Dla jednych nużąca praktyka, dla innych – uciążliwy obowiązek do spełnienia. Wielu z nas nie rozumie dziś istoty Eucharystii i nie dostrzega jej związku z tajemnicą Kościoła.Co to znaczy, że Kościół, czyli wszyscy ochrzczeni, powiązani ze sobą dzięki Eucharystii, stają się Ciałem Chrystusa? Czy Eucharystia wpływa realnie na nasze codzienne życie i relacje? Czy wierzymy, że dzięki niej możemy się zmienić, doświadczyć oczyszczenia?Dariusz Piórkowski SJ przypomina, że Eucharysti...
Czy musimy spowiadać się przed księdzem?Co zrobić, gdy spowiednik nas nie zrozumie lub zrani?Jak radzić sobie ze zniechęceniem?W jaki sposób kształtować sumienie?Czym różni się słabość od grzechu?Jaka jest różnica między psychoterapią a spowiedzią?Dariusz Piórkowski SJ odpowiada na wiele trudnych pytań dotyczących spowiedzi. Wyjaśnia, jak ważny wpływ ma ten sakrament na nasze życie, jego jakość i dojrzałość, zwłaszcza gdy przeżywamy kryzys wiary.To propozycja dla wszystkich, ...
Wystarczy chcieć! Można odnieść wrażenie, że modlitwa jest trudną sztuką − ale to nieprawda. Czasami za szybko się poddajemy i zniechęcamy, zapominając, że tak naprawdę nie potrzebujemy wiele, żeby spotkać się z Bogiem. Jak więc zobaczyć dobre strony niechcianych rozproszeń i znaleźć pozytywną motywację do codziennej modlitwy? W tej książce znajdziesz odpowiedź na pytanie, skąd biorą się najczęstsze problemy z modlitwą. Przekonasz się, że nawet niedoskonałość można wykorzys...
BÓG JEST OJCEM MIŁOSIERNYM, KTÓRY ZA DOBRO WYNAGRADZA, A GRZESZNIKA SZUKA Naszym prawdziwym problemem jest niewiara w to, że Bóg kocha nas jako grzeszników. (…) Kiedy grzeszymy, nie tracimy godności syna i córki Boga. Dlaczego? Ponieważ w przeciwnym wypadku grzech musiałby mieć większą moc niż miłość i wierność Boga. Dariusz Piórkowski - jezuita, pracował w Jezuickiej Służbie Uchodźcom (JRS) w Berlinie. Był duszpasterzem akademickim w Opolu. Publikuje w "Życiu Duchowym" i n...
Odkryj w swoim życiu pokój Bóg chce wydobyć z nas to, co najlepsze, ale nie zaciśniętą pięścią czy przystawiając rewolwer do naszej skroni. Stawia nam wymagania, ale nie po to, byśmy ich spełnianiem wyszarpywali Jego miłość. Zwraca się raczej ciągle z tym samym apelem: „Pragnę, abyś był inny, bo jeszcze nie doszedłeś do swojej pełni, ale kocham cię, przyjmuję cię takim, jakim jesteś teraz. Jeśli nie staniesz się inny, też będę cię kochał”. Perfekcjonista słyszy niestety tylk...