Opowieść o Julku – niezłym ziółku. O budowaniu bardzo skomplikowanych, do niczego niesłużących maszyn i urządzeń. O hodowli zaskrońców w pudełku, zaklinaniu kamieni i… nieudanym wysadzeniu w powietrze pewnej łódzkiej kamienicy. To właśnie dzięki wielu swoim pasjom Julek został poetą. I to takim poetą: że choćby przyszło tysiąc pisarzy i każdy tysiąc strof by wysmażył, i każdy nie wiem, jak się nadymał, nikt nie dogoni Julka Tuwima. Rany Julek! to napisana ze swadą hist...
Skąd pomysł taty, żeby zapuścić wąsy, i jaki miał w tym udział Lech Wałęsa? Co to w ogóle jest strajk? I wreszcie: dlaczego w szkole nie można mówić o bibule ukrytej w tapczanie?Te pytania zadaje sobie ośmioletni chłopiec, którym w czasie strajków, powstania Solidarności i stanu wojennego był Michał Rusinek. Uczeń podstawówki, starszy brat małej Asi, próbuje zrozumieć to, co się dzieje w jego domu i kraju oraz czemu ciągle słyszy trudne słowo „solidarność”. Z jego perspektywy...
Czym lisy różnią się od kotów? A od wiewiórek? Na te i inne nurtujące cię pytania odpowiedzą lis rudy Feliks, lisica polarna Lisa, a także wielkouchy fenek Zenek. Otwórz tę książkę, sprawdź, ile dźwięków jest w lisim słowniku, pomóż Lisie wrócić na Svalbard, a Zenkowi na Saharę. Dzięki trójce przyjaciół już wkrótce się dowiesz, kto jada dżdżownice alla carbonara i galaretkę z mysich uszu, odkryjesz, w jaki sposób z lisich kup wyrastają krzaczki jeżyn, a przede wszystkim zro...
Nieustraszeni Badacze Galaktyk! Czy chcecie poznać odpowiedzi na najbardziej ko(s)miczne pytania? Jeśli tak, to zapinajcie pasy! Zaraz rusza Kosmiczna Sonda Uliczna. 3, 2, 1… START! Joanna Rusinek - urodzona w 1978 r. Graficzka, ilustratorka książek dla dzieci, autorka ilustracji prasowych, okładek książek i plakatów, współwłaścicielka studia graficznego Kreska i Kropka. Absolwentka Wydziału Grafiki Akademii Sztuk Pięknych w Krakowie. Współpracuje z gazetami i czasopismami, ...
Felek zakochuje się na zabój w koleżance z klasy Marysi Myśli taty Felicjana zaprząta jeden temat – jak odzyskać miłość żony. Dziadzio Feluś zakochuje się w interesującej pani doktor. I nie waha się udawać chorego, byle ją zobaczyć. Te trzy historie miłosne trzech mężczyzn w różnym wieku trafią wam prosto do serca! A po lekturze romansu wykorzystajcie przepisy zawarte w książce, by oczarować swoją sympatię.
Trzymacie w rękach książkę o prawdziwych bohaterach! Są wrażliwi na potrzeby innych, rozumieją naprawdę dużo, czują lepiej niż najczulszy sejsmograf. Ta delikatność nie przeszkadza im być dzielnymi i silnymi. I to nie w jakichś specjalnych sytuacjach, a na co dzień! Bohaterami tej książki są dzieci. Każde z nich jest w ważnym momencie swojego życia. Jest więc sporo emocji, ale i wiary, że wszystko potoczy się dobrze.
Philo, kot filozof, wplątuje się przypadkiem w historię mającą początek w Egipcie, związaną z mityczną opiekunką kotów – boginią Bastet. W poszukiwaniu posążka egipskiej bogini towarzyszą mu dorastający Smarkacz, powabna Alex i Tetryk, który niedawno zamieszkał z Philo w domu Dziadka. Paczka kocich przyjaciół tropi podstępne Ciotki, zmagając się w międzyczasie z uroczymi, ale jakże nieprzewidywalnymi kociętami.
Tata Janka pochodzi z Senegalu. To dlatego chłopca wciąż przezywają Małpą. Michał lubi zakładać spódniczki i śpiewać z koleżankami, czego nie akceptują jego rodzice. Ewa padła ofiarą przykrych żartów swojej koleżanki z klasy i teraz boi się wrócić do szkoły. Te historie zdarzyły się naprawdę. Są smutne i radosne, takie, jakie jest życie. Rozejrzyj się, może blisko ciebie jest ktoś, kto potrzebuje trochę ciepła? Podaj mu swoją dłoń.
Pamiętacie sforę z serii książek o malamucie Winterze, grzecznym psie? Był to miks psio-kocio-chomikowy. W tej zwariowanej opowieści nikt nie zauważył, że ignoruje się jej głównego bohatera – kota Mariana. No, to teraz się to zmieni! Teraz Marian opowie Wam, jak się żyje z Egoistami, którym nawet nie chce się wstać z kanapy, żeby otworzyć biednym zwierzakom drzwi do ogrodu (średnio siedem razy na godzinę). Tylko by go drapali za uchem i przytulali do mdłości. I jeszcze t...
A to feler! jest opowieścią o dzieciństwie Brzechwy. O tropieniu żab w błocie, fascynacji parowozami i o mrożącym krew w żyłach skarbie, znalezionym pod śniegiem. O teatrze z walizki, leniwym aeroplanie i sukcesie, jaki przyniosła Jankowi rola robaczka świętojańskiego. Oraz o innych szurkach i firkach. Słowem: o tym, jak Jan Brzechwa został bajkopisarzem.
Te bardzo współczesne opowieści uczą wrażliwości i empatii. Autorka otwiera czytelnikom oczy i serca, stawiając ich przed ważnymi dla nich sprawami: jak ciężko być młodszym bratem, co czuje „człowieczek” wyśmiewany przez kolegów, czy dobrze być rozpieszczoną jedynaczką, jak przeżyć wyprowadzenie się najlepszej przyjaciółki do innego kraju. I pokazuje, że najważniejsza jest próba wzajemnego zrozumienia. To piękne, wzruszające i mądre opowiadania, które mogą posłużyć jako punkt...
Kot Philo, zwykły kanapowiec nie pierwszej młodości, zostaje wystawiony na próbę: kiedy jego ukochany pan zachorował – wzywa pomoc, po czym mdleje ze stresu i nadmiaru wrażeń i budzi się dopiero u weterynarza. Po przebudzeniu wie jedno – musi odszukać Dziadka. Na szczęście ma wokół siebie życzliwe mu koty i psa, które gotowe są mu pomóc, i dzięki którym trudy chwilowego życia na ulicy stają się znośne – w dobrym towarzystwie nie-straszny jest nawet sztorm! Czy Philo odnajdz...
Przyszła kryska i na Wintera – zakochał się w rudej cud-spanielce. Jest szybka, niepokorna i szalona, wołają ją Nindża. Tworzą z Winterem prawdziwie wybuchowy związek, którego wkrótce wszyscy mają dość, tylko nie psy! W dodatku kot Marian także przyprowadza do domu panią swojego serca. Henryka i jego rodzinę czeka poważna przeprawa z zakochanymi zwierzakami.
Kto jest najgrzeczniejszym, najmądrzejszym i najrozsądniejszym psem pod słońcem? Pamiętacie? To znany wam z poprzednich części Przygód grzecznego psa Winter, alaskanmalamut. Jego przodkowie pochodzą z zimnej, dalekiej Alaski, dlatego Winter kocha śnieg i mróz. Ale przepada również za słonecznymi wakacjami. Może wtedy taplać się w jeziorze, polować(prawie bezkarnie) na kury, wypatrywać o północy ducha Białej Damy albo wyć z całych sił razem ze swoim kumplem Tazo. I nieważne,...
„Winter, zostaw!” – rodzina Wintera jak zwykle nie umie się zachować – suszą mu uszy o każdy skradziony ze stołu przysmak. „Wiiiiiinter, wróć!” – dlaczego nie rozumieją, że czasem trzeba sobie trochę pobiegać? I że szkoła oraz tresura są świetne dla niegrzecznych psów, ale nie dla idealnych alaskan malamutów? „Winterku, chodź no tu z tą piłeczką” – aha, powoli się jednak resocjalizują, coraz częściej włączają do zabawy, a czasem nawet bronią Wintera przed zdenerwowaną panius...
Pięcioletni Kamil jest niewidomy. Ale czy to powód, żeby się go bać, litować nad nim albo natrętnie się o niego troszczyć? Stanowczo nie! On sam całkiem dobrze sobie radzi i jak każdy chłopiec miewa szalone pomysły i niezwykłe przygody. Wspólnie ze starszą siostra Zuzią świetnie się bawią, robią sobie psikusy, a kiedy trzeba – stają za sobą murem.Książka oswaja z nieznanym światem, w którym patrzy się rękami.