Rocznie umiera kilka tysięcy chorych na nowotwór – bo przerwali leczenie za namową uzdrowicieli. Dlaczego niektórzy tak bardzo im ufają? Co sprawia, że zawierzają swoje życie komuś, kto uzdrawia przez telefon? Albo leczy raka witaminami? Choć oficjalnie polegamy tylko na medycynie konwencjonalnej, na spotkaniach z bioenergoterapeutami gromadzą się tłumy. Dla niektórych jest to jednorazowa przygoda, inni jeżdżą na nie regularnie przez kilkanaście lat... W Polsce zarejestrow...