Abel, Hiob, Noe, Daniel... Legendarne postaci. Święci. Na swój sposób przynajmniej. Bo choć opisani zostali w Biblii, nie przynależą ani do chrześcijaństwa, ani do judaizmu. A więc święci, ale nieoficjalni. Jak więc ich traktować? Przede wszystkim jako przykłady postaw, z których możemy się uczyć. Prawości, sprawiedliwości, uczciwości, mądrości i tego, dlaczego cierpienie ma sens. O tym właśnie są rozważania Jeana Denielou. "Święci 'poganie' Starego Testamentu" to mądra ksią...