Mamy nowy tom prozy Joanny Sendłak i warto go spokojnie poczytać. Autorka jest wędrowniczką i nie mam na myśli jej skłonności turystycznych do podróży po świecie, co jest też prawdą, jak udowadnia niniejszy tom. Ona podróżuje też po stylach i gatunkach literackich. Sięga śmiało do dziedzin fantastyki, jak w Atotsi, do mitologii, jak z zbiorze opowiadań Labirynt, do biografii, jak w serii tomów o życiu i twórczości Grażyny Bacewicz, nawiasem jej ukochanej babci. W każdej dzied...