Ręką trzymał rozdarty bok. – Do jakiego? – Złapała go za nadgarstek. Zatrzymał się i zrobił krok w jej stronę, tak że niemal stykali się ciałami. – Do tego, z którego miałaś się wynieść. – Zmrużył oczy. – Ale jak widać, nie posłuchałaś i mam cię dalej na karku. – To po co ...
„– Czym jesteś? – Nie odrywała od niego spojrzenia. Był dziwny, nieludzki, a jednocześnie tkwiło w nim coś niesamowitego. – Bardzo chcesz wiedzieć? – Usta ułożyły mu się w złośliwy uśmiech. Był coraz bliżej, omijał łóżko, poruszał się wolno, jakby nie chciał jej spłoszyć. – Tak. – Zdała sobie sprawę, że to wyszeptała. Był blisko, tak blisko, że poczuła jego zapach, jej ciało zareagowało na to bez jej wiedzy; był męski, mocny, naturalny. – Pocałuj mnie, a ci powiem. – Zatrzyma...
„– Zawsze tyle gadasz? – rzucił, a ona parsknęła. – A ty zawsze jesteś takim bucem? – odwarknęła zirytowana jego tonem. Zatrzymał się nagle, złapał ją za ramię i nachylił się tak, że prawie dotknął jej policzka nosem. Wciągnęła głęboko powietrze, pachniał lasem, niczym innym. Zapach mchu, kory, liści, deszczu. Zamarła, a gdy powietrze z jego ust owiało ciepłem jej policzek, zadrżała. Musiał to wyczuć, zacisk na ramieniu złagodniał. – Tylko gdy podoba mi się dużo za młoda kobi...
"Zaprowadziłem ją do piwnicy i tam przypiąłem do jednej z rur, która biegła wzdłuż ściany. Rozerwałem jej majtki już do końca, a potem mimo nieporadnych protestów wsadziłem je jej do ust. Wiedziałem, że nie krzyczałaby, jednak miałem ochotę napawać się nie tylko tym widokiem, ale i świadomością, że czuje w ustach słodycz swoich soków. A potem bez słowa wyszedłem. Ciekaw byłem, co miała teraz w głowie. Poza podnieceniem, bo to malowało się na jej twarzy, mimo że usilnie stara...
"Patrzyła, jak zamawia u barmana dwa kieliszki martini. Następnie wziął po jednym w każdą dłoń i zaczął iść w jej kierunku. W tym momencie ocknęła się i z powrotem znalazła w swoim ciele. Widząc, jak zbliża się w jej stronę, wpadła w panikę i zaczęła się nerwowo zastanawiać, co w ogóle ma mówić. Nie zakładała na poważnie, że tego wieczoru będzie musiała rozmawiać z kimś, kogo nie zna." Cztery kobiety w różnym wieku odkrywają, że żadna z nich nie ma planów na sylwestra. W rama...
„Wszedł do domu i się zatrzymał. Zwykle paliło się światło, grała muzyka, ale tym razem było ciemno. Salon oświetlały świeczki. Klęczała na dywanie, nago, z liną u stóp. Nie podniosła głowy, nie drgnęła, gdy wszedł. Przeszedł do łazienki, ignorując ją, a gdy wyszedł z włosami jeszcze wilgotnymi po prysznicu i ręcznikiem na biodrach, klęczała dalej w tej samej pozycji. Do tej pory wiązał ją wyłącznie po to, aby ograniczyć jej ruchy, aby uwięzić ją i zniewolić, aby uzmysłowić, ...
„Podniosłaś się, podpierając się na łokciach, i założyłaś niesforne kosmyki moich brązowych włosów za ucho, po czym skradłaś krótki pocałunek z moich ust. Zostawiłaś po sobie ślad belgijskich frytek, uśmiechu oraz podniecenia. Szkoda, iż wtedy nie wiedziałam, że nie zostaną ze mną na dłużej. (...) Twoja ręka zaczęła lekko głaskać włoski na moim podbrzuszu, blisko dołu od bikini. Nawet jeśli położyłyśmy się w mniej widocznym miejscu, dość daleko od najbliższego zejścia na plaż...
„Rebecka położyła dłoń na ramieniu Johanny, której oddech gwałtownie przyspieszył i stał się urywany, wręcz ochoczy. Była przesadnie świadoma dotyku tej dłoni, która ostrożnie przesunęła się w kierunku jej karku, potem delikatnie przejechała palcem po najbardziej czułym miejscu i zaczęła ją masować. Nagle Johanna spytała: „A gdybyśmy się pocałowały, ja i Rebecka? I gdybyśmy zaczęły się pieścić?” Patrik poruszył się niespokojnie, wciąż leżąc na jej kolanach.” Jeśli chodzi o se...
„Wiedziałam, że wszystkie kataklizmy, jakie są na świecie, trafią na mnie. I jednym z nich było spotkanie z księdzem. Nie byłam gotowa na reakcje, jakie we mnie wywoła. I to zaskakujące zachowanie – przesunął dłonie nieco do góry po ramieniu, patrząc mi przy tym w oczy, jakby się nad czymś intensywnie zastanawiał. Czułam się skrępowana całą sytuacją, ale było w tym coś mistycznego...". Bohaterowie i bohaterki ostatniego tomu serii „Erotyczny alfabet" poszukują seksualnych doz...
"Stał przede mną w pustym biurze, wpatrując się intensywnie. – Czekam za piętnaście minut w swoim gabinecie. Możesz zdecydować, czy chcesz przyjemnie zakończyć ten dzień, bez żadnych konsekwencji – powiedział w taki sposób, że momentalnie mnie zmroziło przy jednoczesnej fali gorąca rozlewającej się pod skórą.” (Podwładna) Czy może być coś bardziej ekscytującego niż zakazany seks z szefem czy szefową, o których już wcześniej się fantazjowało? Bohaterki i bohaterowie zbioru sta...
„Na razie jest cicha, czuję jej ciężar, czuję, że jest we mnie, i już to uczucie jest zajebiste. Jest jak obietnica albo jak groźba. Nie zakładam majtek, wychodząc, pewnie kazałby mi je ściągnąć w korytarzu albo przy stoliku. Podaje mi ramię, gdy idziemy, a ja wiem, że to podstęp. Gdy tylko zaczynamy schodzić po schodach, włącza kulkę, a ja chwieję się na nogach, gdyby mnie nie trzymał, jak nic bym spadła. – O. Działa – komentuje, a potem wyłącza, uderzam go w bok łokciem. P...
„Oddech Kaliny przyśpiesza, gdy faun podnosi kobietę, rozrywa jej sukienkę i odwraca do kamery. Jej twarz nie jest już bez wyrazu jak na początku. Maluje się na niej pożądanie, usta ma spuchnięte, sutki są ciemne, dużo ciemniejsze niż jasne ciało. Stworzenie za nią jest wielkie, nieludzkie. Kalina zdaje sobie sprawę, że to charakteryzacja, a jednak i ona daje się zwieść magii obrazu. Jej ciało wygina się nieznacznie do tyłu jak ciało aktorki. Kamera robi zbliżenie na jej twar...
„Zapadła cisza, nieznajomy pociągnął ją za rękę i pchnął na ścianę kawałek dalej, zaczął całować, gdy tamtych dwóch wyszło zza rogu, jego dłonie błądziły już po jej ciele, a ona schowała się w jego ciemnej marynarce. Miał dłuższe włosy, które teraz zasłaniały jej twarz. Mężczyźni minęli ich szybko, nie zwracając uwagi na kolejną całująca się po kątach parę, a gdy zostali sami, oderwał usta od jej ust i się odsunął. – Przepraszam – powiedział, uśmiechając się nieśmiało – nie c...
„– Lubisz, jak inni patrzą? Jej słowa wwiercają mi się w mózg, który wybucha setką fajerwerków. Nie wiem, co chce ze mną zrobić, ale wiem, że chcę tego. Przez chwilę zapominam o tobie. Istnieje tylko ona i ten przedmiot, który rozpycha się w moim wnętrzu. Jestem bezwolna, w sidłach rozkoszy, w sidłach namiętności, która pochłania moje ciało. Przestaje się cokolwiek liczyć poza obietnicą spełnienia. Uczucie jednoczesnego oddania i zniewolenia otula mnie przyjemnym ciepłem. Ni...
„I nagle klocki się składają. Siada obok mnie, patrzy i milczy. Ja pracuję w skupieniu, nie wiem, ile czasu, nie wiem jak, ale to nagle jest takie proste. Musimy to jeszcze sprawdzić, zrobić mnóstwo wyliczeń, analiz, ale ja i tak wiem, że to jest to, czego szukaliśmy. – Zmienisz świat – stwierdza cicho. – Zmienimy. – Łapię ją za dłoń, siedzę tak, dureń, zamiast ją pocałować, usta ma w kolorze letnich porzeczek. Wiecie, bohater zawsze w takich chwilach całuje ukochaną, a ja ni...
„– Co to było? Czym jesteś, jak... – zaczęła, a on wstał i zaczął iść, nie zwracając na nią uwagi. – Gdzie idziesz? – Podbiegła do niego, bała się zostać sama. – Do domu – warknął, nie patrząc w jej stronę. Ręką trzymał rozdarty bok. – Do jakiego? – Złapała go za nadgarstek. Zatrzymał się i zrobił krok w jej stronę, tak że niemal stykali się ciałami. – Do tego, z którego miałaś się wynieść. – Zmrużył oczy. – Ale jak widać, nie posłuchałaś i mam cię dalej na karku. – To po co ...
Czy w idealnym związku jest miejsce na... zdradę? Kontrolowaną zdradę? W tym tak. Anita wyjeżdża, aby rozpocząć remont kupionego domu, a jej partner? Cóż, ma dla niej całkiem przystojną niespodziankę. Aleksander, mężczyzna z przeszłości Dariusza, ma jedno zadanie: spełniać jego polecenia i sprawić, by Anita krzyczała z rozkoszy. Fetysze, zabawa konwencją i klimat BDSM mieszają się w tej dwuczęściowej historii, eksplorując granice tego, co nas podnieca. Czy można mieć udane m...
„– Wróciłam – krzyknęła w ciszę, ale nie było echa, nie było nic. – Wróciłam, do cholery! – rzuciła plecak na ziemię i ściągnęła buty i skarpetki, poczuła przyjemny chłód ziemi. – Niepotrzebnie – warknął jej do ucha. Stał za nią, przytłaczał, pachniał tak, jak zapamiętała, mocno, wyraziście, bosko. Bała się ruszyć, bała się, że odejdzie. – Nie chciałam odejść – wyszeptała. Mówiła prawdę, nigdy nie chciała odejść, ale gdy odeszła, trudno było wrócić. Bała się, że był tylko wyt...